Mięśniaki, endometrioza i torbiele jajnika - Magda

[Anita71]

Magda o ile dobrze rozumiem to problemem są torbiele jajników? I z tego powodu ma być łyżeczkowanie? W czym ono ma pomóc? Nie rozumiem za bardzo tego.

[Magda08]

Anitko torbiele to inny problem największy problem to bardzo obfite wręcz krwotoczne miesiączki przez, które się anemizuję.

[Anita71]

Ok to teraz już rozumiem zasadność łyżeczkowania

[Magda08]

Kochane moje Syrenki a czy któraś brała sterydy i miała łyżeczkowanie? Ja teraz biorę 2 mg co drugi dzień ale od jutra znowu 4 mg codziennie. I moja reumatolog chciała mi dać jeszcze wyższą dawkę ale jak usłyszała o łyżeczkowaniu to zmieniła zdanie bo nie będzie się goić. I mnie to troszkę zbiło z tropu. Wiem że glucophage muszę na dwa przed zabiegiem odstawić ale co ze sterydem to nie mam pojęcia.

[hugnonot]

Kochane moje Syrenki a czy któraś brała sterydy i miała łyżeczkowanie? Ja teraz biorę 2 mg co drugi dzień ale od jutra znowu 4 mg codziennie. I moja reumatolog chciała mi dać jeszcze wyższą dawkę ale jak usłyszała o łyżeczkowaniu to zmieniła zdanie bo nie będzie się goić. I mnie to troszkę zbiło z tropu. Wiem że glucophage muszę na dwa przed zabiegiem odstawić ale co ze sterydem to nie mam pojęcia.

Steryd osłabia reakcję układu odpornościowego - dlatego tak chętnie podaje się go przy chorobach z autoagresji. Niestety uboczny efekt to gorsze gojenie właśnie ze względu na osłabienie układu.

[Magda08]

Dziękuję Hugocik za odpowiedz
A dzisiaj tak się wypierdzieliłam, że mam 2 kolana zdarte, ramię obdarte, naderwany paznokieć w kciuku i pięknego guziora na głowie wielkości nektarynki o obdarte nad brwią. Cieszę się, że nie miałam okularów bo byłabym jeszcze troszkę z kasą do tyłu. Potknęłam się o wystająca kostkę i upadłam głową na nią.

[Gonia]

Masakra, współczuję serdecznie

[hugnonot]

Dziękuję Hugocik za odpowiedz
A dzisiaj tak się wypierdzieliłam, że mam 2 kolana zdarte, ramię obdarte, naderwany paznokieć w kciuku i pięknego guziora na głowie wielkości nektarynki o obdarte nad brwią. Cieszę się, że nie miałam okularów bo byłabym jeszcze troszkę z kasą do tyłu. Potknęłam się o wystająca kostkę i upadłam głową na nią.

kolana posmaruj fenistilem na rany szybko się goją po nim, paznokieć zabezpiecz plastrem żeby się nie zrywał dalej... na ten guzior na głowie zimny okład - posmaruj arniką, altacetem czy lotionem 1000 (ale do oczu dostać się nie może!)

[Magda08]

Hugnonot
kolan niczym nie smarowałam jedynie przemyłąm i zabezpieczyłam a guziora posmarowałam arcalenem chyba najlepsza maśc na stłuczenia z arniką i kasztanowcem. Powiem Wam, że jestem wściekłą na siebie ale porobiłam zdjęcia i będe teraz męza szantazować

[Magda08]

24.10 czyli za ok tydzień idę na łyżeczkowanie. Zaczynam się denerwować. Mam wrażenie, że niezróżnicowana choroba tkanki łączne mi się uaktywniła i zastanawiam się czy to nie będzie miało wpływu na cały zabieg. Ogólnie przeżywam kryzys psychiczny.
A mam jeszcze jedno pytanie: czy do łyżeczkowania trzeba się ogolić?

[eli-50]

Magda

[Gonia]

Magda ja nie musiałam się golić. Bardzo mocno przytulam

[Magda08]

Gonia

[Anita71]

Myślę, że nie trzeba, ogólnie staram się golić miejce intymne przed wizytami ginekologicznymi ale co do pytania to do łyżeczkowania myślę, że nie trzeba się golić.

[Magda08]

Anitka dziękuję bardzo

[Marzena17]

Miałam dwa razy łyżeczkowanie.
Nie bój się, zabieg nie jest bolesny. Nie trzeba się golić.
Zabieg jest pod częściową narkozą, bez intubacji. Musisz być na czczo,
Weź koszulę nocną, szlafrok, ręcznik,
mydło, wodę do picia, żeby wypłukać znieczulenie. Weź sobie coś do jedzenia, bo będziesz głodna. Zjesz przed wyjściem do domu. Miałam drożdżówkę. Weź sobie przynajmniej 3
dni wolne, bo będziesz się źle czuła i musisz odpoczywać 2,3 dni. Nie dźwigać i oszczędzać się przez ok. dwa tygodnie.
Ktoś musi po Ciebie przyjechać, bo nie wypuszczą Cię samą po zabieg, będziesz słaba.
Weź podpaski, bo będzie niewielkie plamienie przez kilka dni, później mogą być wkładki.
Trzymaj się. Będzie dobrze

[Anita71]

Ja dostałam zwolnienie lekarskie po łyżeczkowaniu coś niecałe 2 tyg chyba.

[Magda08]

Marzenko dziękuję bardzo za tak wyczerpującą odpowiedź.
Ja nie planuję zwolnienia ale wezme urlop

[Marzena17]

[Magda08]

Ja prawie gotowa na jutro, jeszcze tylko spakować torbę i leki. Biorę malutką walizkę na kółkach żeby nie dźwigać. Niby tylko 2 dni ale ręczniki i kosmetyki muszę wziąć a to najwięcej miejsca zajmuje.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko. Jutro badania we wtorek zabieg i do domu.
dzisiaj na wszelki wypadek wzięląm tabletkę przeczyszczającą bo jak wpadną na pomysł lewatywy to zawsze wszytsko łatwiej wyleci. Po ostatniej z bólu zemdlałąm z bólu.