Re: Nelarosa zaglada tu jeszcze??
Napisane: 25 lis 2015, o 08:18
Witaj Rybko
Przeczytałam Twoją historię, nacierpiałaś się bardzo. Sama zobaczysz ,ze z każdym tygodniem, miesiącem będziesz czuła poprawę.
Nasze forum to miejsce, gdzie nikt niczym nie gorszy się, gdzie nikogo nie urazisz opisując swój problem, pamiętaj o tym. Każda z nas miała lepsze i gorsze chwile zdrowotne, zawirowania rodzinne i zawsze ale to zawsze mogła liczyć na radę lub pocieszenie innej Syrenki.
Dlatego śmiało pisz, gdy masz wątpliwości pytaj...
Z całego serca życzę Tobie zdrówka i dużo radości. Buziaczki
Przeczytałam Twoją historię, nacierpiałaś się bardzo. Sama zobaczysz ,ze z każdym tygodniem, miesiącem będziesz czuła poprawę.
Nasze forum to miejsce, gdzie nikt niczym nie gorszy się, gdzie nikogo nie urazisz opisując swój problem, pamiętaj o tym. Każda z nas miała lepsze i gorsze chwile zdrowotne, zawirowania rodzinne i zawsze ale to zawsze mogła liczyć na radę lub pocieszenie innej Syrenki.
Dlatego śmiało pisz, gdy masz wątpliwości pytaj...
Z całego serca życzę Tobie zdrówka i dużo radości. Buziaczki