Strona 6 z 6

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 6 mar 2024, o 16:06
przez CichoSza
Super, że nie ma nowotworu złośliwego! (*)

Czy lekarz wspominał o tym, co dalej, jeśli chodzi o leczenie? Nie znam się na endometriozie... Czy w przypadku tej choroby wycięcie macicy oznacza jej wyleczenie?

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 7 mar 2024, o 00:32
przez ASAJ75
Klaudia, cieszę się razem z Tobą!

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 7 mar 2024, o 07:21
przez Klaudia1985
CichoSza napisał(a):Super, że nie ma nowotworu złośliwego! (*)

Czy lekarz wspominał o tym, co dalej, jeśli chodzi o leczenie? Nie znam się na endometriozie... Czy w przypadku tej choroby wycięcie macicy oznacza jej wyleczenie?

W poniedziałek mam wizytę i wszystkiego się dowiem…dam znać

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 7 mar 2024, o 10:25
przez eli-50
Klaudia jak najlepszych wieści życzę %%- :-bd

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 7 mar 2024, o 20:30
przez Marzena17
Klaudia :ymhug: :x

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 8 mar 2024, o 11:25
przez ASAJ75
Hej Klaudia, jakie wieści po lekarzu?

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 11 mar 2024, o 09:24
przez Klaudia1985
Cześć,idę dziś na 11:20…dam znać jak wrócę 😘

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 12 mar 2024, o 21:27
przez Klaudia1985
Kochane po wizycie…endometrioza po usunięciu macicy jest sprawą zamkniętą 💪🙂…Jednak nadal mam jakąś infekcję pochwy i dostałam kolejne globulki…oby pomogły

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 12 mar 2024, o 21:54
przez eli-50
Niech pomagają Klaudio %%- %%- %%-

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 12 mar 2024, o 23:15
przez CichoSza
Cudowne wieści, Kochana! %%-

Mam nadzieję, że jakość Twojego życia się teraz poprawi. Wiem, że endometrioza to straszna choroba i wiele kobiet przez nią cierpi, więc dobrze, że teraz będzie już tylko lepiej. Oby globulki pomogły i obyś w spokoju wracała do zdrowia. :kolobok_heart:

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 13 mar 2024, o 08:43
przez ASAJ75
Kochana, to jesteś na najlepszej drodze do świetnego samopoczucia i życia bez bólu. Cieszę się razem z Tobą. A infekcja w końcu odpuści…

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 13 mar 2024, o 17:04
przez Anita71
:x

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 13 mar 2024, o 20:27
przez olikkk
Klaudia1985 napisał(a):Kochane po wizycie…endometrioza po usunięciu macicy jest sprawą zamkniętą 💪🙂…Jednak nadal mam jakąś infekcję pochwy i dostałam kolejne globulki…oby pomogły

Najważniejsze że endometrioza poszła precz :kolobok_yahoo:
I niech już tak zostanie :ympray: :kolobok_give_heart:

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 16 mar 2024, o 00:30
przez Klaudia1985
Dziękuję za wszystkie miłe słowa…😍Dziewczyny mam do was pytanie…bo przy wkładaniu globulki zauważyłam że pochwa jest jakby opuszczona/zagięta kurcze trudno to opisać…czy to normalne ?czy ten kikut się jakoś mocuje po operacji?

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 17 mar 2024, o 01:15
przez Anita71
Mój kikut pochwy mam zaopatrzony kilkoma szwami cokolwiek to znaczy. Nie lubię mojej pochwy, czuję jak aplikuje globulki, że jest jakby poszarpana, niemiłe są to odczucia i obniżyła mi się trochę ściana pochwy.

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 17 mar 2024, o 10:57
przez Klaudia1985
Mam dokładnie takie same odczucia…czy konsultowałaś to z lekarzem?można coś z tym zrobić czy tak już będzie i trzeba się przyzwyczaić?

Re: Histopatologia wynik niejednoznaczny - Klaudia1985

PostNapisane: 17 mar 2024, o 23:02
przez Anita71
Badanie ginekologiczne mam co rok. Wiem, że się obniża pochwa, że mam atrofię pochwy. Odczucia wewnątrz pochwy niefajne od dawna. Dodatkowo miałam usuwana ziarninę. Więc chyba muszę do tego przywyknąć. A jak pochwa zacznie wypadać to chyba czeka mnie operacja.