Strona 28 z 39

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 13 lut 2020, o 22:04
przez Danka
Zojka na jutro %%- %%- %%-

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 13 lut 2020, o 22:33
przez monte
Zojus wszystkiego dobrego!

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 13 lut 2020, o 23:44
przez Anita71
%%- %%- %%-

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 14 lut 2020, o 01:05
przez Zojka
:x dziękuję,kochane jesteście
O:-) :ympray: mam nadzieję że ten mój anioł który mnie aż tu zaprowadził,popilnuje mnie w czasie operacji też :kolobok_angel:

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 14 lut 2020, o 07:26
przez Danka
Zojka my mu pomożemy 😇

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 14 lut 2020, o 09:57
przez olikkk
Już mu pomagamy :D :ympray: O:-) :kolobok_heart:

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 14 lut 2020, o 10:04
przez Zojka
Po konsultacji stwierdzili że laparoskopowo się nie da za duża macica i będzie cięcie klasyczne,jestem trzecia w kolejce.

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 14 lut 2020, o 10:26
przez olikkk
No trudno ....
Jest plus tej operacji - lepszy dostęp i więcej widać, łatwiej ocenic co się dzieje w środku i łatwiej zrobić tam generalny porządek ;)
Będzie dobrze :-bd :kolobok_air_kiss:

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 14 lut 2020, o 10:55
przez Anita71
Tak to jest plus cięcia!

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 14 lut 2020, o 11:11
przez Anita71
%%- %%- %%-

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 14 lut 2020, o 14:52
przez Marzena17
Zojka :kolobok_heart: :-bd Też mam cięcie i to pionowe. Da się żyć. Nie przejmuj się. Pewnie jesteś w trakcie. Przytulam :ymhug: :ympray:

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 14 lut 2020, o 21:24
przez eli-50
Zojka jesteś już pewnie po. Mam nadzieję, że wszystko poszło dobrze %%- :kolobok_heart:

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 14 lut 2020, o 21:28
przez anulek
Zojka pamiętam 💛i czekam na kilka słów

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 15 lut 2020, o 03:24
przez Zojka
Żyje,boli ale żyje,dobrze że mnie cięli jeszcze duża torbiel na jajniku była,pielęgniarki kochane,ale sił brak.dziekuje że pamiętacie i się modlicie😘

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 15 lut 2020, o 07:47
przez monte
Oho a przed operacją o torbieli nie wiedzieli???

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 15 lut 2020, o 08:47
przez Danka
No cóż te niespodzianki podczas operacji. ;)
Z każdym dniem będzie coraz lepiej. Najważniejszy krok do zdrowia zrobiony.Trzymaj się kochana :ymhug:

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 15 lut 2020, o 09:03
przez olikkk
Zojko czyli dobrze, że taka metoda operacji :kolobok_yes:
Jesteś naprawiona dokładnie ;)
Teraz troszkę cierpliwości w dochodzeniu do zdrowia i będzie dobrze :-bd

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 15 lut 2020, o 09:15
przez Aneczka15
@};- Zoja, już po najważniejszym:) Będzie tylko lepiej, mimo początkowego bólu.

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 15 lut 2020, o 10:08
przez anulek
Zojka bardzo się cieszę, że dałaś radę przez to przejść.Teraz powolutku z godziny na godzinę będzie lepiej. Zdrowiej kochana💛W modlitwie pamiętam 🌹🌹🌹

Re: Faktycznie się pogubiłam... Zojka

PostNapisane: 15 lut 2020, o 10:15
przez KaSta
Zojka @};- i ja się przyłączam do grupy wsparcia :ymhug: . Zdrowiej, Droga Dzielna, Syrenko %%- :-bd :kolobok_heart: