Strona 1 z 2

Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 13:26
przez Aneczka15
Witam wszystkie Syrenki:) Jestem świeżynką, taką przed operacją. Powoli zapoznaję się z forum, z historiami, za którymi stoją czyjeś życia. Nie jestem żółtodziobem. Niedawno "stuknęła" mi 50 tka. Lubię myśleć, czytać, pisać. To forum to balsam dla mnie. Ale do czego zmierzam. Chcę tutaj nagrodzić, docenić, wynieść na piedestał te dobre duszyczki, które wypowiadają się w wątkach każdej z nas. Witają, są obok podczas całego procesu choroby, operacji, zdrowienia czy długiej drogi do wyzdrowienia. Nicki tych osób powtarzają się prawie w każdym wątku. Wiem, ile energii kosztuje bycie tu z każdą osobą na forum. One oddają tę energię nam, bo tego potrzebujemy. Przeszły przez to samo. I tworzą to forum. Od samego poczatku. I są nadal, od kilku ładnych lat. I przejdę teraz do sedna. Wiele Syrenek nie odzywa się już po czasie wyzdrowienia. Może nie chcą już myslec, wracać, wspominać tych ciężkich chwil. Wiele wątków się urywa... A Syrenki wspierające z forum zostają. Wątek kończy się pytaniem"Co u Ciebie Kochana, odezwij sie, czy wszystko dobrze z Tobą?... " Pyta Administator Olikk, bo jest Ona z każdą z nas, i pytają Jej podobne Kochane dobre dusze. Nie zostawiajmy tych pytań bez odpowiedzi, chociaz parę słów, jakieś dziękuję, wszystko dobrze... To podziękowanie za ich trud. Nie uogólniam, wiem, że wiele z Was pisze, odpowiada. Ale proszę, nie zostawiajmy urwanych wątków. Ktoś o Was, o nas myśli. :kolobok_girl_haha: :kolobok_give_heart: :kolobok_heart:

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 15:10
przez Anita71
Też Aneczko myślałam już o tym , że niektóre Syrenki tracą kontakt z Syrenkowem. No trudno jest jak jest. Ważne żebyśmy my tego kontaktu nie traciły :x

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 15:18
przez Aneczka15
:ymhug:

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 15:50
przez maria
Masz rację :ymhug: :x

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 15:53
przez KaSta
:ymhug: :-ss

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 15:54
przez KaSta
Miala być @};- , ale piszę z trzęsącego się tramwaju. :)

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 16:34
przez maryloo
Wyobrażacie sobie jakby jednocześnie pisało 700 Syrenek?? :kolobok_unknw:. Ja teraz już nie nadążam :kolobok_help:. A tyle jest uzytkowniczek Syrenkowa :)

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 16:56
przez eli-50
Aneczko :x przytulam :ymhug: i ślę %%- %%- %%-

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 17:09
przez olikkk
Aneczko poruszyłaś problem bardzo bliski mojemu sercu ... :kolobok_heart:
Każda z nas rozumie że 700 Syrenek nie będzie wciąż aktywnych na Forum. To jasne, ale przykładowo takie sytuacje, kiedy ktoś się z nami przygotowuje dłużej, czy krócej, a po operacji znika bez śladu ....
A my z niecierpliwością czekamy na wiadomość, czy wszystko dobrze poszło, jak się czuję, czy operacja coś zmieniła w życiu ma lepsze, czy gorsze ...
Nie wiemy nic i jest lęk co się stało, no i zwyczajnie przykro ...
Eli ostatnio zaproponowała taki wątek
https://syrenki.net/viewtopic.php?f=5&t=1246&hilit=Miesi%C4%99cznice
w którym co jakiś czas można wpaść i napisać kilka słów.
Już od początku forum istnieje podobny wątek
https://syrenki.net/viewtopic.php?f=14&t=53
Też nikt tam nie zagląda :-??
Najlepiej byłoby te kilka słów napisać we własnym wątku i wtedy byłoby najfajniej :ymdaydream:
Ale lata doświadczeń raczej nie pozostawiają złudzeń ....

Dziękuję Ci, że też zauważyłaś i poruszyłaś ten problem :kolobok_give_heart:

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 17:27
przez Anita71
Też zauważyłam, lecz nie poruszyłam :(( :D

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 17:34
przez Anita71
Syrenki nie mogę z głównej strony znaleźć tego wątku zmiany w życiu... Ja go nie widzę, ale ja tępa jestem naprowadzcie Anitę.. napiszcie coś tam to mi się zaczerwieni uaktywni :D

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 17:50
przez olikkk
Podałam linki wyżej ;)
Oba wątki są dostępne dla wszystkich :kolobok_yes:

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 17:53
przez maryloo
Olikkku masz rację :ymhug:. Ja chyba jeszcze za krótko tu jestem, żeby mieć podobne doświadczenie, bo za moich czasów wszystkie Syrenki są grzeczne i grzecznie meldują co u Nich :D. Ale nigdy nie zapomnę jak się bardzo martwiłam o naszą Martynkę i brak Jej obecności tutaj...

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 20:12
przez Aneczka15
Tak Dziewczyny:) Wiadomo, że 700 Syrenek nie może bez przerwy pisać :) Ale jeśli mają ich własny wątek, a ich leczenie dobiega końca, to te parę słów nie zaszkodzi. "Do widzenia Kochane , wszystko ze mna ok, dzięki za wsparcie, że ze mną byłyscie w trudnych chwilach". I już serducho uradowane i działamy dalej... Kolejna Syrenka przeszła ten trudny etap.... No ja Aneczka, jestem gaduła... Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie, ha ha. Miłego wieczofka:)

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 20:14
przez Aneczka15
Wieczorka, oczywiscie:)

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 20:23
przez maryloo
Aneczko, trzymamy za słowo :kolobok_good:

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 25 mar 2019, o 20:56
przez olikkk
Aneczko pod ostatnimi zdaniami również się podpisuję :kolobok_paint3:

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 28 mar 2019, o 00:21
przez Rose
Aneczko to samo zauważyłam, ale za krótko tu jestem, bym mogła przeanalizować, czy w jakiś sposób oceniać te sytuacje, poza tym nie przeczytałam jeszcze wielu wątków ....

Wiesz każdy jest inny, ale mnie osobiście byłoby głupio, gdybym tak po prostu zamilkła, bo tyle rad i wsparcia, które otrzymałam, to nie mialam od nikogo w realu, tego doświadczenia, tej możliwości poznania wielu stron i aspektów operacji itp
Poza tym może to, co ja przeszłam będzie pomocne innym, to taki jakby dowód wdzięczności - pobrałam pewne dobra z Syrenkowa, to i może trochę dorzucę od siebie i innych wesprę, doradzę, a może sam opis moich przeżyć też komuś pomoże

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 30 mar 2019, o 15:43
przez Aneczka15
Dokładnie, też jestem tego zdania:) Nawet jak już będziemy zdrowe, a mam taką nadzieję, to będziemy wspierać, bo to jakby druga rodzina:) Tego się trzymajmy:)

Re: Apel, a może cicha prośba :)?

PostNapisane: 30 mar 2019, o 16:00
przez olikkk
Aneczko byłoby cudnie :-bd :kolobok_girl_dance: