Strona 1 z 1

Rak trzonu macicy g2- leczenie - AnnaAnusia

PostNapisane: 6 mar 2024, o 21:47
przez AnnaAnusia
Dzień dobry, czy któraś z Was przeszła leczenie raka trzonu macicy? Jakie leczenie było zastosowane? Zdiagnozowano nowotwór typu g2. Jakie są możliwości leczenia? Wizyta u onkologa dopiero za tydzień, czytam i coraz bardziej jestem zdezorientowana… Czy konieczna będzie operacja? Jeśli tak to jak wygląda taki zabieg? Czy potem zalecana jest chemioterapia? Ile trwa leczenie i jakie są rokowania?

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 6 mar 2024, o 22:54
przez CichoSza
Witaj na forum! (*) Choruję na raka trzonu macicy, więc postaram się przybliżyć, co Cię czeka w najbliższych dniach/tygodniach.

G2 to jedynie stopień złośliwości nowotworu. Na jego podstawie ciężko prognozować dalsze leczenie. Trzeba wykonać jeszcze szereg badań, żeby dowiedzieć się, z czym mamy do czynienia. Oto, co należy określić:
- typ histologiczny (powinnaś mieć taką informację w wyniku histopatologicznym. Jeżeli nie wiesz, jak go odczytać, przepisz dokładny wynik, a pomożemy),
- stadium zaawansowania według FIGO (w tym celu powinnaś mieć wykonane RTG/tomografię klatki piersiowej, tomografię jamy brzusznej i miednicy + rezonans miednicy),
- typ molekularny nowotworu (bardzo ważne, żeby przeprowadzić badanie przed przystąpieniem do leczenia, bo ono pozwoli określić zakres ewentualnej operacji czy rodzaj leczenia uzupełniającego).

Jeśli chodzi o możliwości leczenia przy G2, to jest ono uzależnione od wszystkich powyższych czynników razem wziętych. Bez nich nie ma możliwości ustalenia rokowań. W zależności od nich może Cię czekać różne leczenie:
1) leczenie hormonalne (wkładka domaciczna + tabletki/zastrzyki), szczególnie jeśli chcesz zachować płodność (aczkolwiek sądzę, że w Twoim przypadku lekarze raczej będą skłaniać się ku operacji),
2) usunięcie macicy. Operacja może obejmować zarówno usunięcie samego trzonu, jak i trzonu, szyjki i przydatków. Podczas operacji będziesz mieć wykonane badanie węzłów i w razie potrzeby one również zostaną usunięte. Jeżeli nowotwór znajduje się we wczesnym stadium i ma dobrze rokujący typ molekularny, to na tym leczenie prawdopodobnie się zakończy,
3) operacja + leczenie uzupełniające. Najczęściej jest to radioterapia lub brachyterapia, aczkolwiek może też istnieć konieczność zastosowania immunoterapii lub chemioterapii.

Po wycięciu macicy narząd zostanie oddany do badania histopatologicznego i to badanie jest nadrzędne względem tego wykonanego wcześniej, np. po abrazji. Natomiast z tego, co zauważyłam, odchylenia w wynikach nie są duże.

Po zakończeniu leczenia pozostaniesz w obserwacji i będziesz musiała co jakiś czas robić badania, żeby sprawdzić, czy nie pojawiła się wznowa. Przez cały czas będziesz pod opieką onkologa i jeżeli w okresie pięciu lat rak nie powróci, zostaniesz uznana za wyleczoną. %%-

Daj koniecznie znać, gdybyś miała jeszcze jakieś pytania. Tulę mocno!

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 7 mar 2024, o 00:42
przez ASAJ75
Anno, Anusia!
Przykro mi że kolejna z nas usłyszała taką diagnozę, bo wiem że się martwisz. Ja jako osoba niecierpliwa szukałabym możliwości wcześniejszej operacji, może poszukasz innego ośrodka gdzie szybciej Cię poddadzą leczeniu? Im wcześniej to zrobisz, szybciej dostaniesz histpat i będziesz wiedziała więcej.
Oprócz operacji możliwa jest terapia hormonalna, chemio, radio i brachyterapia, ale co Ci zostanie zaproponowane zależy pewnie od wyniku po operacji…
Na jakiej podstawie zdiagnozowano Ci G2?
Bardzo ważne, źebyś wiedziała, że jest nas dużo, we wszystkim Cię wesprzemy, bo mamy to za sobą i Ty też dasz radę. Póki co dbaj o siebie, pij zieloną herbatę, jedz zdrowo, jedz kurkuminę i unikaj stresów. Kup sobie książkę AntyRak i wdroż w życie zdrowe zasady.
Odezwij się po onkologu.

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 7 mar 2024, o 10:32
przez eli-50
AnnaAnusia :ymhug:
Jak widzisz są tu Kobietki, które służą pomocą. Dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem. Możesz liczyć na wsparcie i zrozumienie. Pisz, pytaj. Nie będziesz z tym sama.
Życzę powodzenia w drodze do zdrowienia %%-

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 7 mar 2024, o 21:16
przez Elza13
Witaj AniuAnusiu

Miałam postawioną diagnozę podobną do Twojej: rak trzonu macicy G2. Najpierw oceniono to po zabiegu histeroskopii i zadecydowano o operacji. Usunięto mi macicę z przydatkami i 21 węzłami chłonnymi. Po badaniach stwierdzono brak komórek rakowych w pobranych węzłach, a zmiany nowotworowe nie przekroczyły połowy grubości ścian macicy. W moim przypadku leczenie po operacji nie musiało być agresywne i zakończyło się po trzech zabiegach brachyterapii. Oczywiście, niezbędne były (i są) kontrole; najpierw co 3 miesiące, potem co 6, a obecnie co 12 miesięcy. Od operacji minęło prawie siedem lat i przez cały czas wszystko jest w porządku, lekarz nie stwierdza żadnych niepokojących zmian, a i ja sama nie dostrzegam nic, co mogłoby zaniepokoić . Mam nadzieję, że i u Ciebie leczenie po operacji (o ile lekarz zadecyduje, że jest konieczna) będzie mało inwazyjne i doprowadzi do pełnego wyleczenia. Ale może u Ciebie operacja wcale nie będzie konieczna, może lekarze zastosują jakieś inne skuteczne metody leczenia.

Powiem Ci, że byłam pełna lęku, bardzo bałam się o swoje zdrowie, ale Syrenki bardzo mi pomogły. Były to wspierające komentarze do moich postów, które dawały mi dużo pozytywnej energii. Ale jeszcze więcej dały mi bezpośrednie spotkania z Nimi. Zobaczyłam i poczułam jak bardzo są silne i tę siłę i optymizm dzięki Nim potrafiłam znaleźć też w sobie.

Trzymaj się, przytulam Cię mocno :ymhug:

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 7 mar 2024, o 23:27
przez AnnaAnusia
Dziękuję bardzo za Wasze odpowiedzi. Tomografii i rezonansu jeszcze nie było. Czy trzeba robić oba te badania? Czy jedno z nich? Podejrzewam, ze po wizycie u onkologa będzie coś więcej wiadomo. Jak szukać ośrodka/lekarza z szybszymi terminami? Czy te badania wtedy tez są jakoś szybciej? Myślałam, ze i tak w miarę sprawnie to idzie, choć wiadomo, ze człowiek by chciał w takiej sytuacji wszystko na wczoraj.
Jakie badanie określa typ molekularny nowotworu?
Jeśli chodzi o to rozpoznanie histologiczne to czy o to chodzi?
Jest napisane coś takiego: „Rak endometrium typu endometrioidnego, G2 (umiarkowanie zróżnicowany) - na podstawie obserwowanych cech histologicznych, w tym atypii komórkowych, zmienności kształtu i wielkości gruczołów oraz umiarkowanej atypii stromy, stwierdza się obecność raka endometrium typu endometrioidnego, klasyfikowanego jako G2 ze względu na umiarkowane zróżnicowanie.” - czy to ten typ endometrialny jest rozpoznaniem histologicznym?

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 7 mar 2024, o 23:50
przez CichoSza
Tak, typ endometroidalny to właśnie typ histologiczny. :) Generalnie rak endometrium może mieć dwa typy histologiczne: hormonozależny i niezależny od wpływu hormonów. Rak endometroidalny należy do pierwszej grupy i rokuje lepiej niż raki z grupy drugiej. Czyli to też mamy już mustalone.

Najlepiej zgłosić się do poradni ginekologii onkologicznej znajdującej się przy szpitalu onkologicznym. Ważne jest, żebyś była leczona w specjalistycznym ośrodku, a nie w "zwykłym" szpitalu. Dlaczego? Bo szpitale onkologiczne stosują się do obecnych wytycznych, niestety w innych ośrodkach nadal nie do końca są one ponoć przestrzegane. A w przypadku raka endometrium wykonanie np. badań molekularnych PRZED operacją jest kluczowe.

Skierowanie na tomografię/RTG/rezonans powinien dać Ci lekarz, ewentualnie będziesz miała zrobione te badania w szpitalu przed zabiegiem. Rezonans jest najdokładniejszym badaniem i pozwala określić wstępnie stadium zaawansowania nowotworu, natomiast na tomografii/RTG patrzymy, czy nie ma przerzutów.

Na badania nie powinnaś długo czekać. Ja tomografię i rezonans miałam umówione w następnym tygodniu po usłyszeniu diagnozy.

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 8 mar 2024, o 11:20
przez ASAJ75
AnnoAnusiu, wskazany duży ośrodek onkologiczny. Jeśli Twój onkolog w takim pracuje to już jesteś w domu, jeśli nie, poszukałabym specjalistycznego ośrodka. Jeśli terminy w takim specjalistycznym w poradni są długie, zapisałabym się prywatnie. Poproś o kartę DILO, to powinno przyspieszyć procedury. Raczej na pewno dostaniesz od razu skierowanie na rezonans, żeby sprawdzić , czy nie ma innych skupisk podejrzanych miejsc.
Trzymam kciuki za pomyślne i sprawne leczenie!

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 8 mar 2024, o 11:39
przez Mar
Dzień dobry
W sierpniu miałam operację -usunięcie macicy z przydatkami ,przymaciczami z powodu atypowej hiperplazji Zaplsmilam rok po menopauzie
Wynik hist zaskoczenie-Figo 1a G2 naciek powierzchowny na 1/6 grubości mięśnia brak zatorów naczyniowych w pt1a
Tomografia rezonans jamy brzusznej miednicy klatki piersiowej ok
Diagnostyka molekularna-typ mmrd
Otrzymałam 3 brachyterapie
obecne zalecenia -najnowsze - łączące typ molekularny z wynikiem histop wskazują na grupę niskiego ryzyka kontrolą co 6 miesięcy
Czuję się fizycznie świetnie ale mam koszmarne myśli co dalej …

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 8 mar 2024, o 11:46
przez Mar
U mnie próbki pooperacyjne i po łyżeczkowaniu kazano zbadać jeszcze raz w ośrodku do którego zostałam skierowana
Opis hist był dokładniejszy wzbogacony o badania molekularne p 53 mlh1 pms2 msh6 msh2 polle
W próbce po abrazji w której był rozrost atypowy to laboratorium jednak już wykryło G2

Proponuję jeszcze raz przebadać próbki

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 12 mar 2024, o 09:17
przez AnnaAnusia
ASAJ75 napisał(a):AnnoAnusiu, wskazany duży ośrodek onkologiczny. Jeśli Twój onkolog w takim pracuje to już jesteś w domu, jeśli nie, poszukałabym specjalistycznego ośrodka. Jeśli terminy w takim specjalistycznym w poradni są długie, zapisałabym się prywatnie. Poproś o kartę DILO, to powinno przyspieszyć procedury. Raczej na pewno dostaniesz od razu skierowanie na rezonans, żeby sprawdzić , czy nie ma innych skupisk podejrzanych miejsc.
Trzymam kciuki za pomyślne i sprawne leczenie!


Bardzo dziękuję za odpowiedź. Karta DILO już jest, okazało się, że rodzinny może wypisać, a wcześniej nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest. Koleżanka podpowiedziała. Robiłam rekonesans i wstępnie myślę o (........ ........).
Czy któraś z Was może się tam leczyła? Z tego co czytam to wykonują operacje robotem, a mentalnie nastawiam sie na zabieg. Nie wiem czy bedzie wskazany, ale jest jakieś takie wewnetrzne poczucie, że trzeba się tego z siebie pozbyć i oswajam się z tą myślą.
Mar, czy dobrze rozumiem, że opis molekularny miałaś dopiero w wyniku badania pooperacyjnego a nie przed jak pisała CichoSza? Trochę się w tym gubię :(

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 12 mar 2024, o 09:30
przez Mar
Tak opis molekularny miałam z próbek po operacji bo operowali mnie z powodu atypowego przerostu/tak wyszło w hist po łyżeczkowaniu
Potem jeszcze raz przebadano próbki

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 12 mar 2024, o 10:13
przez CichoSza
AnnaAnusia, ja też miałam badania molekularne wykonywane dopiero po operacji i to był błąd ze strony lekarzy, bo okazało się, że pozostawili węzły, które prawdopodobnie trzeba było koniecznie usunąć. Teraz jestem już mądrzejsza, doczytałam i wiem, że to bardzo ważne, by wykonywać takie badanie PRZED zabiegiem, bo wynik potrafi wpłynąć na zakres operacji. Gdyby więc lekarz o tym nie wspominał, to koniecznie porusz tę kwestię. Oszczędzisz sobie stresu.

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 12 mar 2024, o 10:31
przez Mar
Masz rację to badanie pozwala określić zakres operacji
W prawdobodobnym przedoperacyjnym stadium I jeżeli p53 + to usuwa się węzły

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 12 mar 2024, o 12:41
przez edisonka89
AnnaAnusia napisał(a):
ASAJ75 napisał(a):AnnoAnusiu, wskazany duży ośrodek onkologiczny. Jeśli Twój onkolog w takim pracuje to już jesteś w domu, jeśli nie, poszukałabym specjalistycznego ośrodka. Jeśli terminy w takim specjalistycznym w poradni są długie, zapisałabym się prywatnie. Poproś o kartę DILO, to powinno przyspieszyć procedury. Raczej na pewno dostaniesz od razu skierowanie na rezonans, żeby sprawdzić , czy nie ma innych skupisk podejrzanych miejsc.
Trzymam kciuki za pomyślne i sprawne leczenie!


Bardzo dziękuję za odpowiedź. Karta DILO już jest, okazało się, że rodzinny może wypisać, a wcześniej nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest. Koleżanka podpowiedziała. Robiłam rekonesans i wstępnie myślę o ( .............). Czy któraś z Was może się tam leczyła? Z tego co czytam to wykonują operacje robotem, a mentalnie nastawiam sie na zabieg. Nie wiem czy bedzie wskazany, ale jest jakieś takie wewnetrzne poczucie, że trzeba się tego z siebie pozbyć i oswajam się z tą myślą.
Mar, czy dobrze rozumiem, że opis molekularny miałaś dopiero w wyniku badania pooperacyjnego a nie przed jak pisała CichoSza? Trochę się w tym gubię :(



Hej. (........) dużo osób chwali, przynajmniej ten szpital (....?......), nie wiem jak inne placówki, a maja ich w (...........) kilka. Tak jak dziewczyny piszą, na poczatek warto pilnowac tych badan molekularnych, aby okreslic optymalny zakres operacyjny. Na pewno lekarz wszystko wyjasni, ale dopytaj o to, gdyby akurat ten temat nie został poruszony. Każdy na początku się gubi i jest to zupełnie normalne, więc na spokojnie pytaj ile potrzeba, ja tez przewertowałam dziesiatki wątków, a cały czas dowiaduje sie czegoś nowego.

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 12 mar 2024, o 14:39
przez ASAJ75
Mam dobre zdanie o (............). Co prawda nie leczyłam ani nie operowałam się tam, ale bywam bo potrzebowałam doprecyzowania niektórych badań, a terminy były dużo szybsze niż w moim ośrodku. Mało tego, przydzielili mi tam asystenta.
Fakt, operacja robotem fajna sprawa, bo znacznie przyspiesza okres gojenia.
Z tymi opisami jest różnie.
Ja trafiłam z czymś niegroźnym ale upierdliwym, więc najpierw hist pat z łyżeczkowania był dobry. Dla komfortu umówiłam operację usunięcia macicy i jajowodów i zimny prysznic, rak. Potem badania genetyczne. A dalej jeszcze docięli mi jajniki i węzły, no i chemia i radioterapia. Więc badania w zależności od ośrodka różnie i różne zlecają. Domagaj się jak najszerszej diagnostyki przed ewentualnym zabiegiem, żeby rzeczywiście jak będą chcieli ciachać , to żeby wiedzieli w jakim zakresie, bez poprawiania potem…

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie

PostNapisane: 13 mar 2024, o 13:34
przez AnnaAnusia
Dzięki dziewczyny, podniosłyście mnie trochę na duchu. Czytam tez sporo o tym, ze te badania molekularne robią zawsze dopiero po operacji. Czy tak rzeczywiście jest? Któraś z Was miała je robione w ogóle przed zabiegiem?

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie - AnnaAnusia

PostNapisane: 13 mar 2024, o 20:35
przez olikkk
Dziewczyny błagam, czytajcie regulamin ...
https://syrenki.net/viewtopic.php?f=22&t=1374#p103521

AniuAnisiu witam Cię :ymhug: i życzę powodzenia na rozpoczętej drodze leczenia :kolobok_give_heart2:

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie - AnnaAnusia

PostNapisane: 13 mar 2024, o 22:37
przez ASAJ75
Wyskrobiny mogą i przed, ale materiał właściwy zawsze po usunięciu organu, guza, zmiany- co jest logiczne. Musi być próbka tkanki pacjenta, im większa i z większej liczby miejsc tym lepiej.

Re: Rak trzonu macicy g2- leczenie - AnnaAnusia

PostNapisane: 13 mar 2024, o 23:31
przez CichoSza
ASAJ75, ale geny są chyba w całym organizmie takie same i nie ma znaczenia, czy badania robi się w oparciu o wyskrobiny, czy o usuniętą macicę. Chyba że się nie mylę, to mnie popraw. (*)

Niestety mam wrażenie, że jeszcze wiele ośrodków w Polsce nie stosuje się do wytycznych (aczkolwiek znam historie Syrenek, które badanie miały wykonane przed zabiegiem). Co mnie dziwi, bo dla lekarzy to powinna być spora oszczędność czasu przeznaczanego na planowanie leczenia, a dla pacjentek dużo mniejszy stres, szczególnie dla tych, które mają G3 (a nie wyobrażam sobie, by pacjentka z G3 nie stresowała się swoją chorobą) i mutację POLE. Widać musi jeszcze upłynąć trochę wody w Wiśle, nim wejdą zmiany.