Strona 3 z 3

Re: Usunięcie trzonu macicy - Aga_42

PostNapisane: 23 sty 2022, o 18:59
przez Anita71
Witamy Nowa Syrenkę Aguś! Miałam poziome bez pasów, pasy są chyba tylko przy pionowym jak myślicie Syrenki?

Re: Usunięcie trzonu macicy - Aga_42

PostNapisane: 23 sty 2022, o 19:46
przez aga_42
Wypróżniam się już normalnie. Pierwszy raz trzy dni po operacji wzięłam czopek glicerynowy a teraz już nie muszę.

Re: Usunięcie trzonu macicy - Aga_42

PostNapisane: 23 sty 2022, o 22:41
przez eli-50
Aga miałam cięcie poziome i nie nosiłam pasa. Ciężko było spać na plecach, ale musiałam jakoś wytrzymać. A ile czasu już nie pamiętam dokładnie. Z czasem wszystko wróciło do normy ;)

Re: Usunięcie trzonu macicy - Aga_42

PostNapisane: 24 sty 2022, o 09:53
przez olikkk
Ago z tego co pisały przez lata Syrenki wynika, że przy cięciu poziomym raczej nie zalecana nosić pasa, choć bywały wyjątki :-?
Ja nie nosiłam i nikt mi nie zalecał.

Re: Usunięcie trzonu macicy - Aga_42

PostNapisane: 24 lut 2022, o 19:07
przez aga_42
Minął ponad miesiąc od operacji. Wyniki hist.dobre 😁 byłam na kontroli u mojego ginekoga i niby ok.ale... Cały czas plamie i okazało się że w miejscu amputacji szyjki zrobił się krwiak i to stąd te plamienia. Zapisał antybiotyk zovirax na 5 dni i miał pomóc ale jakoś nie widzę efektów a słończylam 4 dni temu. Wizytę mam dopiero 5 marca. Powiedzcie mi czy któraś z was miała podobne problemy? Ogólnie czuje się juz prawie dobrze. Męczą mnie napady gorąca cała się oblewam potem zwłaszcza rano i wieczorem jakbym przekwitala ale przecież mam jajniki 🤔 nie wiem co o tym sądzić...

Re: Usunięcie trzonu macicy - Aga_42

PostNapisane: 24 lut 2022, o 19:50
przez hugnonot
aga_42 napisał(a):Minął ponad miesiąc od operacji. Wyniki hist.dobre 😁 byłam na kontroli u mojego ginekoga i niby ok.ale... Cały czas plamie i okazało się że w miejscu amputacji szyjki zrobił się krwiak i to stąd te plamienia. Zapisał antybiotyk zovirax na 5 dni i miał pomóc ale jakoś nie widzę efektów a słończylam 4 dni temu. Wizytę mam dopiero 5 marca. Powiedzcie mi czy któraś z was miała podobne problemy? Ogólnie czuje się juz prawie dobrze. Męczą mnie napady gorąca cała się oblewam potem zwłaszcza rano i wieczorem jakbym przekwitala ale przecież mam jajniki 🤔 nie wiem co o tym sądzić...

Powinna zapisać lek na rozejście się krwiaka. Jajniki nie zawsze chcą pracować dobrze bez macicy. One "wiedzą", że jej nie ma.