Po powrocie ze szpitala szukałam informacji jak sobie radzić po usunięciu macicy i trafiłam na wasza stronkę. Nie byłam na to gotowa chociaż kiedyś ktoś wspomniał ze " domek dla dzidziusia' już pani nie potrzebny , , wszystko zdarzyło się szybko ,
Tydzień po histerioskopii / z powodu przerostu endometrium i atypii / dostałam masywnego krwotoku, trafiłam do szpitala, po zahamowaniu zrobiono zabieg, Mam anemię. Wróciłam do domu z hemoglobiną 9 ,
Jestem cztery tygodnie po zabiegu , jeszcze boli i czasami mocno, ale dzięki Wam mocna nie panikuję. Dodatkowo choruje na IBS który tez mi nie ułatwia. Dobrze ze jesteście ,Pozdrawiam.