Wątpliwości związane z operacją i plamienia po-Maggy83

Czego się spodziewać i jak sobie radzić

Wątpliwości związane z operacją i plamienia po-Maggy83

Postprzez maggy83 » 29 cze 2023, o 09:08

Witam wszystkie Syrenki i Nie Syrenki. Jestem nowa na forum, ale dołączyłam bo nie mam z kim porozmawiać o moich obawach. Maż...kocha ale nie do końca rozumie obawy, lekarz...mężczyzna. Potrzebuję trochę zaczerpnąć z żeńskiego grona.
Mam mięśniaka śródścienno-podśluzówkowego około 4,5 cm. W 01.2023 miałam próbę usunięcia go, ale nie udało się ze względu na jego położenie. Wpukla się do jamy macicy tylko w 25%. Skończyło się na łyżeczkowaniu.
Lekarz proponuje mi usunięcie trzonu macicy+jajowody laparoskopowo.
Na zabieg zapisałam się na wrzesień, ale cały czas mam wątpliwości czy dobrze robię.
Fakt, mam już 2 dzieci i kolejnych nie pragnę, ale boje się powikłań typu obniżenie narządów, wypadanie pochwy itp.
Miesiączki mam mocne. Nie krwotoczne ale mocne i zawsze są dla mnie stresujące.
Ostatnio wspomagam się Exacylem i daje się to jakoś przetrwać. Jednak miesiączka miesiączce nierówna. Jedna lepsza druga gorsza.
Najgorsze jest to, że z powodu mięśniaka nabawiłam się anemii. Żelazo poniżej 10 (skala od 60 wzwyż), hemoglobina 8 z kawałkiem. Czułam się jak wrak człowieka, bez sił i chęcią do niczego.
Aktualnie wyniki są lepsze, żelazo skoczyło bo jestem na tabletkach przepisanych przez lekarza POZ. Terapia min.6 miesięcy aby wszystko się odbudowało. Czuję się też już lepiej.

Jednak z ta operacja mam wątpliwości. Chciałabym aby ktoś za mnie podjął tą decyzję, robić czy nie robić.
Lekarz twierdzi że jak macica przekroczy 10 cm to laparoskopii mi nie zrobi, a w tej chwili mam już 8,6 cm i presję, że szybko powinnam coś zrobić.
Doradzcie proszę kochane, czy:
* Laparoskopia w waszym przypadku też była uzależniona od wielkości macicy? Przy większej macicy w grę wchodzi tylko cięcie?
* Co zrobilybyscie na moim miejscu? Nikomu nie karze decydować, ale tak biorąc pod uwagę własne doświadczenia. Czekały byście jeszcze?
* Czy możecie mi powiedzieć, z jakimi skutkami ubocznymi się mierzycie po usunięciu samego trzonu macicy?

Czuję się skołowana i zagubiona. Beczę po kontach z tej bezsilności i czuję że z decyzją powinnam się spieszyć a ja tak nie lubię. Nie chcę później niczego żałować.
Ostatnio edytowano 14 wrz 2023, o 11:08 przez maggy83, łącznie edytowano 1 raz
maggy83
 
Posty: 10
Dołączył(a): 25 cze 2023, o 13:43
Wiek: 40
Data operacji: 4 września 2023
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniak
Zakres operacji: trzon macicy z jajowodami
Wynik HP: czekam na wynik
Terapia hormonalna: brak

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją

Postprzez eli-50 » 29 cze 2023, o 10:19

[*Witaj na naszym forum :ymhug:
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że po kilkunastu latach od operacji nie mam takich powikłań jak obniżenie narządów czy nietrzymanie moczu. Trzeba jednak po takim zabiegu się oszczędzać. Wiele czynników wskazuje u Ciebie za usunięciem.
Życzę pomyślnego rozwiązania Twojego problemu %%- i serdecznie pozdrawiam :x
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5736
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją

Postprzez Danka » 29 cze 2023, o 13:15

Witaj Maggy
Jestem 4 lata po operacji z całkiem innego powodu. Mam usunięte wszystko łącznie z jajnikami i węzłami chłonnymi. Mogę Ci tylko napisać że na dzień dzisiejszy nie mam nietrzymania moczu i nic mi się nie obniżyło. W pracy czasem muszę podnieść coś ciężkiego (albo raczej kogoś, jestem opiekunem DPS).. Żyję normalnie. Dobrych decyzji dla Ciebie.
Danka
 
Posty: 656
Dołączył(a): 9 lip 2019, o 07:17
Lokalizacja: Małpolska
Wiek: 48
Data operacji: 11 czerwca 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór
Zakres operacji: Macica przydatki węzły chłonne
Wynik HP: Nie do końca ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją

Postprzez Magda08 » 29 cze 2023, o 14:59

Kochana ja jestem dopiero po usunięciu ale tak jak Ty anemizowałam się. Nie zastanawiałam się czy usunąć dla mnie wybór by ł tylko jeden. Jestem w takim wieku, że dzieci już nie będę mieć ( mam dwójkę), do niczego mi macica już nie potrzebna. Ja mam usunięty też jajowód i szyjkę. Kochana teraz bez cytologii, bez antykoncepcji życie zaczyna się na nowo. To tak dla pocieszenia
Magda08
 
Posty: 144
Dołączył(a): 5 sie 2022, o 14:36
Wiek: 47
Data operacji: 6 czerwca 2023
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: endometrioza, macica mięśnikowata, torbiele endometrialne jajnika, nadmierne krwawienia , anemia, adenomioza
Zakres operacji: usunięcie macicy, prawy jajowód, szyjka macicy
Wynik HP: po łyżeczkowaniu: polipowate endometrium z cechami wydzielania,
wycinki z tarczy szyjki pokryte nabłonkiem paraepidermoidalnym i gruczołowym bez cech dysplazji
po operacji: endometrioza wewnątrz macicy,
Terapia hormonalna: nie mam

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją

Postprzez maggy83 » 30 cze 2023, o 08:09

Kochane, dziękuję. Ja z natury jestem panikara. We wszystkim zawsze sprawdzam co może być najgorsze, a nie co najlepsze.
Magda08 nie boisz się powiklań? Że coś ci będzie wypadać albo z sikaniem będzie problem?
Też mam 2 dzieci i koleżanka mojej mamy-polożna, też zresztą po operacji, twierdzi że macica to tylko łóżeczko dla dzidziusia. Że jak nie chcę już więcej dzieci to jest ona zbędna.

Eli-50, Danka nie chciałabym po prostu zmieniać mojego życia tylko dlatego, że jestem po operacji i do końca życia muszę robić tak a nie inaczej. Mam ogródek, czasem dźwigam choćby chwasty żeby je wynieść, kocham góry, mam aktywnego psa. Nie wyobrażam sobie teraz rezygnować z tego wszystkiego. Dla mnie nawet 2 miesiące postoju będą nie do zniesienia.

Najgorsza jest jednak obawa że coś się zmieni, coś zacznie się obniżać, wypadać. Ja na punkcie różnych dolegliwości mam czasem obsesję, ciężko mi sobie radzić z tym jak coś mi jest, wariuje, stresuje się, wyczytuje na necie...no taka jestem panikara. I teraz też panikuje a czuję się z tym taka samotna.
maggy83
 
Posty: 10
Dołączył(a): 25 cze 2023, o 13:43
Wiek: 40
Data operacji: 4 września 2023
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniak
Zakres operacji: trzon macicy z jajowodami
Wynik HP: czekam na wynik
Terapia hormonalna: brak

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją

Postprzez eli-50 » 30 cze 2023, o 09:23

Maggy wiem doskonale co znaczy stres. Ale to jest do opanowania. Nie ukrywam, przy pewnych wysiłkach ;) . Po operacji trzeba niestety się oszczędzać .Początkowo następuje zwolnienie tempa. Z biegiem czasu lepiej, żeby z czymś nie przesadzić. Taka jest cena za zdrowie.
Po operacji laparo szybciej dojdziesz do formy niż po tradycyjnym cięciu.
Też mam ogródek, małego brzdąca do częstego pilnowania i funkcjonuje normalnie. Nawet bardzo intensywnie =p~ . Z niczego nie musisz rezygnować. W roku, kiedy miałam operację ( po 7 miesiącach) wyjechałam autokarem do Chorwacji, kąpałam się w morzu. Przeżyłam prawie bezboleśnie. Odczuwałam tylko mały dyskomfort podczas dłuższej jazdy.
Pozdrawiam i życzę oprócz zdrowia, optymistycznego spojrzenia na swój problem %%-
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5736
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją

Postprzez ASAJ75 » 30 cze 2023, o 11:27

Maggy zakres mojej pierwszej operacji z powodu mięśniaka to była macica i jajowody. Laparoskopowo. 2 dni po byłam na 1km na spacerze. Potem coraz więcej chodziłam, nie dźwigałam i nie podnosiłem rąk do góry, zresztą do tej pory tego nie robię. Było pięknie, wróciłam do pracy. Pojechałam na kajaki po dwóch miesiącach, co prawda nie dzwigalam i nie wiosłowałam, ale się skąpałam i żyję.
Potem okazało się ze mięśniak to rak, docięli mi jajniki i węzły. No i przez węzły miałam trochę przebojów, ale to nie bajka dla Ciebie, więc nie opisuję tu. Generalnie 1, 5 roku po pierwszej operacji i rok po uzupełniającej , po leczeniu chemią i radioterapią jestem, żyję normalnie, jeżdżę na rowerze, biegam. Unikam dźwigania( max 5 kg), sex satysfakcjonujący jest w moim życiu, daje mi popalić brak jajników( ale powtarzam Ciebie to nie dotyczy). Sikanie się unormowało, jelita wróciły szybko do normalnej pracy( po operacji trzeba jakiś czas pilnować lekkiej diety) , nic się nie obniżyło( bo dbam). Usunięcie całości lub części przydatkow może skutkować bólami w dolnej części pleców. Są na to ćwiczenia.
Anemia, groźna sprawa, mięśniak jak rośnie z czasem też może Ci dać bardziej do wiwatu.
Życzę byś podjęła najlepszą dla siebie decyzję.
ASAJ75
 
Posty: 882
Dołączył(a): 10 lip 2022, o 17:56
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiek: 47
Data operacji: 5 lipca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: Usunięcie macicy, jajowodów -22.03.22, jajników, węzłów chłonnych-05.07.22
Wynik HP: W jednym z 13 usuniętych węzłów przerzut nowotworu
Terapia hormonalna: Nie

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją

Postprzez eli-50 » 30 cze 2023, o 11:43

O jeszcze zapomniałam napisać o sikaniu. :-j
Przed operacją ciągle mi naciskało na pęcherz i co chwila chciało mi się siusiu. Po operacji nie mam tego problemu :kolobok_girl_dance:
Pozdrawiam :ymhug:
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5736
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją

Postprzez maggy83 » 30 cze 2023, o 15:10

ASAJ75 a tobie mówiono początkowo też że to mięśniak? Po histopacie dopiero okazało się że to nowotwór?
maggy83
 
Posty: 10
Dołączył(a): 25 cze 2023, o 13:43
Wiek: 40
Data operacji: 4 września 2023
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniak
Zakres operacji: trzon macicy z jajowodami
Wynik HP: czekam na wynik
Terapia hormonalna: brak

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją

Postprzez olikkk » 30 cze 2023, o 19:28

Maggy83 witam Cię :ymhug:
Co Ci mogę powiedzieć 13 lat po operacji ?
Właściwie to samo co Eli ;)
Po operacji opiekowałam się dwuletnim wnukiem, wykonywałam jak zawsze domowe obowiązki ( tyle że ostrożnie i bez dźwigania L-) ). Pół roku po operacji byłam na pieszej pielgrzymce 113km i bez problemu dałam radę ;)
Żyje normalnie, nic mi nie wypada, czuje się dobrze, tylko uczciwie przyznam, że po odstawieniu dwa lata temu plasterków, wciąż motam się z nawiedzającymi mnie falami ciepełka , ale coś za coś :-?? Da się z tym żyć ;)
Bądź dobrej myśli, a wszystko będzie dobrze :-bd
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją

Postprzez ASAJ75 » 1 lip 2023, o 09:32

Maggy-miałam mięśniaka 2cm od zawsze. Po covidzie w21’ nagle mi urósł do 6 cm i zakrwawiłam masywnie- stąd decyzja o operacji, rzeczywiście cały czas mi mówili, że to mięśniak, operacja zlikwiduje i jego i krwawienia. Wstępne łyżeczkowanie 2m-ce przed operacją pokazywało że to niegroźna zmiana.Po histpacie wyszło jednak że rak. Byłam wyjątkowo spokojna czekając na wyniki, bo nawet po operacji mówili, że ok. Jak zadzwonili, źe mam się stawić w szpitalu, wiedziałam że coś jest bardzo źle i to było jak obu hem w głowę. Ale nie przejmuj się, ja miałam wyjątkowego pecha. Mam 48 lat, a trafił mi się gnojek charakterystyczny dla mocno starszych kobiet, otyłych, nigdy nie rodzących, nigdy nie biorących antykoncepcji. A ja i dzieciata, i z hormonami, i niegruba, i nie stara. Mięśniaki rzadko złośliwieją.
Dlatego jak dziewczyny na forum pytają czy usuwać ja zawsze jestem za, bo lepiej żyć, nawet jeśli wystąpią niedogodności pooperacyjne, niż żyć z widmem raka, który jest bardzo stresogenny, a leczenie wiadomo, bardzo obciążające lub potem sobie wyrzucać, że coś się zaniedbało.
ASAJ75
 
Posty: 882
Dołączył(a): 10 lip 2022, o 17:56
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiek: 47
Data operacji: 5 lipca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: Usunięcie macicy, jajowodów -22.03.22, jajników, węzłów chłonnych-05.07.22
Wynik HP: W jednym z 13 usuniętych węzłów przerzut nowotworu
Terapia hormonalna: Nie

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją-Maggy83

Postprzez maggy83 » 8 wrz 2023, o 12:31

Witam kochane. Odwrotu już nie ma 😊. Mimo iż miałam wiele wątpliwości, 4 września miałam operację.
Usunięto tylko trzon macicy, udało się laparoskopowo z mięśniakiem 67x73 mam.
Generalnie czuję się nieźle, jestem już w domu. Po mały pomykam po mieszkaniu robiąc drobne rzeczy bez kucania, schylania itp.
Chciałabym was kochane podpytać o krwawienie/plamienie, które zgodnie z tym co mówił mi lekarz może trwać kilka tygodni.
Lekarz nie mówił jak obfite może ono być.
W szpitalu wiadomo, leciało pierwszego dnia po operacji ale kolejnego już prawie nic.
W szpitalu był spokój.
Przedwczoraj jak tak trochę podziałami w domu, wyszłam z psem, do paczkomatu to wieczorem krwawienie było.
Nie jakieś super mocne, ale krew żywa, czerwona.
Przestraszyłam się i od razu poszłam się położyc spać aż do rana.
Wczoraj pod wieczór też krwawiłam. Miałam wrażenie że mocniej. Przestraszyłam się i napisałam SMS do swojego lekarza a on uspokoił, że jak nie ma krwotoku i innych objawów to spokojnie, tak może być.
Czy któraś z was kochane może się ze mną podzielić tym, jak to u was wyglądało?
Nie wiem czy mogę spacerować, ile mogę chodzić, ile być na nogach w pionie, czy lepiej siedzieć czy leżeć...
Mam mętlik w głowie.
Słyszałam że aby nie było zrostów trzeba spacerować ale ja się boję że uszkodzę coś tam w środku, czego nie widzę.
Pomożecie rozwiać moje wątpliwości?
maggy83
 
Posty: 10
Dołączył(a): 25 cze 2023, o 13:43
Wiek: 40
Data operacji: 4 września 2023
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniak
Zakres operacji: trzon macicy z jajowodami
Wynik HP: czekam na wynik
Terapia hormonalna: brak

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją-Maggy83

Postprzez eli-50 » 8 wrz 2023, o 16:25

Maggy po operacji kiedy tylko stanęłam na nogi spacerowałam powoli, aby nie było zrostów. Siedzenie raczej odpadało. Tylko chodzenie lub leżenie na zmianę. Krwawień ani plamień nie miałam.
Pozdrawiam cieplutko :ymhug: %%-
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5736
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją-Maggy83

Postprzez Marzena17 » 8 wrz 2023, o 19:42

Meggi za dużo wysiłku. Też leżałam albo spacerowałam pomału po mieszkaniu przez kilka dni. Dopiero po dwóch tygodniach wyszlam na spacer. Nic nie robiłam w domu przez ten czas, wydawałam rozkazy. Nie krwawiłam. Miałem tylko różowe plamienia przez 5 tygodni.
Odpoczywaj i nie przemęczaj się, to wszystko powinno się uspokoić. Jestes krótko po operacji.
Pozdrawiam :ymhug: %%- %%- %%-
Marzena17
 
Posty: 2614
Dołączył(a): 11 maja 2019, o 20:32
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 49
Data operacji: 24 maja 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, krwotoczne miesiączki.
Zakres operacji: Macica i jajniki.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Od lipca '21 System 50. Oekolp forte, Gynoflor 2 miesięce po operacji. Qlaira rok i 4 miesiące przed operacją.

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją-Maggy83

Postprzez olikkk » 8 wrz 2023, o 19:44

Maggy witam po operacji :ymhug:
Cieszę się, że już masz to za sobą :x
Spacerki są wskazane, jakieś lekkie obowiązki również można podejmować , ale bardzo ostrożnie z wyczuciem , a organizm sam Ci podpowie czy to nie za dużo ;)
Wtedy trzeba wyluzować i poodpoczywać :kolobok_yes3:
Z czasem wszystko się unormuje , a każda z nas ma ten czas inny, więc pilnie się obserwuj i wracaj do zdrowia :kolobok_girl_in_love:
U mnie nie było wcale krwawień, ani plamień po operacji. Oszczędzałam się ;)
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją-Maggy83

Postprzez Anita71 » 8 wrz 2023, o 21:22

Maggi chyba narzuciłas mimo wszystko za duże tempo nawet pod względem spacerowym. Miałam większy zakres operacji, na pierwszy spacer wyszłam chyba po ok 2 tygodniach.
Anita71
 
Posty: 8671
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją-Maggy83

Postprzez maggy83 » 10 wrz 2023, o 14:48

Oj kochane chyba macie rację...teraz to widzę. Po szpitalu dużo siedziałam przy stole, obkładalam dzieciom książki do szkoły.
Napisałam do swojego lekarza i kazał przez weekend więcej leżeć. Leżałam prawie cały piątek, chodziłam tylko po domu, siedzenia prawie wcale i krwawienie ustało. Piątek, sobota i dziś niedziela nie ma już krwawień.
Dziękuję 😘😘😘. Jesteście niezastąpione.

Korzystając z okazji chciałabym podpytać o jeszcze inna rzecz. O brzuch. Czytałam o oponkach, bliznach i bólu rany ale czy tak w środku, poniżej pępka też czułyście ból, jakby kłucie? Dokładnie centralnie? Dziś mnie tak zakłuwa i wkręcam sobie że coś się może obniżyło.
Matko, jak to piszę to aż głupio się czuje ale wolę zapytać niż myśleć o tym stałe.
maggy83
 
Posty: 10
Dołączył(a): 25 cze 2023, o 13:43
Wiek: 40
Data operacji: 4 września 2023
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniak
Zakres operacji: trzon macicy z jajowodami
Wynik HP: czekam na wynik
Terapia hormonalna: brak

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją-Maggy83

Postprzez eli-50 » 10 wrz 2023, o 20:42

Maggy pisz i pytaj będziesz spokojniejsza ;) :x
Takie właśnie kłucia też miałam. Trochę masowałam to miejsce i odpoczywałam.
Pozdrawiam cieplutko :ymhug: %%-
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5736
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: Wątpliwości związane z ewentualną operacją-Maggy83

Postprzez Marzena17 » 10 wrz 2023, o 21:51

Miałam podobnie jak Ela. Czułam też jakby ciagnięcie i to dosyć dlugo, a najbardziej jak chciałam się 'rozciagnąć'. I pamiętaj, żeby nie podnosić rąk do góry i nie schylać się.
Pamiętaj, żeby sluchać swojego ciała, jeśli czujesz ból, kłucie, pieczenie, to znaczy, że się przepracowałaś i musisz odpocząć. Jeśli nie pomaga, to pytaj swojego lekarza. W środku goimy się do 2 lat.
:-bd
Marzena17
 
Posty: 2614
Dołączył(a): 11 maja 2019, o 20:32
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 49
Data operacji: 24 maja 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, krwotoczne miesiączki.
Zakres operacji: Macica i jajniki.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Od lipca '21 System 50. Oekolp forte, Gynoflor 2 miesięce po operacji. Qlaira rok i 4 miesiące przed operacją.

Re: Wątpliwości związane z operacją i plamienia po-Maggy83

Postprzez maggy83 » 14 wrz 2023, o 11:13

Kochane, leżę i leżę, działam w trybie slow motion i kilka dni było ok. Od wczoraj po sikaniu na papierze zauwazam jakby wszystko było podbarwione na różowo.
To nie jest świeża krew jak tydzień temu, ale taki zabarwiony na różowo śluz na wkładce a po sikaniu na papierze widzę też kolor różowy.
Panikuje...myślałam że to będzie już taki luz od koloru czerwieni ale wychodzi na to że jednak nie.
Po okresach jakie miałam i po stresie jaki z nimi przechodziłam, jak już widzę czerwień to mam wrażenie że zemdleję.
Czy taki podbarwiony śluz zdarzał się również i wam?
maggy83
 
Posty: 10
Dołączył(a): 25 cze 2023, o 13:43
Wiek: 40
Data operacji: 4 września 2023
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniak
Zakres operacji: trzon macicy z jajowodami
Wynik HP: czekam na wynik
Terapia hormonalna: brak

Następna strona

Powrót do Po operacji usunięcia macicy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości