Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Gosiak napisał(a):Pozdrawiam wszystkie syrenki i proszę Was o pomoc. Dwa tygodnie temu miałam laparoskopowo usuniętą macicę i przydatki - od tego czasu zanikło u mnie uczucie parcia na pęcherz. Oznaką, która sugeruje żeby iść do toalety jest jedynie ból samym dołem brzucha. Dodatkowo nigdy nie wstawałam w nocy, żeby się wysikać, a teraz ten ból mnie budzi.
Czy Wy też tak miałyście? Czy uczucie parcia wróci po jakimś czasie? Czy może trzeba zgłosić to lekarzowi?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi, nie chcę panikować, ale zaczyna mnie to niepokoić.
Gosiak napisał(a):Dziękuję Wam kochane za odpowiedzi, rozmawiałam w międzyczasie z lekarzem, bo dodatkowo pojawiło się plamienie dzisiaj. Uspokoił mnie, że tak może się dziać, kazał tylko dokupić Mucovagin. Za tydzień powinnam mieć wynik to wypytam dokładnie na wizycie.
Hugnonot - cewnik miałam dobę i żadnych dolegliwości po. Twoja sugestia z usg bardzo dobra - jeżeli gin nadal będzie bagatelizował, to urologa pewno zaliczę. Eeeeech, końca nie widać, całe podwozie do kapitalnego remontu
Gosiak napisał(a):Anita71 mam takie same odczucia 😉 ale pocieszam się, że ze względu na kwas hialuronowy moja pochwa nie będzie miała zmarszczek przynajmniej 😂😂😂
Gosiak napisał(a):Anita71 mam takie same odczucia 😉 ale pocieszam się, że ze względu na kwas hialuronowy moja pochwa nie będzie miała zmarszczek przynajmniej 😂😂😂
Gosiak napisał(a):Zrobiłam badanie moczu - wszystko w porządku, koleżanka zrobiła mi usg pęcherza - wszystko ok. A czucia nadal nie ma. Dzisiaj zawzięłam się, że nie odwiedzę WC dopóki nie poczuję konieczności. I nawet coś ulotnie zaczęłam czuć, ale jak odwiedziłam toaletę to bielizna była wilgotna. Czyli co? Nietrzymanie moczu już mam??? Niech to już wróci do normalnego stanu...
Gosiak napisał(a):Dziękuję Monia za podpowiedź, będę już chodzić częściej, bo wilgotna bielizna mnie przeraziła 😱 mam nadzieję, że mój gin coś powie na ten temat, a jak nie to wybiorę się do urologa. Ja pierdziu, kto to widział żeby ciągle zajmować się podwoziem 😄😄😄 po szpitalu to już nawet moje uczucie wstydu znacznie zwiększyło swoje granice 😄
Gosiak napisał(a):😂😂😂 Dooobre 😂 masz rację, co im będziemy żałować, a nuż to ich uzdrowi 😂😂😂
Gosiak napisał(a):Jaki "mózgu wróć" - on właśnie jest i pomaga Ci poradzić sobie z tym wszystkim. Ja przed operacją mówię do córki :Kasia, kupię sobie taką czerwoną koszulkę z koronkowymi wstawkami, pantofle na obcasiku z puszkiem pomponem i założę opaskę z kocimi uszami - i tak będę paradować po oddziale, ciekawe jaka byłaby reakcja 😂😂😂
Powrót do Po operacji usunięcia macicy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości