Strona 2 z 4

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 31 mar 2023, o 15:41
przez Gonia
Ganelo Serdecznie gratuluję, fajna wiadomość :x :x :x

Grażynko Ciesz się tym co masz, bo zawsze może być gorzej. I nie martw się na zapas. Nie zatruwaj sobie życia :ymhug:

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 31 mar 2023, o 16:09
przez grazyna
No zgadza sie od wczoraj mam takie bóle jelit moze grypa jelitowa sama nie wiem bo rozwolnienia nie mam ,zjadłam kilka emander,espumisanów,ketonal dzis powtórka tylko leżę bo wtedy mniej boli.Taki ostry ból na dole srodka brzucha ,z pół roku temu tez miałam podobny trwał 3 dni i przeszedł ,jak do poniedziałku nie przejdzie to pewnie udam sie do lekarza. W maju jak dobrze pójdzie to jade do Warszawy odkryłam medyczna marihuane tez do zastosowania na moje kolano ,moze mnie zakwalifikują niestety ceny komercyjnie mimo ,że osrodek leczenia bólu . ,po badaniu zył na didimetry mam całe nogi w siniakach tak mnie bolało jak dociskał pewnie przez przykurcze .

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 31 mar 2023, o 16:10
przez grazyna
I dziekuje łapię tzn łapałam kazdy promień wiosennego słońca.

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 31 mar 2023, o 23:08
przez hugnonot
grazyna napisał(a):No zgadza sie od wczoraj mam takie bóle jelit moze grypa jelitowa sama nie wiem bo rozwolnienia nie mam ,zjadłam kilka emander,espumisanów,ketonal dzis powtórka tylko leżę bo wtedy mniej boli.Taki ostry ból na dole srodka brzucha ,z pół roku temu tez miałam podobny trwał 3 dni i przeszedł ,jak do poniedziałku nie przejdzie to pewnie udam sie do lekarza. W maju jak dobrze pójdzie to jade do Warszawy odkryłam medyczna marihuane tez do zastosowania na moje kolano ,moze mnie zakwalifikują niestety ceny komercyjnie mimo ,że osrodek leczenia bólu . ,po badaniu zył na didimetry mam całe nogi w siniakach tak mnie bolało jak dociskał pewnie przez przykurcze .

może zapalenie pęcherza? nie jadłaś czegoś suchego? np. ryżu wypijającego wodę z jelit?

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 1 kwi 2023, o 19:06
przez grazyna
Nie nadal mam te bóle w poniedziałek jadę na usg brzucha ,zastanawiałam sie nad wyrostkiem ale chyba nie,cos innego , ,jakos jestem pesymistą do jazdy do miejscowego szpitala .Miałam takie dziwne bóle juz jakis czas temu i wczesniej w ciązy to wtedy było cos okropnego 2 tyg mnie trzymało a nikt nie wiedział co .

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 1 kwi 2023, o 21:10
przez hugnonot
grazyna napisał(a):Nie nadal mam te bóle w poniedziałek jadę na usg brzucha ,zastanawiałam sie nad wyrostkiem ale chyba nie,cos innego , ,jakos jestem pesymistą do jazdy do miejscowego szpitala .Miałam takie dziwne bóle juz jakis czas temu i wczesniej w ciązy to wtedy było cos okropnego 2 tyg mnie trzymało a nikt nie wiedział co .


Może być tak, że jedzenie wędrując jelitem szura po pęcherzu, zwłaszcza jeśli twarde, wystarczy chleb za mało popity wodą, ryż za mało ugotowany, ale cebula wzdymająca itp.
Pomyśl czy poprzednionie było to po płukaniu jelit albo antybiotykach, jeśli tak to szansa na to, że masz zaburzoną florę bakteryjną i boli jelito z tego powodu jest duża.
USG lepiej zrobić, żeby się nie stresować.

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 2 kwi 2023, o 13:30
przez grazyna
Huguś dzięki nie antybiotyków nie jadłam ostatnio ,pojęcia nie mam od czego trochę dzis odpusciło ale i tak boli jem espumisan z 10 sztuk dziennie,emanere,raphaholin,no spe forte ,i enterol przeciwbolowych nie bo bałam sie ,ze będe zakłócac obraz . Cos mam z tymi jelitami jak byłam dzieckiem miałam takie jazdy czasami pamietam raz było nawet pogotowie tez podejrzewali wyrostek dali jakies pamietam żółte tebletki i pomogło ( pamietam bo zawsze bałam sie szpitali jak ognia ,ze mówili jak po tyg nie przejdzie to do szpitala na wyciecie miałam skierowanie,potem chyba z dwa razy miałam takie epizody ,potem w szpitalu w tak jak pisałam chyba 5 miesiacu ciazy chcieli mnie nawet otwierac ale 2 tyg przeszło ,badało mnie wtedy całe grono lekarzy i nic nie stwierdzili, te bóle ,po szpitalu miałam pózniej inne chyba zrostowe miałam z 30 usg brzucha i nic,ale tera zobacze ten lekarz jest podobno dobrym diagnostą specj w usg..Musze wyjasnic co to bo jesli mam isc na operacje to potem nie bede wiedziec skąd te jazdy .Siostra mojej mamy tez miała jazdy z jelitami i lekarze stwierdzili ,ze ma za duzo jelit musze sie dokładnie podpytac i one sie placza wycieli czesc i ma spokój.Ale tez latała z kilka lat z tym w Poznaniu nie potrafili pomóc stwierdzali jakies guzy itd ile strachu sie najadła ,jak trafiła do szpitala xxxxxxxrejon w ostatniej chwili bo miała splatane uratowali jej zycie.

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 2 kwi 2023, o 13:36
przez grazyna
Dodam ,ze w ciązy cierpiałam strasnie dziecko kopało te bole miałam własciwie 3 rózne tak straszne ,ze poród to chyba pikus wytrzymywałam cały dzień wlokąc sie po korytarzah by z poczuciem winy wieczorem prosic o zastrzyk ketonalu ,jakos wpadłam na pomysł .....nie wiem czy moge pisac co wziełam po cichu ale ból odpuszczał z kazdym dniem po tyg zszedł a 2 tydz byłam na obserwacji ,lekarze mysleli ,e kłamię ,ze cos jednak wziełam jeden pamietam po obchodzie podszedł takim byłam ciekawym przypadkiem i podpytał sie po cichu co mi pomogło.

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 2 kwi 2023, o 18:07
przez ASAJ75
Nerwicowe bóle?

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 2 kwi 2023, o 20:35
przez grazyna
ASAJ75 napisał(a):Nerwicowe bóle?
no zastanawiam się czy to nie to ale tak mocno? od czwartku leżałam bo wtedy mniej bolało ,skoro mam bole seca to moze i tego.Dzis troche odpusciło ale jestem jak po operacji wykończona bolem ,

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 2 kwi 2023, o 21:18
przez Stynka
Grażyna,
moim zdaniem wyjścia są dwa:
1. Po wykluczeniu choroby stricte somatycznej - wizyta u psychiatry (w celu WYKLUCZENIA/ potwierdzenia: nerwicy. depresji itp.)
2. Poradnia bólu przewlekłego
Z tego co piszesz męczysz się bardzo i ... męczysz bliskich.
Powodzenia i stanów bez bólu życzę %%- I trafnych decyzji co do leczenia %%-

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 3 kwi 2023, o 09:10
przez ASAJ75
Nerwicowe są bardzo mocne. Wiem bo miałam. Wybudzały mnie w nocy. Skurcze miałam okropne, po jedzeniu mnie mdliło, zgaga mnie męczyła. To było z 10 lat temu, miałam bardzo zły okres w pracy, miałam i gastroskopię robioną, test na helicobacter, usg, wszystko było fizycznie zdrowe. Dostałam lekkie leki na wyciszenie, wzięłam dwa tygodnie urlopu bezpłatnego i wszystko przeszło- dodam że po miesiącu odeszłam z tamtej pracy. Jelita to rzekomo drugi mózg- reagują na stresy bardzo. A nie gniewaj się, Ty kłębek nerwów jesteś…

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 3 kwi 2023, o 09:22
przez grazyna
ASAJ75 napisał(a):Nerwicowe są bardzo mocne. Wiem bo miałam. Wybudzały mnie w nocy. Skurcze miałam okropne, po jedzeniu mnie mdliło, zgaga mnie męczyła. To było z 10 lat temu, miałam bardzo zły okres w pracy, miałam i gastroskopię robioną, test na helicobacter, usg, wszystko było fizycznie zdrowe. Dostałam lekkie leki na wyciszenie, wzięłam dwa tygodnie urlopu bezpłatnego i wszystko przeszło- dodam że po miesiącu odeszłam z tamtej pracy. Jelita to rzekomo drugi mózg- reagują na stresy bardzo. A nie gniewaj się, Ty kłębek nerwów jesteś…
.Dzieki pewnie tak zapisałam sie na usg brzucha zobaczę ,mozliwe ,ze stres i kłebi sie wszystko do tego nastolatek na pokładzie daje tak popalic ,ze zyc sie odechciewa,jakby ktos dziecko zamienił dosłownie a my nie mamy 20 lat ani 30 tylko po 50 tce więc ....Dla mnie to wszystko mega stresujące czekanie ale tez rozmawiałam ze znajomym lekarzem i tez radzi wywalić wszystko nawet profilaktycznie ,no łatwo tak facetom mówić .

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 3 kwi 2023, o 09:25
przez grazyna
Stynka napisał(a):Grażyna,
moim zdaniem wyjścia są dwa:
1. Po wykluczeniu choroby stricte somatycznej - wizyta u psychiatry (w celu WYKLUCZENIA/ potwierdzenia: nerwicy. depresji itp.)
2. Poradnia bólu przewlekłego
Z tego co piszesz męczysz się bardzo i ... męczysz bliskich.
Powodzenia i stanów bez bólu życzę %%- I trafnych decyzji co do leczenia %%-

Stynko jestem na lekach uspokajających ale moze faktycznie za słabe .

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 3 kwi 2023, o 09:28
przez ASAJ75
Czekanie jest najtrudniejsze, fakt, ale dasz radę, przeczekasz i przetrwasz…
Nastolatek w domu, wiem, mam, szesnastolatkę… Paskuda się z Niej zrobiła okropna, muchy ma w nosie koszmarne.
Ostatnio dopadłam w wąskim korytarzu, wygilgałam po brzuchu aż się posikała ze śmiechu( mąż pomógł), pogadałyśmy od serca, obejrzeliśmy durną komedię i na kilka dni muchy się schowały.

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 3 kwi 2023, o 16:48
przez grazyna
ASAJ75 napisał(a):Czekanie jest najtrudniejsze, fakt, ale dasz radę, przeczekasz i przetrwasz…
Nastolatek w domu, wiem, mam, szesnastolatkę… Paskuda się z Niej zrobiła okropna, muchy ma w nosie koszmarne.
Ostatnio dopadłam w wąskim korytarzu, wygilgałam po brzuchu aż się posikała ze śmiechu( mąż pomógł), pogadałyśmy od serca, obejrzeliśmy durną komedię i na kilka dni muchy się schowały.


Wiem ale wróciłam i niestety to nie z nerwów ,super jest ten specjalista z usg ,mam 83 kg wyszła stłuszczona wątroba kamienie i torbiel 3 cm w jajniku.,niestety ta torbiel zaniepokoiła lekarza ,no i mnie ,babcia umarła na raka jajnika ,torbiel jest duza zaogniona chyba ona mnie boli stąd te bóle ,chociaz lekarz do końca nie wiedział ,,nie chce mysleć ,zeby było cos nie tak bo znam tu statystyki ...Pocieszam sie tylko ,ze moj lekarz tez widział te torbiel na badaniu gin i

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 3 kwi 2023, o 16:51
przez grazyna
żałuję ,ze jakos tak wczesniej nie pomyslałam ,o profilaktycznym usunieciu wszystkiego ,zaoszczedziłabym nerwów ,a tak ...,zastanawiam sie czy przy tym badaniu histereskopią lekarz moze te torbiel wyciąć?

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 3 kwi 2023, o 17:12
przez ASAJ75
Może usunąć w histeroskopii, ale dziwne że żaden gin Ci nie wypatrzył 3cm torbieli …🧐. To potwierdza to, co nieraz tu pisałyśmy. Trzeba chodzić do różnych specjalistów i zmieniać ich, bo każdy widzi coś innego.
I co masz teraz z tym zrobić? Żeby nie bolało?

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 3 kwi 2023, o 17:21
przez grazyna
Musiało urosnąć chyba w przeciągu tych 2 lat jak przez cocid i moje przekładania nie byłam u gina tak samo jak to endometrium gin sprawdzał ,ze miałam 3 a teraz 15 . Narazie troche boli musze czekac do tego 23 chyba bo nie przeskocze i tak miałam napisane na cito .Modle sie tylko by nie była złosliwa bo tu statystyki są nieubłagane ,Jak byłam młoda to miała akurat torbielki ,które były,znikały itd wiem bo stale obserwowałam z ginami,włókniaki tez na piersiach itd ,Kurcze zamiast sie uspokoic to wystraszyłam sie bardziej ,lekarz tak jakos dosadnie o tym mówił i tak popatrzył na mnie ,Jak zakrwawiłam to byłam u 2 tej babce ginekolog i u tego mojego ,,widział ten gin torbiel ale nie mówił nic wiecej

Re: jak sobie radzicie ze stresem,depresja????

PostNapisane: 3 kwi 2023, o 17:25
przez grazyna
Tak sobie mysle ja jednak chodze do lekarzy ( covidu bałam sie strasznie w rodzinie 3 osoby umarły ) i prawie z domu nie wychodziłam ,i patrz nie zachorowałam a za to teraz syf wychodzi,no moze moja babcia nie chodziła do lekarzy i uroso jej albo zezłosliwiało ? moze w pore uchwyciłam tego nie wiem jeszcze ale z drugiej strony to człowiek tez trudno by wszystko usuwał profilaktycznie np piersi itd .