Strona 5 z 7

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 10 gru 2018, o 13:53
przez olikkk
:kolobok_cray2: Nigdy bym nie pomyślała, że w takim miejscu może Cię spotkać tyle nieprzyjemności i komplikacji :kolobok_girl_impossible:
Wracaj szybko do zdrowia i do swoich bliskich i więcej do tego szpitala nie wracaj 🙏
Terapia po tym co przeżyłaś jak najbardziej wskazana =((
Trzymaj się Kochana :kolobok_give_heart:

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 10 gru 2018, o 16:18
przez Beata.Woj1234
Czytając /przed operacjami Pani / że Pani się bardzo boi , to starałam się ile mogłam pocieszyć , wesprzeć ,otuchy dodać ,bo tak mi było Pani żal . Nie chciała żeby się Pani bała /przynajmniej zmniejszyć strach / . Ale to wszystko co spotkało Panią , to jest przerażające i to od samego początku , sama momentami bałam się o Panią /te godziny ,dni milczenia / [ nawet mój mąż się modli łza Panią parę dni temu,bo mu opowiedziałam Pani przypadek -przepraszam . Spotkało Panią coś okropnego - a tak chciałam pocieszyć , sama miałam 2 operacje długie /ok.3-4 godz./ ale ja miałam wszystko nazwę ,,super ,, -Ja miałam w Krakowie operacje, nie wiem gdzie Pani była w szpitalu i czy na NFZ ,bo ja niestety musiałam płacić za operacje , na fundusz tych operacji nie wykonują , no i wiedziałam że idę w dobre ręce z polecenia , dr bardzo dużo wykonuje operacji ginekologicznych i po operacjach / ja miałam laparoskopowo / prawie nic nie boli , a leżąc to w ogóle .Dr to uroginekolog , tam też mięśniaki usuwali laparoskopowo . Ja już bym się nie bała na operacje chodzić ,jestem pewna dr , szkoda że Pani tak trafiła , tak się stało . Bardzo mi Pani żal ,współczuję . Dobrze że Pani pójdzie do psychologa ,ale Pani też dla siebie jest psychologiem ,jest Pani bardzo mądra i rozważnie myśli , więc Pani umie sobie sama pomóc /też z wczesniejszych postów to świadczy co Pani pisała przed operacjami / . Tylko to okropne doświadczenie Panią ,,wykończyło ,, , szkoda ,nie dziwię się . Jest mi Pani w jakiś sposób bliska sercu ,życzę tylko samego zdrowia , szczęścia ,żeby nigdy już więcej Pani nie chorowała i nie potrzebne były szpitale / jeszcze do Polski Pani przyjechała po takie przeżycie / - pozdrawiam najserdeczniej . Ps . Przepraszam ,jeśli coś uraziłam,zle napisałam .

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 10 gru 2018, o 17:57
przez Agnessa
Beata Woj dziekuje CI bardzo ,mam nadzueje ze najgorsze juz mam za soba,operowana bylam i leze turaj w szpitalu czyli w wiedniu nie w polsce,wybaczcie ze robie vled, ale pisze z telefonu

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 10 gru 2018, o 19:08
przez maryloo
Agnesso, trzymam kciuki za pełne wyzdrowienie i żadnych już niespodzianek [-x. To co Cię spotkało to rzeczywiście rzadkość, i dobrze że tak się dopominałaś reakcji u lekarzy, bo jakbyś grzecznie czekała na minięcie gorączki, nie wiadomo jakby to mogło się skończyć. A jestem pewna, że wiele z nas by tak właśnie zrobiło, bo przecież gorączka po operacji się zdarza. Jesteś super dzielna więc zdrowiej i uciekaj stamtąd jak najdalej!! :kolobok_girl_witch:

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 13 gru 2018, o 10:58
przez olikkk
Jak u Ciebie ? Czy jesteś już w domu ?
Mam taką nadzieję 🙏 💕

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 15 gru 2018, o 13:44
przez Agnessa
Witajcie kochane

Tak jestem od czwartku w domu wartosci Zapalne spadly na tyle ze mnie wypuszono, a i pluca sa juz ok, 12 stron raportu ze szpitala moj lekarz domowy u kttoego bylam wczoraj zlapal sie za glowe.
Powiemwam ze nie mysle juz o tym tyle ciesze sie ze moge tu teraz byc z moim synkiem i rodzina i ze zyje, nie chce do tego wracac i drazyc w gowie.
Tak czytalam wczoraj caly ten wypis ze szpitala i na jakie szczepy bakteri mnie badali to nawet byla jakas bakteria tropiklan ale wsyzstko bylo negatywne oprocz starego poczciwego gronkowca zlocistego - pozitiv.

Biore jeszce anybiotyk, oprocz boli podbrzusza i nocnych potow jest ok, ale troche sie martwei, jak to jest czy to normalne ze mam takie nocne poty i jesli tak to dlaczego? i jeszce jedno pytanie nie dostalam jescze miesiaczki a powinnam dzis dostac czy ta operacja to jakos przesunela czy powinnam dostac jednak, ? jak sadzicie., i ostatnie pytanie jak dluzej siedze i wstane a mam spodnie to pod pepkiem czuje jakby kamien potem jakos to rozchodze ale Taki dziwny ciezar jest.

Ps moje wyniki krwi sa do dupy, najgozej ucierpiala na tym watroba no i jest tez anemia , ale za 4 tyg mam zrobic caly Labor zeby sprawdzic czy wszystko jest juz ok, a za pol roku test na hiv i zoltaczke typu c , fajnie nie????? to w zwiazu z przetaczaniem krwi.

Jedno wiem na pewno nie mam juz zamiaru w zyciu z wlasnej woli isc do spitala na usuwanie czegokolwiek.

Pozdrawiam was goraco i dziekuje za wsparcie bede sie odzywac

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 15 gru 2018, o 14:08
przez maryloo
Dobrze że napisałaś bo się stresowałam Twoim milczeniem... Co do gronkowca to możliwe, że podczas operacji go otrzymałaś więc może za to Ci się coś należy? W ostatnim czasie miałaś bardzo dużo stresu, więc może to być też przyczyną opóźnienia miesiączki. A teraz masz czas na powrót do zdrowia, który pomoże również polepszyć wszystkie wyniki. Ciesz się rodziną i pobytem w domu :) super, że wszystko dobrze się skończyło!!

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 15 gru 2018, o 16:12
przez olikkk
Dobrze że już masz to za sobą i jesteś w domu :ympray:
Miałaś od samego początku wyjątkowego pecha :kolobok_girl_cray:
To że się pocisz to normalne, łykasz antybiotyki, jesteś osłabiona po operacjach i tych wszystkich pozostałych "atrakcjach" ....
Musisz teraz nabrać sił i wszystko będzie wracało do normy :x
Terminy miesiączki mają to do siebie, że odbiegają od normy kiedy zachodzą jakieś zmiany w organizmie, a nawet miejsce pobytu - klimatu, ma wpływ na długość cyklu.
Musisz się uzbroić w cierpliwość :-*

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 17 gru 2018, o 17:57
przez Agnessa
Czesc kochane

Z dnia na dzien czuje sie lepiej,dzis bylam na zmianie opatrunku u mojeho lekarza i mnie uspokoil co do dolegliwosci ze to normalen i jeszcze potrwa.
Jedno nie daje mi spokoj , brak miesiaczki , mam tylko plamienia i lekkie pobolewanie w Dole, te plamienia to tak jakbY owulacja z Krwia,jasne.
Moze ktis COS doradzic?
Goraco was pozdrawiam

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 18 gru 2018, o 00:21
przez olikkk
Agnesso a nie zapytałaś o to jak byłaś u swojego lekarza ?
On miałby najbardziej kompetentną odpowiedź :-?
My w większości po operacji raczej już nie mamy miesiączki ;)

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 18 gru 2018, o 01:17
przez mioduszka
Witaj Agnessa.
Biedulko, ile Ty przeszłaś. Twój obecny stan to też ogromny stres.
To jeszcze potrwa i będą reperkusje choćby w postaci rozregulowanego cyklu.
Niestety lekarze ograniczają swoje porady tylko do swoich specjalizacji a nie patrzą na nas "po całości".
Miałaś pecha co nie oznacza, że będzie Ci on towarzyszył ciągle. O nie! Wyczerpałaś już swoje i dosyć!
Teraz zadbaj o siebie jak potrafisz najbardziej . Czas temu sprzyja. Idą Święta. Cudny czas dla wszystkich.
Postaraj się (choćby dla synka) sprawić by ten nastrój stał się na prawdę.
Masz to już za sobą. Teraz będzie już tylko lepiej.
A już MY się o to postaramy by Twoje życzenia poprawy się spełniły =((
Zdrowiej nam kochana :-*
mioduszka

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 18 gru 2018, o 13:52
przez Agnessa
Dziekuje miodiszka to mile co napusalas,olikk tak myslalam ze napiszesz,ja chodze teraz co 2 dni do mojeho lekarza rodzinnego na zmianie opatrunku nie sadze zeby mi COS doradzil w kwestii miesiaczki, Termin do ginekologa mam dopiero 8 stycznia.

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 18 gru 2018, o 17:43
przez olikkk
Ups :ymblushing:
Źle Cię zrozumiałam ;). pomyślałam, że "jak mój lekarz" to znaczy ginekolog ;))

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 18 gru 2018, o 21:13
przez Agnessa
Nic sie nie dzieje zle sie wyrazilam,niestety TU w wiedniu jest tak ze idzie sie w takich sytuacjach do lekarza rodzinnego ,pierwszego kkntaktu,natomiast do mojej gin SA termjny i stad dopiero 8 styczen.,pozatym dopiero wted möge miex zrobione usg dopochwowe po 4 tyg od operacji

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 23 gru 2018, o 23:04
przez Agnessa
Kochane syrenki

Krotki update odemnie, opatrunek sciaglam dzis jak lekarz zalecil, dol brzucha jeszcze obolaly, rana ok lepiej niz powyzej i ponizej jej bo mam jakies odparzenia id tych cholernych plastrow ktore nosilam, to sa takie w ktorych mozna brac prysznic, sorry brakuje mi nieraz polskiego slowa,jak to sie mowi a wodoodporne.
Po tych wszStkixh antybiotykach mam non stop czyszczenie i skorcze jelit, cokolwiek nie zjem lece tak po pol h do kibelka, kupilam sobie w zwiazku z tym w aptece probiotyki, mam brac 2 tyg, no zobaczymy czy to cos da🙄, zapomnialam spytac ostatnio lekarza czy to normlne ale chyba tak👀👀.
Co pozatym w tym roku wigilia u mnie wiec wszystko robie sama, pomaga mi dzielnie maz i moj orzeszek, przewaznie robimy razem z mama ale ona tez q szpitalu, operacja kolana, naszczescie jutro wychodzi i spedzi ten dzien z nami.
Generlnie jest o niebo lepiej niz bylo, ale czuje ze jak zq duzo zrobie TO na wieczor boli dol brzucha.
Kochane korzystajac jeszcze z okqzji zycze wam i waszym rodzinom zdrowych i pogodnych swiat, przedewszystkim spokoju i wypoczynku, choc to w swieta ciezkie. ☺️☺️☺️

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 23 gru 2018, o 23:29
przez olikkk
Jak dobrze że masz się coraz lepiej :-bd
Tylko uważaj z tym krzątaniem przed świętami 🙏
Cudownych świąt życzę Tobie i Twoim bliskim :kolobok_give_heart: 🎄🎅

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 25 gru 2018, o 01:21
przez Agnessa
Troche pozno ale napisze, szis dostalam. List ze szpitala wygladal dokladnie tak samo jak ten sam ktory dostalam przy wypisie, i to samo bylo w nim zawarte tyle ze z data 19.12,histopatologicznie myom czyli najzwyklejszy miesniak, bardzo sie ciesze, zastanawia mnie jedno przy wypisie pod histopat bLo dokladnie to samo czy to mozliwe zeby to tak szybko przebadli 7 dni?.
Ok nie szukam drugiego dna tylko sie ciesze, musialam sie z wami podzielic.

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 5 sty 2019, o 02:06
przez Beata.Woj1234
Dni związane ze Świętami Nowym Rokiem były bardzo zajęte /pewnie przez nas wszystkie / . Przed świętami czytałam P. A..... tak bardzo dobrą wiadomość ,którą nam Pani przekazała , przeczyłam wtedy w nocy i też bardzo się ucieszyłam , odczułam jakiś spokój o Panią . Teraz już po dłuższym czasie na pewno czuje się Pani dużo lepiej , najgorsze dni minęły . Szkoda że takie ,,traumatyczne ,, doświadczenie spotkało Panią. W ogóle ,to ja myślałam długo ,że Pani w Polsce tą operację miała ,dopiero Pani mi wyjaśniła - dziękuję .Szkoda ,że Pani tak się zraziła /co się nie dziwię / , bo tam gdzie ja miałam operacje /w Krakowie / to dużo kobiet ma usuwane mięśniaki , często laparoskopowo i po dwóch dniach wychodzi się do domu . A przed operacją tylko od samego rana nie wolno nic jeść i pić i tyle /ja się wolałam dzień wcześniej ograniczyć / , nie było żadnych lewatyw itp. , cewnik czy co jeszcze trzeba ,to wszystko po uśpieniu robią, więc nic się nie wie . Jest to dobrze ,jakiś komfort psychiczny ,może dlatego już za drugim razem mało się bałam /choć ciśnienie mi rośnie niestety / . I wiem ,że jeśli znów bym miała mieć kiedyś w życiu / co bym nie chciała / to zawsze się zgodzę . Zal mi było bardzo Pani ,ale myślę ,że już Pani dużo lepiej się czuje / choć w Pani przypadku była Pani BARDZO DZIELNA I MOCNA psychicznie , była Pani sama dla siebie mądrym psychologiem , podziwiałam Panią , ja byłabym skończona co Panią spotkało . Życzę dużo zdrowia i spokoju , samych dobrych i szczęśliwych chwil, dni w życiu . Wszystkim Panią tego życzę i szczęśliwego Nowego Roku .

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 5 sty 2019, o 10:36
przez Agnessa
Dziekuje Beata Woj

Tak czuje sie coraz lepiej, i nawet biegunki przeszly, jedyne co zostqlo to bol po cewniku, ale lekarz mi wczoraj wyjasnil ze zrobil sie mqly krwiak w tym miejsccu, musze sie bardziej ruszac, zeby to rozchodzic, dzuekuje ze mile slowa i pozdrawiam was wszystkie :kolobok_parting:

Re: Czekam na Operacje /Boje sie:(( - Agnessa

PostNapisane: 7 sty 2019, o 01:13
przez olikkk
Agnesso i ja Cię pozdrawiam i życzę żebyś się uwolniła od tych problemów które jeszcze po operacji zostały 🙏
Mocno Cię przytulam :ymhug: