Strona 1 z 6

Czekam wrzesień operacja w Łodzi - plastyka pochwy i krocza

PostNapisane: 3 lip 2014, o 20:42
przez nelarosa
Witam

Mam 34 lat i czekam na operacje w Łodzi u dr (...........). Jestem po 2 porodach. Pierwszy masakra 2009. Dziecko 4330 g rodziłam naturalnie nieudane vacum, kleszcze, na siłę wypychane dziecko przez nacisk na brzuch. To, że dziecko dostało 10/10 i rozwija się prawidłowo to naprawdę cud!!! Po porodzie utrata krwi, pękniecie II stopnia. Tydzień po porodzie zszycie pęknięcia pękło - wszystkie szwy puściły. Tydzień kolejny w szpitalu bez dziecka. Pół roku trwało gojenie się ran. Drugie dziecko 2012 znowu naturalnie waga 4220 g, ciąża zagrożona - obniżenia narządów rodnych w tym groźba poronienia przez wypadniecie macicy. Na szczęście wszystko przebiegło dobrze i trafiłam na bardzo dobrą położna w czasie porodu - że obyło się bez pękniecie.
Za 2 miesiące mam mieć operację w Łodzi u dr (...........) i Gurynowicza z Poznania. Lekarz jak mnie zobaczył, to powiedział że dawno nie widział takiej masakry, stan jak u Pań 60-70 letnich bez obrazy. Z tego co wiem na dzień dzisiejszy macicy nie będą mi usuwać tylko przyszyją, gdyż jestem za młodą osobą na usunięcie.
I tu moje pytanie czy ktoś miał operację u dr (...........) albo Gurynowicza? Jak to wygląda w Łodzi. Lekarz mówił że będą maksymalnie tydzień w szpitalu - czy rzeczywiście tak jest? Jak to jest po operacji - czy bardzo boli, czy tak jak po porodach? Dziękuje.

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 3 lip 2014, o 21:23
przez vika45
Witaj,kolejna młoda kobietko :) Ja w tej dziedzinie jestem zielona ale poszperam i postaram się odnaleźć wątek.Moja stara głowa coś mi mówi że któraś była z podobnym problemem :)

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 3 lip 2014, o 21:38
przez vika45
poczytaj tutaj-co prawda te dziewczyny tu już nie piszą. Zapewne szefowa, Olikk coś podpowie jak wróci albo zajrzy na forum.Z okolic Łodzi jest Iwon to może coś wie o tych lekarzach :)

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 3 lip 2014, o 22:23
przez bulbinka536
Nelarosa witaj w syrenkowie :)
Bardzo mi przykro,że tyle musiałaś już przejść :( :ymhug:
Nie znam okolic o które pytasz ,pewnie ktoś się odezwie do Ciebie .
W szpitalach po operacji już teraz długo nie trzymają ,więc jeśli lekarz tak Ci powiedział ,to tak
będzie ;) Ja wyszłam w 4 dobie po operacji .
Jeżeli byłaś już szyta ,to masz wyobrażenie jak to jest po .
Czyli rozumiem,że będziesz miała robioną plastykę ,przez pochwę ?

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 3 lip 2014, o 23:44
przez nelarosa
Raczej przez pochwę dr (...........) podobno jest na tą chwilę najlepszym specjalistą w tej dziedzinie w Polsce. Słyszałam to od 3 różnych lekarzy nie związanych ze sobą miejscem pracy tyle że są z Poznania i są ginekologami. Ile w tym prawdy zobaczymy...

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 4 lip 2014, o 00:22
przez Lena
Witaj w Syrenkowie nelarosa.. :ymhug: :D
Ja miałam również bardzo cięzki drugi poród. Dziecko odbierało 3 lekarzy(jeden dosłownie leżał na brzuchu...) bo na cesarkę juz było za poźno, nie czuc było tetna, owiniety pępowina. Mieliśmy dużo szczęścia! ale skutkiem poporodowe zapalenie tarczycy dalej niedoczynnosc itd W trakcie akcji porodowej do buzi dostałam taką rurę przez którą podawali tlen. Byłam bardzo popekana , poszarpana.Ale nie miałam plastyki
Teraz długo nie trzymają w szpitalu. Syrenki, które opisuja tutaj swoje historie na pewno to potwierdzą. Wiele z nas przeszło różne operacje, często towarzyszył im ból, ale przecież da się przeżyć. Będzie dobrze!
Iwon znasz może tych lekarzy?
Sciskam Ciebie serdecznie nelarosa :ymhug:

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 4 lip 2014, o 09:17
przez iwon62510
Lenko niestety nie znam tych lekarzy ,o których pisze nelarosa. nie mogę jej zbytnio pomóc,ani coś podpowiedzieć,ja wzasadzie tylko miałam jednego gina ortynatora do którego chodzę i u którego miałam operację,to Marek Jaskólski..

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 4 lip 2014, o 17:11
przez olikkk
vika45 napisał(a):poczytaj tutaj-co prawda te dziewczyny tu już nie piszą. Zapewne szefowa, Olikk coś podpowie jak wróci albo zajrzy na forum.Z okolic Łodzi jest Iwon to może coś wie o tych lekarzach :)


Nelarosa witam Cię cieplutko z snatorium, gdzie się troszkę reanimuje i jednym okiem zerkam do Was ;)
Viki obiecala, ze coś Ci podrzucę na ten temat, więc spelniam jej obietnicę ;;)

http://syrenki.net/viewtopic.php?f=29&t=252&hilit=wypadanie+macicy&start=40, może coś Ci pomoże :-)
A tymczasem pozdrawiam i lecę na kolacje :-h

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 4 lip 2014, o 21:49
przez sten.ia
Nelarosa witaj w syrenkwie :)
No to mam towarzystwo na wrzesień,,,,,będę po Tobie więc życzę wszystkiego dobrego %%-

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 5 lip 2014, o 07:29
przez ismena
Nelarosa ja też Ciebie witam w Syrenkowie. niestety w tym temacie nie mam kompletnie pojęcia dlatego tylko serdecznie Cię pozdrawiam i trzymam kciuki :-bd

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 12 sie 2014, o 23:22
przez nelarosa
Dzięki dziewczyny, termin operacji zbliża się wielkimi krokami.
Już wiem, że będę miała podwiązywaną macice i plastykę pochwy i skrócenie szyjki.
Czy jest tu ktoś z Łodzi, kto podpowie mi jak mam się dostać z PKP do Szpitala na Rzgowskiej? Jakie autobusy, tramwaje. Jaki bilet kupic.

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 13 sie 2014, o 09:28
przez Diara
Witaj Nelaroza :ymhug: Ja niestety co do twoich dolegliwości nic Ci nie podpowiem, bo na szczęście mnie takie "atrakcje" ominęły. Myślę, że po zabiegu dostaniesz odpowiednie środki i o bólu nie będziesz nic wiedziała i oby wszystko poszło jak z płatka. Niestety Łodzi też nie znam ...
Tak więc tylko serdecznie Cię pozdrawiam, będę trzymać kciuki żeby wszystko poszło gładko, niech Cię pięknie pocerują, bo w końcu jesteś taka młodziutka i powinnaś jeszcze przez długie lata cieszyć się sprawnymi i kompletnymi narządami. :ymhug:

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 13 sie 2014, o 09:45
przez olikkk
Nelarosa tez nic nie podpowiem w sprawie poruszania się po Lodzi :-(
Kilka naszych Syrenek leczy się w Lodzi, ale domyślam się, że docieraja tam samochodem, więc też pewnie nie beda zorientowanie w srodkach lokomocji :-(
Znasz coraz wiecej konkretów, to pewnie i termin operacji :-)
Mozesz nam zdradzic kiedy nastąpi ten ważny dla Ciebie dzień ?
Mamy w zwyczaju podczas pobytu w szpitalu mocno wspirac nasze koleżanki, a jeśli to możliwe byc w kontakcie telefonicznym, dlatego pytam, zebyśmy mogly byc blisko Ciebie w kazdej chwili, zwłaszcza tej najtrudniejszej :x
Niektóre nasze Syrenki nawet ze szpitala na biezaco przekazywaly relacje ;)
W każdym razie będziemy z Toba myślami i modlitwą, więc bądź spokojna :-*

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 13 sie 2014, o 12:11
przez bulbinka536
Neralosa witaj :ymhug: ,fajnie ,że odezwałaś się przed operacją ,czyli operacja 3 września ?
No to faktycznie już blisko ,ale wszystko będzie dobrze :-*
Nic nie wiem na temat Łodzi niestety :( ,chociaż mój tata z Łodzi pochodzi ...
wpadaj do nas częściej ,pozdrawiam :ymhug: %%-

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 13 sie 2014, o 18:51
przez 77martita
Hej ja 5 sierpnia mialam operacje ale jak bylam w szpitalu to byly dwie panie ktore mialy wlasnie plastyki robione. To sa operacje ktore robi sie przez pochwe na trzecia dobe wychodzily do domu bez zadnych boli czy problemow naprawde smigaly jak nie wiem. Znieczulenie mialy doledzwiowe zabieg trwal ok godzinki i wracaly na sale. Byly to panie duzo starsze od ciebie takze jeszcze szybciej pewnie dojdziesz do siebie ze względu na wiek. Pozdrawiam tyle wiem w tym temacie i pozdrawiam:))

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 13 sie 2014, o 19:17
przez ismena
nelarosa napisał(a):Czy jest tu ktoś z Łodzi, kto podpowie mi jak mam się dostać z PKP do Szpitala na Rzgowskiej? Jakie autobusy, tramwaje. Jaki bilet kupic.


Witaj Nelarosa spróbuję cos Ci się dowiedzieć, mamy Oddział naszej firmy w Łodzi i parę osób które dobrze znam mieszka w Łodzi, nie martw się , jutro Ci odpowiem :) Tylko na którym Dworcu PKP będziesz wysiadała ?? zresztą dowiem się ile będę mogła :)

No i trzymam kciuki, buziaczki :ymhug:

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 13 sie 2014, o 20:32
przez vika45
Miałam taki zabieg. co prawda w 1998 roku.Wtedy pięć dni byłam na cewniku a potem przez miesiąc nie wolno było siedzieć -tylko na desce sedesowej lub oponce aby pupa swobodnie wisiała w dziurze.Jakiś czas była poprawa ale panie niestety dźwigają i po jakimś czasie puszcza wszystko. Oczywiście teraz zapewne robią to inaczej :)

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 14 sie 2014, o 11:05
przez ismena
Nelarosa przesyłam Ci informcją na PW - ja chyba lepiej bym tego nie wyjaśła, nie ma to jak dobrzy znajomi :D

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 17 sie 2014, o 07:45
przez nelarosa
Dziękuje dziewczyny za słowa oduchy. JUż wszystko mam, torba, badania, już wiem jak dojechać. Tylko najważniejsza rzecz mnie nie pokoi, ciągle czekam na okres:-( Zawsze miałam nieregularne, a teraz to już czekam od tygodnia i ciągle nic. Brzuch mnie pobolewa, nie wiem może to stres. Został mi tak naprawdę nie cały tydzień. Chyba będę musiała dzwonić do mojego lekarza, bo muszę go dostać bo inaczej nie będzie operacji.

Re: Czekam wrzesień operacja w Łodzi.

PostNapisane: 17 sie 2014, o 08:31
przez olikkk
Jak to tydzień :-\ w profilu masz datę operacji 3 wrzesień :-?