Współżycie po operacji przez pochwę

Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Motylek74 » 8 lis 2018, o 19:48

Nie wiem czy dobrze zrobiłam że założyłam nowy wątek czy powinnam pisać w którymś istniejącym, bo sporo ich jest, ale chciałam oddzielić się ze względu na ten rodzaj operacji. Proszę odezwijcie sie, jesli zostałyście syrenkami w ten sposób...KIEDY? :kolobok_tender:
Avatar użytkownika
Motylek74
 
Posty: 563
Dołączył(a): 15 sie 2018, o 13:57
Wiek: 44
Data operacji: 12 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak.
Zakres operacji: Wycięcie całej macicy z jajowodami.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak.

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez olikkk » 8 lis 2018, o 20:26

Motylku z tego co pisały wcześniej Syrenki i z ich doświadczeń wynika, że po operacji przez pochwę, ale i laparoskopowej, zwyczajowe 6 tygodni to jeszcze za mało :-?
Zerknij do tego postu i kilku kolejnych odpowiedzi na ten temat :kolobok_yes:

https://syrenki.net/viewtopic.php?f=67&t=60&p=75223#p30761
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Motylek74 » 11 lis 2018, o 19:53

Dziękuję Olik :kolobok_give_rose: Ja to wszystko przeczytałam dawno wszeż i wzdłuż :kolobok_read: dużo piszą syrenki ale po innym rodzaju operacji, ale nic konkretnego w mojej kwestii, poza tym ze trzeba dluzej czekac. No nic, jutro mam kolejną kontrolę, tyle ze jestem pewna ze powie ze juz mozna. Mowilam ze juz miesiac temu powiedzial ze moge wszystko oprocz 2 rzeczy: dzwigania powyzej 10 kg i wspolzycia. Reszta dozwolona😊basen, rower, taniec, gorska wspinaczka👍i bylam tydzien temu na basenie pierwszy raz...i na wkladaczce brunatny kolor, malutko ale byl, i tylko 1 dzien, chociaz nic mnie nie boli, a moze nie powinnam na tej zjezdzalni zjezdzac :-? A moze to tylko przypadek bo mowil ze w drugim miesiacu rozpuszczaja sie szwy i moge nawet plamic.
Avatar użytkownika
Motylek74
 
Posty: 563
Dołączył(a): 15 sie 2018, o 13:57
Wiek: 44
Data operacji: 12 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak.
Zakres operacji: Wycięcie całej macicy z jajowodami.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak.

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Motylek74 » 12 lis 2018, o 16:07

Właśnie wróciłam z kontroli. Mam uczulenie na nici-tak powiedział-które się jeszcze nie rozpuściły więc mi je usunął. A poza tym wszystko ładnie się wygoiło, dstałam tylko globulki z kwasem mlekowym na odbudowanie flory, bo prawie przez 2 miesiące cos tam wkladalam. No i po tygodniu już mogę😄tyle że mam jakąś blokadę, tym bardziej że dzisiaj mi coś tam pogmyrał i boli trochę, i znów plamię, ale podobno tak byc musi😕
Avatar użytkownika
Motylek74
 
Posty: 563
Dołączył(a): 15 sie 2018, o 13:57
Wiek: 44
Data operacji: 12 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak.
Zakres operacji: Wycięcie całej macicy z jajowodami.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak.

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Lena » 12 lis 2018, o 22:11

Motylku,życzę Tobie z całego serca, aby ten drugi-pierwszy raz był udany ;) . Wszystko mamy w głowach :) . Jeżeli łączy Was nie tylko seks ale też i uczucie :kolobok_heart: to obydwoje wyjdziecie z tej próby zwycięsko.
Może nie od razu będzie szał ale za chwilkę za moment..Czasami potrzeba więcej czasu , ale daj sobie ( ale też -Wam) szansę....
Może trzeba odszukać dobre strony tej sytuacji..nie musisz myśleć o krwawieniu, bólu, niechcianej ciąży itp. Pamiętaj nigdy, nie myśl o sobie inaczej, jak tylko dobrze! Przeczytaj książkę naszej Dorit pt "Kobieta" (autorka Eta Kobi).
Ściskam Ciebie serdecznie i do dzieła! :D :p
Lenka
Lena
 
Posty: 2468
Dołączył(a): 9 lut 2014, o 18:59
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 0
Data operacji: 16 sierpnia 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki, obfite krwawienia
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i szyjką
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Climara 50

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez olikkk » 13 lis 2018, o 21:05

Motylku a to uczulenie na nici rozpuszczalne jak się u Ciebie objawiało ?
Jak tu dojść zawczasu, że kobieta jest uczulona :-?

Cieszę się, że z resztą jest ok :-bd

Co do blokady, to niepotrzebnie się martwisz ;)
Właściwe podejście sprawi, że będzie ok, a może i lepiej jak wcześniej :ymsmug:
Tylko trzeba na początek bardzo ostrożnie i z czułością :kolobok_give_heart:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Motylek74 » 14 lis 2018, o 10:12

Właśnie że się w ogole nie objawiało. Lekarz powiedzial mi to po badaniu. Może przez to mi się te nici nie rozpuscily? Mowił że są kobiety uczulone na lateks w prezerwatywie, to pytam czy te nici to z lateksu bo nie zalapalam związku, a on sie zasmial tylko i dalej nie wiem. Wiecie jak to jest, dzis zapytalabym o wiele rzeczy, a jak sie jest na wizycie to czlowiek zestresowany ze o wszystkim zapomina😕Ale mowilam ze jestem jakas dziwna, w szpitalu tez mowili ze uczulenie na morfine należy do rzadkosci, niestety mi musieli poszukac innego srodka od bolu😆
Avatar użytkownika
Motylek74
 
Posty: 563
Dołączył(a): 15 sie 2018, o 13:57
Wiek: 44
Data operacji: 12 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak.
Zakres operacji: Wycięcie całej macicy z jajowodami.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak.

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez vika45 » 15 lis 2018, o 00:41

Na nici to się raczej nie uczula. Być moźe to nici w Twoim środowisku się nie chcą rozpuszczać. Mnie po plastyce zostały dwa oporne- ponad dwa lata sobie siedziały. Ginka usunęła i śmiała się, źe partnera to musiały nieźle dziabać :D
Gdybyś była uczulona na pewno by były objawy. Po usunięciu mechanicznym szwów jest zawsze lekki krwawienie.
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7119
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Motylek74 » 15 lis 2018, o 19:44

To kłamczuszek :-w . Dlaczego mi tak powiedział ? A może ja mam tam coś nie tak :kolobok_girl_cray2: Wyjałowił mi moją pochwę i zgonil na uczulenie, ile on mi kazał dziewczynki tam rzeczy wkladac, o ja biedna :kolobok_girl_mad: . I jeszcze mojego ukochanego będę kłuć bo już mu nie wierzę że mi wszystko wyjął :kolobok_shok: . Ratujcie syrenki😢
Avatar użytkownika
Motylek74
 
Posty: 563
Dołączył(a): 15 sie 2018, o 13:57
Wiek: 44
Data operacji: 12 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak.
Zakres operacji: Wycięcie całej macicy z jajowodami.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak.

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez olikkk » 26 lis 2018, o 13:22

Motylku co u Ciebie ?
Wszystko w porządku ?
:kolobok_air_kiss:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Motylek74 » 26 lis 2018, o 14:35

Dzień dobry😊Już sama nie wiem. Zaczęłam stosować przepisany lek na uzupełnienie flory i wystąpił u mnie jakiś dziwny dyskomfort, niby nie ból, nie swędzenie, nie szczypanie ale jakoś czułam że coś jest nie tak. Udałam się więc do lekarza, ale nie tego który mnie operował bo on jest daleko i terminy odlegle...ale takiego z rejonu. Nie dość że niemalże nakrzyczał na mnie że niepotrzebnie taka operacja (może nie dosłownie tak powiedzial ale w tą deseń) to przepisal mi dziwny lek ALBOTHYL, który strasznie mnie zapchal i wysuszył. Powiedzial ze jak wybiore ten lek, to pozniej musze zrobic irygację z tantum rosa żeby wszystko wypłynelo i dopiero moge wspolzyc. Problem jest taki że teraz to dopiero mnie wszystko szczypie. Druga sprawa że jestem rozczarowana że lekarz nie wiedząc nic o moich dolegliwosciach przed operacją i powodach tej operacji podważa opinię innego lekarza, tak byc nie powinno😞
Avatar użytkownika
Motylek74
 
Posty: 563
Dołączył(a): 15 sie 2018, o 13:57
Wiek: 44
Data operacji: 12 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak.
Zakres operacji: Wycięcie całej macicy z jajowodami.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak.

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez olikkk » 26 lis 2018, o 22:46

Motylku właśnie kilka dni temu Agunia wspominała że bierze ten lek i pytała czy go znamy :-?

https://syrenki.net/viewtopic.php?f=28&t=1154&p=84806&hilit=ALBOTHYL#p84806

Może wyśmienicie się swoimi spostrzeżeniami ?
No niefajnie się porobiło, a było już blisko do zakończenia leczenia :ymsigh:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez maryloo » 27 lis 2018, o 08:35

Motylki, mi dzień przed operacją w szpitalu na badaniach przed, pewna młoda Pani doktor powiedziała, żebym się zastanowiła, że taka młoda jeszcze jestem i może nie trzeba usuwać wszystkiego. I przez tę rozmowę wyplakalam u mojej operatorki zostawienie jednego jajnika, bo byłam w takim stanie, że chciałam uciekać. Teraz jak myślę o tym spokojnie to właśnie dochodzę do wniosku, że ta kobieta, widząc mnie pierwszy raz na oczy, nie miała pojęcia o mojej historii chorobowej. Teraz liczę tylko na to, że ten mój wypłakany jajnik podziała jeszcze trochę i nie pojawią się na nim żadne torbiele... Tylko, że u mnie po operacji jest wszystko w porządku, więc za Ciebie mocno trzymam kciuki!!! :kolobok_bb: i obyś trafiła do lekarzy, którzy Ci w końcu pomogą!!
maryloo
 
Posty: 342
Dołączył(a): 12 wrz 2018, o 11:11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiek: 41
Data operacji: 7 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Endometrioza, adenomioza
Zakres operacji: Wycięcie macicy z przydatkami lewymi i jajowodem prawym
Wynik HP: Ok :)
Terapia hormonalna: Brak

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Motylek74 » 28 lis 2018, o 20:54

Dziękuję kochane. Byłam u kolejnego lekarza, przepisał mi kolejny lek, mocno nawilżający, ale ten lekarz chociaz nie oceniał. Ale ja nie o tym...otóż zrobił USG (miałam miesiąc po operacji i bylo ok) i wykryl na lewym jajniku torbiel 5 cm. Ja sie pytam, skąd to sie wzielo? W zyciu nie mialam problemow z jajnikami😢Powiedzial : bedziemy obserwowac i kazal przyjsc za 1,5 miesiaca. A mi sie juz nie chce, ani obserwowac, ani przychodzic. Powiem Wam cos jeszcze, jutro andrzejki, mam zamiar sie zabawic😁chociaz na trzezwo chyba nie dam rady😕
Avatar użytkownika
Motylek74
 
Posty: 563
Dołączył(a): 15 sie 2018, o 13:57
Wiek: 44
Data operacji: 12 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak.
Zakres operacji: Wycięcie całej macicy z jajowodami.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak.

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez olikkk » 29 lis 2018, o 00:47

Motylku torbiele jajników zdarzają się po usunięciu macicy, ale często też znikają, czego i Tobie życzę z całego serca jak i rozwiązania wszystkich pozostałych problemów 🙏
A tymczasem życzę Ci dobrej zabawy Andrzejkowej :-bd
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Motylek74 » 1 gru 2018, o 14:07

Po 11 tygodniach był....mój pierwszy raz. Nie jest dobrze. Może to tylko moja psychika ale czuję się obolała, bolało mnie też podbrzusze, po stosunku plamiłam. Mam nadzieję że to tylko mechaniczne otarcia, mam nadzieję że nic mi się tam nie popsuło, bo dzisiaj, 2 dni po, jest juz znacznie lepiej. Podczas stosunku chyba za bardzo o tym myślalam, bo ostatni lekarz powiedzial że jeszcze widać szwy, które rozpuszczają się do pół roku, jakos nie moglam sie skupic :-s . Niepokoi mnie też ten ból w podbrzuszu,a moze tam tez mam jeszcze swieża ranę? A moze to tylko moja glowa...Jedno co bylo fajne, ze po stosunku usunąl mi sie lek albothyl😊Jak myslicie? Wszystko ok u mnie? A moze za wczesnie to zrobilam? I znow czekac, czy probowac? Dostalam pozwolenie przeciez, mam tylko kontrole za miesiac ale z powodu torbieli. Kurcze, 4 miesiace dla zdrowego faceta to bylo dlugo, a to jest "swiezy" związek😕
Avatar użytkownika
Motylek74
 
Posty: 563
Dołączył(a): 15 sie 2018, o 13:57
Wiek: 44
Data operacji: 12 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak.
Zakres operacji: Wycięcie całej macicy z jajowodami.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak.

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Motylek74 » 1 gru 2018, o 21:06

Ja, urodzona optymistka, mam dzis doła. I jeszcze ta torbiel😢dopiero teraz czytam wątki o tym, gdzies je w ogóle pominęłam, byłam po prostu przekonana że mnie to nie dotyczy. Dlaczego ten lekarz nie zapisał mi żadnych leków? I podobno peknięcie tej torbieli to...duży ból...mam już dość. Wiem jedno, drugi raz nie dam rady na stół...
Avatar użytkownika
Motylek74
 
Posty: 563
Dołączył(a): 15 sie 2018, o 13:57
Wiek: 44
Data operacji: 12 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak.
Zakres operacji: Wycięcie całej macicy z jajowodami.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak.

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez olikkk » 2 gru 2018, o 16:00

Motylku nie myśl zaraz o stole ;)
Czasem rekonwalescencja trwa dłużej, ale przecież dasz radę :-bd
Więcej optymizmu kochana :kolobok_give_heart:
Przecież jesteś optymistką ;) i niech tak zostanie 🙏 :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Jola1234 » 2 gru 2018, o 23:31

Motylki mozesz mi powiedzieć co to są te torbiele? Ja jestem prawie 3 tyg po operacji boli mnie prawa strona myślę że to jajnik bo kilkanaście lat temu miałam z nim problem teraz zastanawiam się czy lekarza usuwając mi macicę widzieli by że coś z nim nie tak i czy by mi go usunęli. W sumie to do domu wyszłam ale nie miałam żadnych badań, będę je miała dopiero jak umowie się na wizytę u lekarza. Przed operacją nie można było go obejrzeć bo mięśniaki na macicy zaslanialy.
Jola1234
 
Posty: 19
Dołączył(a): 2 gru 2018, o 00:00
Wiek: 43
Data operacji: 13 listopada 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki na macicy, niezliczona ilość. Największy 10x10
Zakres operacji: Usunięcie macicy i jajowodów.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Qlaira

Re: Współżycie po operacji przez pochwę

Postprzez Motylek74 » 3 gru 2018, o 09:20

Tuż przed owulacją, czyli przed uwolnieniem komórki jajowej, pęcherzyk Graafa osiąga średnicę 2,5-2,8 cm. Potem pęka i przekształca się w tzw. ciałko żółte, które zanika, gdy nie dojdzie do ciąży. Zdarza się jednak, że pęcherzyk Graafa nie pęka i przekształca się w torbiel. To tyle teoria. Miesiąc po operacji mialam kontrole z usg, bylo ok, 2 miesiace po...nikt usg mi nie zrobil. Mnie tez zaczelo cos mocno bolec. Trafilam do lekarza innego niz ktory mnie skierowal na operacje. A on tylko powiedzial czy tamten lekarz mnie nie uprzedzil ze to czeste po takiej radykalnej operacji i bardzo czesto znow trzeba operowac. Powiedzial mi wprost ze zdarzaja sie przypadki zgonow, bo torbiel peka i dochodzi do zapalenia otrzewnej. Tak, moja wina, nie doczytalam, teraz widze ze syrenki pisaly, ale ja nigdy tego nie czytalam, bo pomyslalam ze to nie moj problem, nigdy nie mialam problemow z zadnymi torbielami. Po raz pierwszy teraz zaczelam miec wątpliwosci...bo raka nie mialam.
Avatar użytkownika
Motylek74
 
Posty: 563
Dołączył(a): 15 sie 2018, o 13:57
Wiek: 44
Data operacji: 12 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięśniak.
Zakres operacji: Wycięcie całej macicy z jajowodami.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak.

Następna strona

Powrót do Współżycie po usunieciu macicy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość