Strona 3 z 7

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 14 wrz 2022, o 21:06
przez Gonia
Ewa operator będzie się podwójnie starać żeby wszystko wyszło bezbłędnie. Spokojnego tygodnia :-*

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 15 wrz 2022, o 09:59
przez Anita71
No tak może faktycznie chodzi o jakąś technikę i tak samo jak Hugus uważam, że tradycyjna operacja też niesie ryzyko uszkodzenie czegoś tam np. pęcherza moczowodow. I tak jak Stynka myślę, że brak ryzyka to też ryzyko. Bardzo mądrze powiedziane Stynko, bardzo! :ymhug: Ewa trzeba zaufać lekarzom. I myślę, że dobrze że będzie pokazową operacją będą sobie patrzeć na ręce :x

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 15 wrz 2022, o 21:09
przez Ewa1957
Dziękuję za te wszystkie informacje i ciepłe słowa.. Może jeszcze ktoś mi podpowie dlaczego w szpitalu mam być dzień przed operacją ? Czy może chodzi o jakieś dodatkowe badania , czy taka jest procedura ? Panie , które już mają to za sobą , napewno znają powód .

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 15 wrz 2022, o 21:14
przez Gonia
Musisz być odpowiednio przygotowana do operacji, na czczo, po środkach przeczyszczających.

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 15 wrz 2022, o 21:18
przez olikkk
Samo przyjęcie na oddział zwykle trwa dość długo, potem zakwaterowanie na sali, w zależności od procedur w szpitalu jeszcze badanie lekarza, pobieranie krwi, zakładanie wenflonu, lewatywa bądź inny sposób czyszczenia, konsultacja z anestezjologiem, golenie (lepiej zrobić to w domu) być może też zakładanie cewnika itp. Trochę się dzieje dzień przed ;)

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 16 wrz 2022, o 12:05
przez Ewa1957
. Zasabawialam się czy badanie na COVID zrobić dzień wcześniej , czy w dniu przyjęcia do szpitala Zrobię to w szpitalu ale jeżeli jest tyle różnych spraw przed operacją , to nie wiem czy nie lepiej zrobić dzień przed . Jezeli zrobię w tym samym dniu , te pewnie dopiero po południu będę przyjęta na oddział. Nie wiem , czy nie będzie zbyt mało czasu na te wszystkie czynności...

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 16 wrz 2022, o 19:01
przez Gonia
Badanie na Covid robiłam rano w szpitalu w dniu przyjęcia na oddział. Tak zostałam pokierowana przez lekarza. Na wynik wymazu czekałam około 1,5 godziny. Potem zostałam przyjęta na oddział. Nie było problemu z dopełnieniem pozostałych procedur. Na drugi dzień byłam operowana :)

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 17 wrz 2022, o 13:35
przez Anita71
Gdy byłam teraz w lipcu przyjmowana na biopsję trzustki to od momentu pobrania wymazu na covid do momentu wejścia na oddział czekalam blisko 7 godzin. Przeczołgali nas okrutnie wszyscy mieliśmy dość.
Co do operacji naszej to też przyjęta byłam dzień przed i nie miałam nic przeczyszczającego robionego a ogoliłam się w domu. Cewnik zakładany jest w dzień operacji. W przeddzień badania rutynowe z krwi w tym np. grupa krwi oraz inne. No i oczywiście konsultacje innych specjalistów jeżeli są choroby współistniejące i też wywiad anestezjologiczny. Powodzenia :ymhug:

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 18 wrz 2022, o 01:27
przez Ewa1957
: Bardzo dziękuję.. każda informacja jest bardzo cenna.. Pozdrawiam :kolobok_yu:

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 18 wrz 2022, o 20:18
przez Anita71
:-*

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 19 wrz 2022, o 21:36
przez ASAJ75
Nie denerwuj się. Dzień wcześniej Cię przyjmą, by dać środki przeczyszczające, zrobić badania krwi. Drogi moczowe- nie martw się, nic im nie będzie. Pilnuj się by, by nie dźwigać po operacji, nie podrywać się nagle. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz, wszystko pójdzie modelowo, za wiele osób będzie patrzeć.

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 19 wrz 2022, o 23:26
przez eli-50
Otóż to. Będziesz monitorowana ze wszech stron. A operatorowi będzie zależało, aby poszło jak najlepiej. Pozdrawiam ciepło %%- %%- %%-
Doba jest potrzebna na niezbędne przygotowania do operacji. Trzymaj się :ymhug:

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 28 wrz 2022, o 18:35
przez Ewa1957
Witam wszystkie Panie . Jestem już po operacji lapariskopiwej. Według lekarza operacja się udała , usunięto mi macicę z przydatkami , węzeł wartowniczy biodrowy po lewej stronie a po prawej stronie wykonano "limfadenektomię biodrowo zasłonową " czyli usunięto wszystkie węzły. . Oczywiście szybko znalazłam się w domu. . Dzisiaj Szósta doba po operacji ale nie czuje się dobrze . Ból brzucha i uczucie ciągnienia nadal się utrzymują.Z prawej strony mam duży siniec nad szwem i wyczuwam zgrubienie , ( guzek, zrost ok. 5 cm.) Nie mam pojęcia co to może być ..Poza tym mam opuchliznę w pachwinie lewej i jakby brak czucia. . Do lekarza prowadzącego nie mogę się dodzwonić. Do szpitala mam ok. 250 km. więc nie bardzo mam jak z każda sprawą jeździć. Otrzymałam przy wypisie skierowanie na rehabilitację nóg ze względu na wycięcie węzłów ... Ale nie wiem kiedy mogę zacząć tą. rehabilitacja.. czy natychmiast ( rehabilitant sugeruje mi drenaż limfatyczny ) czy też po jakimś czasie.? Jeszcze mam szwy, czekam też na wyniki histopatologiczne . Może którąś z Pań spotkało coś podobnego ? Pozdrawiam , :kolobok_heart:

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 28 wrz 2022, o 21:25
przez Anita71
Ewo dobrze że już po. Zapewne odezwą się Syrenki, które miały wycięte węzły chłonne. Dbaj o siebie, nie dźwigaj! Odpoczywaj ile tylko się da! :ymhug:

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 28 wrz 2022, o 21:40
przez hugnonot
Ewa1957 napisał(a):Witam wszystkie Panie . Jestem już po operacji lapariskopiwej. Według lekarza operacja się udała , usunięto mi macicę z przydatkami , węzeł wartowniczy biodrowy po lewej stronie a po prawej stronie wykonano "limfadenektomię biodrowo zasłonową " czyli usunięto wszystkie węzły. . Oczywiście szybko znalazłam się w domu. . Dzisiaj Szósta doba po operacji ale nie czuje się dobrze . Ból brzucha i uczucie ciągnienia nadal się utrzymują.Z prawej strony mam duży siniec nad szwem i wyczuwam zgrubienie , ( guzek, zrost ok. 5 cm.) Nie mam pojęcia co to może być ..Poza tym mam opuchliznę w pachwinie lewej i jakby brak czucia. . Do lekarza prowadzącego nie mogę się dodzwonić. Do szpitala mam ok. 250 km. więc nie bardzo mam jak z każda sprawą jeździć. Otrzymałam przy wypisie skierowanie na rehabilitację nóg ze względu na wycięcie węzłów ... Ale nie wiem kiedy mogę zacząć tą. rehabilitacja.. czy natychmiast ( rehabilitant sugeruje mi drenaż limfatyczny ) czy też po jakimś czasie.? Jeszcze mam szwy, czekam też na wyniki histopatologiczne . Może którąś z Pań spotkało coś podobnego ? Pozdrawiam , :kolobok_heart:

może to być krwiak obserwuj, opuchlizna może uciskać nerw powodując problem z czuciem, może też nerw być uszkodzony w wyniku cięcia, jak opuchlizna zejdzie będzie wiadomo.
na pewno powinnaś odciążać nogi czyli trzymać je uniesione, nie spuszczone w dół, dobry jest ruch - spacery na początek po domu i kręcenie kółek stopami (pobudzanie krążenia),

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 28 wrz 2022, o 22:30
przez eli-50
Ewa dobrze, że operacja się udała :ymhug: Reszta powoli dojdzie do normy. Dzwoń do skutku do lekarza ;)
Życzę pomyślnej rekonwalescencji %%- :x

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 29 wrz 2022, o 16:33
przez Ewa1957
Nie wiem jak jest z tym bólem, czy to normalne że po 6 dniach od operacji nadal boli.. na dodatek niepokoi mnie ten guzek pod skórą, który znajduje się tuz nad szwem. Dzisiaj odezwała się też rwa kulszowa i z trudem chodzę. Do Pani doktor na nr stacjonarny nie mogę się dodzwonić, a nr. komórki nie posiadam. W dniu mojego wypisu była nieobecna . Dzień przed wypisem otrzymałam skierowanie na rehabilitację .. ale kiedy mam ją zacząć ? Rozumiem , że lekarze mają wielu pacjentów i każdy z nich ma jakieś pytania ...ale odpowiedź na kilka pytań rozwiałaby moje wątpliwości albo po prostu wiedziałabym co robić Pani z kancelarii być może przekażę Pn. Doktor moją prośbę o telefon.. %%-

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 30 wrz 2022, o 21:47
przez Anita71
I w zaleceniach w wypisie też nic łaskawie nie napisali?

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 1 paź 2022, o 14:39
przez Ewa1957
Na moje pytanie, co dalej ?? otrzymałam odpowiedź że za rok kontrola a gdyby w wycinkach pojawiły się zmiany , to będzie radioterapia. I tyle .... Na wypisie pisze, że w przypadku niepokojących objawów należy udać się do lekarza onkologa lub szpitala itp ..Ale czy moje objawy są na tyle niepokojące , żeby znowu odbywać podróż do lekarza ?tego nie wiem... Oddzwoniła wczoraj pani z kancelarii z informacją , że P. Doktor będzie w poniedziałek., a jeżeli mnie coś niepokoi to żeby jechać na SOR.Zapisalam się do innego lekarza ( blisko mojego obecnego pobytu) na wizytę prywatną ale dopiero na środę. Muszę czekać...

Re: Jestem w szoku .. - Gruczolakorak endometrialny G1 - Ewa

PostNapisane: 9 paź 2022, o 18:20
przez Ewa1957
Witam kochane. Wróciłam wreszcie do domu po operacji lapariskopiwej usunięcia macicy , przydatków i węzłów . . Zatrzymała się na 2 tyg. u córki , która dbała się mnie ... Teraz po przejeździe 500 km. jestem w domu ... I się zaczęło . Poczułam jakieś ciepło, tak jakbym oddawała mocz i nie czuła tego ? Albo tak jakby spływało coś z pochwy.? Nie potrafię określić co to może być ? Używam cały czas jeszcze podpasek i po zabarwieniu widać że jest to jakaś wydzielina ( może mocz) Cz któraś z Pań miała takie objawy ? Bardzo się martwię .jeżeli coś się dzieje ,to znowu czeka mnie daleka podróż Będę wdzięczna za jakieś informacje :kolobok_tender: