Karolina1982 napisał(a):Dzień dobry Syrenki i Krewetki.
Jeśli moje pytanie było już zadane, przepraszam ale nie umiem go znaleźć w archiwum postów.
Mam macicę mięśniakowatą z duuużym guzem i wieloma mniejszymi, nie wiem jakie cięcie będzie zastosowane u mnie (operacja 17 października) ale wyczytałam, że wiele Pań pisze, że w takim przypadku stosują cięcie pionowe. I teraz pytanie odnośnie bielizny po operacji czy jednorazowe majtki z siateczki będą ok czy raczej tylko są dobre do blizn poprzecznych? Co w przypadku pionowych cięć? Co Panie stosowały? System bez majteczek do końca pobytu czy jednak te jednorazowe a większy rozmiar?
Spokojnej niedzieli Dziewczyny
Miałam podobnie - jeden ogromny mięśniak i duuużo małych plus poważne podejrzenie mięsaka, a jednak obeszło się cięciem poziomym. Przed podejrzeniem mięsaka w ogóle miałam mieć laparoskopię i wielkość guza nie była tu problemem.
Majty założyłam w szpitalu na następny dzień po operacji jak zaczęłam chodzić, bo troszkę podkrwawiałam i czułam się przez to niekomfortowo bez majtek z wkładką higieniczną. Nikt z personelu nie miał zastrzeżeń, że je założyłam. Brzuch mi zupełnie nie opuchł, wręcz odwrotnie, przez wycięcie ogromnego guza zrobił się mniejszy, dlatego założyłam od razu normalne majtki, a nie jednorazówki.
Na następny dzień mnie wypisano i dopiero w domu jak przestałam podkrwawiać zaczęłam wietrzenie, czyli łaziłam po domu przez dwa miesiące w sukience bez majtek, spałam w koszuli nocnej bez majtek