Strona 1 z 1

Naczyniak po usunięciu trzonu macicy

PostNapisane: 4 lis 2021, o 22:27
przez persking@wo.pl
Witam wszystkie syrenki,może niektóre mnie poznają z posta ,,wątpliwości, czy dobra podjęłam decyzję,,. Pisałam dalej w tym poscie z nowym problemem ale nie dostałam odpowiedzi na swoje pytanie dlatego postanowiłam założyć osobny wątek. Byłam jakiś czas temu u gina na kontroli z objawami podobnymi jak miałam mięśniaki, nie ból tylko takie ciągnięcie w podbrzuszau i promieniowanie. I niestety okazało się że mam naczyniak. Odczuwam go po lewej stronie podbrzusza, a nie jest to lewy jajnik bo został on usunięty w czasie operacji.Po długim badaniu lekarzowi wydawało się ze nam jajowody a one są też usunięte a to były naczynia limfatyczne. I niby wszystko w porządku ale pojawił sie ten naczyniak który jest do obserwacji. Stad moje pytanie czy któraś z was miała takiego jegomościa?

Re: Naczyniak po usunięciu trzonu macicy

PostNapisane: 4 lis 2021, o 23:54
przez eli-50
Persking witaj :ymhug:
Trudno mi coś na ten temat powiedzieć, bo nic takiego nie miałam. A leków na to nie dostałaś ?
Pozdrawiam ciepło %%-

Re: Naczyniak po usunięciu trzonu macicy

PostNapisane: 5 lis 2021, o 23:57
przez hugnonot
persking@wo.pl napisał(a):Witam wszystkie syrenki,może niektóre mnie poznają z posta ,,wątpliwości, czy dobra podjęłam decyzję,,. Pisałam dalej w tym poscie z nowym problemem ale nie dostałam odpowiedzi na swoje pytanie dlatego postanowiłam założyć osobny wątek. Byłam jakiś czas temu u gina na kontroli z objawami podobnymi jak miałam mięśniaki, nie ból tylko takie ciągnięcie w podbrzuszau i promieniowanie. I niestety okazało się że mam naczyniak. Odczuwam go po lewej stronie podbrzusza, a nie jest to lewy jajnik bo został on usunięty w czasie operacji.Po długim badaniu lekarzowi wydawało się ze nam jajowody a one są też usunięte a to były naczynia limfatyczne. I niby wszystko w porządku ale pojawił sie ten naczyniak który jest do obserwacji. Stad moje pytanie czy któraś z was miała takiego jegomościa?


Naczyniak jest łagodnym nowotworem, nie miałam w środku, mam na skórze drobne. Koleżanki brat miał naczyniaka na skórze twarzy - był usuwany.