Strona 2 z 7

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje?

PostNapisane: 3 mar 2020, o 23:17
przez persking@wo.pl
Bol i cierpienie bardzo zbliża ludzi. Tak naprawdę tylko ten kto ma ten sam problem jest w stanie sobie wyobrazić co czujemy. Najbliżsi mimo że chcą nam pomóc i się o nas martwią nie mają pojęcia co przeżywamy. Niestety mimo wsparcia człowiek tak naprawdę w takich chwilach jest samotny bo nikt nie jest wstanie wejść w nas i poczuć to co my czujemy. Marzenko17, jeszcze sie nie spakowałam ale w głowie cały czas sobie układam co mam że sobą zabrać i czego nie zapomnieć. Na pewno jadą że mną dwa małe pluszaki żeby było mi razniej😊👀😁

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje?

PostNapisane: 3 mar 2020, o 23:19
przez hugnonot
Tak jest niestety tylko ktoś kto przeżył to samo co my rozumie, rodzina stara się ale w obliczu problemu jesteśmy same ze swoim strachem.

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje?

PostNapisane: 3 mar 2020, o 23:38
przez Marzena17
Oj tak...Weź sobie ze 3 koszule, 2 ręczniki, kapcie, małe wody do picia, najlepiej z dozownikiem, bo wszystko po operacji jest ciężkie, przybory do mycia w jakiejś kosmetyczce. Będzie dobrze. Po laparoskopii szybko wyjdziesz do domku. Jak masz pytania, to się nie krępuj, będziemy odpowiadać. Też pod koniec miałam ogromną macicę, czułam kamień w brzuchu.... Jak będziesz miała internet w szpitalu, to pisz. Najważniejsze, że masz wsparcie rodziny, choć nie rozumieją do końca jak to jest, ale są i to najważniejsze. I dobrego lekarza- operatora. A jaką masz pracę, jeśli można spytać, fizyczną czy umysłową. :x

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje?

PostNapisane: 3 mar 2020, o 23:41
przez Marzena17
Puszaki to dobry pomysł :)

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje?

PostNapisane: 3 mar 2020, o 23:59
przez persking@wo.pl
Marzena 17, ja pracuje fizycznie, szyję odzież ochronna. W pracy jak siedzę to nawet mięśniaki. mi tak nie przeszkadzają. Bardziej je odczuwam jak leżę albo stoję. Najmniej je czuje jak pływam, a bardzo lubię pływać i ubolewam że będę miała tak długa przerwę. 😞

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje?

PostNapisane: 4 mar 2020, o 11:31
przez hugnonot
persking@wo.pl napisał(a):Marzena 17, ja pracuje fizycznie, szyję odzież ochronna. W pracy jak siedzę to nawet mięśniaki. mi tak nie przeszkadzają. Bardziej je odczuwam jak leżę albo stoję. Najmniej je czuje jak pływam, a bardzo lubię pływać i ubolewam że będę miała tak długa przerwę. 😞

z pływaniem może być kiepsko, ja mam problem nawet z wanną

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje?

PostNapisane: 4 mar 2020, o 11:54
przez olikkk
Żeby sprawdzić czy masz już wszystko przygotowane, zerknij do naszych podpowiedzi :)
https://syrenki.net/viewtopic.php?f=6&t=32

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje?

PostNapisane: 4 mar 2020, o 15:08
przez Marzena17
Dobrze by było, zebyś posiedziała parę miesiecy na zwolnieniu, żebyś się dobrze wygoiła, bo nie masz lekkiej pracy, ale z czasem dasz radę, tak myślę. :-bd

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje?

PostNapisane: 4 mar 2020, o 16:57
przez persking@wo.pl
Nawet nie mów Marzenko17 parę miesięcy. Planuję posiedzieć w domku maksymalnie do dwóch miesięcy. Po usunięciu cysty z jajnika laparaskopowo 12 lat temu po 3 tygodniach wróciłam do pracy. Wiem że to inne operacja i że ta będzie poważniejsza ale myślę.,mam nadzieję że nie będzie potrzeby dłużej siedzieć

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 4 mar 2020, o 18:08
przez Anita71
Nie wyrywaj się do pracy,nie deklaruje w pracy kiedy wrócisz bo nie wiesz jak będziesz się goić. A w robocie poukładają sobie, że wrócisz jak obiecałaś i po co? Potem będą nieporozumienia. @};-

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 4 mar 2020, o 22:25
przez Marzena17
Persing powodzenia na jutro. Trzymaj się Kochana. A co do pracy, to masz jeszcze czas, zobaczysz jak będziesz się czuła. :ymhug: :kolobok_heart: %%- %%- %%- %%- Odezwij się ze szpitala, jak będziesz mogła.

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 4 mar 2020, o 22:37
przez eli-50
Persking zaciskam kciuki %%- %%- %%-

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 4 mar 2020, o 22:38
przez Stynka
Persking :ymhug: Powodzenia %%- %%- %%-

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 4 mar 2020, o 22:38
przez hugnonot
Persking czytam twój nick jak Pershing :)

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 4 mar 2020, o 22:57
przez Anita71
:-bd

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 5 mar 2020, o 06:40
przez monte
Ja po operacji żołądka też po 30 dniach wróciłam do pracy. Po macicy niecałe dwa mce i był to mój błąd 🤐

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 5 mar 2020, o 06:42
przez monte
Odpoczywaj i regeneruj się i powodzenia.!

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 5 mar 2020, o 22:19
przez Marzena17
Persking powodzenia na jutro, pewnie masz operację. :kolobok_heart: :ymhug: %%-

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 5 mar 2020, o 22:20
przez olikkk
Trzymaj się :kolobok_give_heart2:

Re: Watpliwosci ,czy dobra podjelam decyzje? - Persking

PostNapisane: 6 mar 2020, o 07:15
przez persking@wo.pl
Tak, dzisiaj mam operację. Bardzo się denerwuje. Nie będę mieć laparoskopii tylko operację przez powłoki brzuszne. Cięcie będzie pionowe, po starej bliźnie pamiątce po cięciu cesarskim. Będę mieć usunięty trzon macicy. Mam nadzieję że w czasie operacji nie wyjdzie nic więcej i wycięte zostanie tylko to co zaplanowane. 😞😱
Ściskam was wszystkie mocno i życzę miłego piątku 😊