Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Znalazłam taki idiotyczny artykuł
http://kobieta.wp.pl/kat,65524,title,Po ... omosc.html
domyślam się, że dla kobiety, która ma przed sobą decyzję o operacji coś takiego może być wstrząsem. Myślę, że żadna z nas nie postarzała się po operacji o 10 lat i nie wypadły jej wszystkie zęby. A kurację htz zaczyna się zwykle w niedługim czasie po zabiegu a nie po roku dopiero. Ciekawe co za cymbał pisał ten tekst i czemu ma on służyć. Bo na pewno nie słusznemu celowi

ja sie od operacji postarzalam o 2 lata

Ja po operacji nie zbrzydłam, już bardziej się nie dało...Zęby rozbolały mnie tylko po przeczytaniu tych bzdur...Jeszcze nie wypadły, a włosy za cholerę nie chcą się rozprostować a złamać tym bardziej. Może ta pani miała złe lusterko. W sumie ja też nie mam najlepszego lustra ale sposób na nie znalazłam, nie patrzę w nie po prostu. Tylko jak się maluję, ale głównie wtedy oczy oglądam, czy obydwa ciapnęłam w miarę równo
Ręce i nogi się uginają jak się coś takiego przeczyta.

Ciosku
No tak niektórzy mają talent do wypisywania takich bzdur!!!!!!!!!! Najgorsze, że idzie to w eter i bidne kobietki cierpią, narażają się na groźne powikłania, śmiertelne choroby w obawie, że.... zbrzydną po operacji i wypadną im zęby
Minął ponad rok od mojej operacji, jeszcze nie zbrzydłam, zęby na swoim miejscu no ale wszystko przede mną tym bardziej, że ja nie biorę HTZ to co ma mnie ratować ?

Pozdrówka kobietki

PS DZ zlikwidował nam chmurkę, usnął pliki

Ja od operacji postarzam się o 4 lata
W tym czasie musialam wyleczyc 1 ( slownie jeden zab ) wlosy kreca mi się bardziej, o tym jak jestem postrzegana przez innych pod wzgledem wygladu nie powiem, bo juz kiedys mowila i ktos powie że jestem prozna
Nie twierdze, ze sa przypadki skrajne i moga się przydarzyc, ale nie podnosi to na duchu tych osob, ktore musza się poddac operacji, bo innego wyjscia nie maja

U mnie minął rok, zęby wszystkie i zdrowe, kilka siwych włosów, waga jak przed, ani jednej więcej zmarszczki no chyba że od śmiechu z radości,że już mnie krew nie zalewa dosłownie i w przenośni ....

Od zacznę sie sobie bardziej przyglądać bo może mało krytyczna jestem
Bzdury wypisują...

To chyba bardzo indywidualna sprawa. Ja jestem po operacji prawie rok, przytyłam, wg mnie zbrzydlam i się też postarzalam, ale to moja opinia. Każda jest z nas inna i nie ma co uogolniac.

A duża byłam zawsze, utyłam bardziej przed zabiegiem po 6 miesiącach Duphastonu.W moim wyglądzie bardziej mi "pomaga"tarczyca i nadmiar insuliny,niż menka. A poza tym dziewczyny, co rok mam lat przybywa i nie ukrywajmy starzejemy się wg wzorca genetycznego Są u nas przykłady młodego wyglądu, z extra figurką: Iwon, Oliczek,Wika27,Margo, Fiołek........to te , które pomacałam osobiście. No i oczywiście "grubbbba" Tośka, śliczna dziewczyna, która powinna częściej przylepiać uśmiech do buziaka

Najlepiej jeśli akceptujemy siebie, bo rozmiar nieważny, ważne to co mamy w środku, kochane, wszystkie jesteśmy the Best, czasem tylko mamy gorsze dni ale kto ich nie ma

vikuś ..jeszzce ja taka baryłą jestem ..po mimo zmartwień ....nic nie ubyło ....chyba nawet jeszcze przybyło ..cóż ..nie najważniejszy jest rozmiar na metce..dobrej nocki wszystkim kobietkom

Przestałam się martwić wyglądem: skoro taką mnie stworzono to taka mam być

Viki na mój rozum ( wiem, że świadkowie potwierdzą ) jeśli zechcesz składać reklamacje co do swojego wyglądu, to zgrzeszysz
Wiem, bo też Cię tuliłam

Nie, żadnych reklamacji-taka mam być!!!!

vika45 napisał(a):No i oczywiście "grubbbba" Tośka, śliczna dziewczyna, która powinna częściej przylepiać uśmiech do buziaka

ale to fajnie ujęłaś i w pełni masz rację

Witajcie drogie Syrenki. Ja jestem po operacji 6 miesięcy czuje się świetnie a wyglądam jeszcze lepiej i nie wierzę w te bzdury wypisywane że po operacji człowiek się starzeje. Zapewniam Was że nigdy nie czułam się tak dobrze jak teraz. Kochane myślcie pozytywnie a będziecie czuły się lepiej.Pozdrawiam Was bardzo gorąco.

Bohaterka tego artykułu to jakiś ewenement. To jest nieodpowiedzialne straszenie potencjalnych kandydatek do operacji. Jak w takim tempie może dojść do aż takich zmian . Owszem usunięcie jajników niesie za sobą pewne konsekwencje dla kobiety ( szczególnie młodej ). Ale to proces rozłożony w dość długim czasie i nie koniecznie każdej dotyczy.
Jestem po operacji już parę lat. Dużej różnicy w wadze i wyglądzie nie ma. Wiadomo latka lecą i z roku na rok zmierzamy ku coraz większej, że tak powiem... dojrzałości . Psychika jest bardzo ważna. Starajmy się zaakceptować siebie i myśleć o sobie pozytywnie. Pozdrawiam cieplutko

ech, nawet mi się nie chce nic na ten temat mówić

może jestem kolejnym ewenementem (jak większość na tym forum) - ale mam gdzieś wszelkie gadki na temat starzenia się i wszystkiego co jest z tym związane

owszem, przytyłam, ale to wina bardziej tego, że w końcu mogę normalnie funkcjonować, jeść, cieszyć się życiem, i......... nie wiem, może niektóre kobietki pamiętają, jak strasznie płakałam na kręgosłup???? owszem, boli mnie, ale z powodu normalnego zużycia materiału-można przeżyć

a co do seksu to już nawet nie chcę mówić, aby nie zapeszyć-nigdy tak nie kochałam swojego męża i nigdy nie czułam się aż tak kochana jak teraz i zbliżenia się prawdziwą frajdą (puk puk żeby nie zapeszyć )

A jak jest z problemem uchyłku odbytu - rectocele - i cystocele? Czytałam gdzieś, że większość kobiet wcześniej czy później ma problem z tymi przypadłościami po usunięciu macicy.
Przyznam, że po operacji zauważyłam, że defekacja przebiega u mnie inaczej niż przed.