Strona 1 z 2

Jestem syrenką-Mięśniaki macicy, zmiany w szyjce - NanaM

PostNapisane: 19 mar 2021, o 13:21
przez NanaM
Witajcie jestem 2 tyg po usunięciu macicy jajowodów i szyjki , powód mięśniaki duże i zła cytologia . Jako ze pierwszy raz miałam taks poważna operacje nie umiem ogarnąć tego ciągłego leżenia . Staram sue funkcjonować normalnie ale poruszam się jak żółw , brzuch boli przy dłuższym siedzeniu itd . Najgorzej to odczuwam jakby ból pęcherza co chwile biegam do toalety bo wydaje się byc pełny i ból mocniejszy . Wczoraj już brałam nospe i furagine bo mówię może jakiś stan zapalny .Przy każdym korzystaniu z toalety mam wrażenie i ból jakby mi wszystko miało wypaść . Rana goi sue chyba dobrze I oszczędzam się ale już zaczynam się niepokoić ze tyle to trwa i zamiast być lepiej to tabsy łykam jak cukierki . Doradźcie coś proszę
Pozdrawiam

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 19 mar 2021, o 14:27
przez Enia
Witaj .Nana . .To normalne ,że złe się czujesz to dopiero dwa tygodnie po operacji..Nie bierz się za żadne prace domowe .Tylko spaceruj po mieszkaniu . Przeciw bólowe brałam , pomagały .Jeśli chodzi o.pecherz to na pewno miałaś cewnikowanie .Jeśli ból jest duży to lepiej skontaktuj się z lekarzem . Każda z nas w innym tempie dochodzi do siebie .U mnie to już 6 tygodni . Ale w domu robię tylko lekkie pracę .,,,brzuch boli jak próbuję zamiatać lub długo siedzę. Powoli trzeba czasu. .poczytaj forum . Na pewno odezwą się doświadczone Syrenki i Ci pomogą .Mi nadal służą radą. Trzymaj się.

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 19 mar 2021, o 14:49
przez NanaM
Dziekuje za dobre słowo

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 19 mar 2021, o 15:00
przez Anita71
Cześć Nana witam Cię na Forum. Wiesz praktycznie dla każdej z nas była to pierwsza tak poważna operacja. Musialysmy zmierzyć się z nową rzeczywistościa. To leżenie jak kłoda w łóżku było obezwładniające ale w końcu zaczniesz dochodzić do jako takiej formy. Nie siedz długo sama widzisz, że to męczy, stanie, siedzenie było męczące. Chodziłam po mieszkaniu powolutku ale chodziłam. Chodziłam i leżałam raczej starałam się nie siedzieć, zresztą nie dawałam rady siedzieć. Mamy tu na forum różne pokoiki tematyczne bardzo potrzebne. A jeżeli masz jakieś pytania to pytaj zawsze ktoś odpowie :ymhug:

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 19 mar 2021, o 16:24
przez hugnonot
NanaM napisał(a):Witajcie jestem 2 tyg po usunięciu macicy jajowodów i szyjki , powód mięśniaki duże i zła cytologia . Jako ze pierwszy raz miałam taks poważna operacje nie umiem ogarnąć tego ciągłego leżenia . Staram sue funkcjonować normalnie ale poruszam się jak żółw , brzuch boli przy dłuższym siedzeniu itd . Najgorzej to odczuwam jakby ból pęcherza co chwile biegam do toalety bo wydaje się byc pełny i ból mocniejszy . Wczoraj już brałam nospe i furagine bo mówię może jakiś stan zapalny .Przy każdym korzystaniu z toalety mam wrażenie i ból jakby mi wszystko miało wypaść . Rana goi sue chyba dobrze I oszczędzam się ale już zaczynam się niepokoić ze tyle to trwa i zamiast być lepiej to tabsy łykam jak cukierki . Doradźcie coś proszę
Pozdrawiam


Siedzenie nie jest dobrym pomysłem, lepiej chodzić i robić przerwy na siedzenie niż odwrotnie. Siedząc naduszasz na brzuch. Dla zrostów leżenie jest paskudne, trzeba się ruszać.
Pewnie masz zapalenie pęcherza, przy mocniejszym furagina pomoże tylko jak jest idealnie dawkowana - dokładnie z zegarkiem, lepiej zwróć się do lekarza po receptę na mocniejszy środek.
Z domowych sposobów sok z żurawiny, malin, herbatka ze skrzypu, nagietka, urosan, ciepła woda z cytryną, dużo pić tylko ciepłe - wypłukiwać bakterie, no i ograniczyć sól i przyprawy (najlepiej wcale).
Powinny trochę pomóc ale przy silnym zapaleniu nie dadzą rady.
A i ciepłe skarpetki na nogi najlepiej wełniane, ciepłe spodnie albo zawiń się ciepłym kocem. Nie możesz marznąć.
Serdeczności

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 19 mar 2021, o 17:16
przez monte
Witaj 🙂

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 19 mar 2021, o 19:46
przez NanaM
[dziekuje Wam bardzo dziś chyba za dużo podchodziłam i ból jest okropny a nawet zawroty głowy mam . Zaraz wezmę leki i się położę . Miałam ciężki dzień ...przykro mi bo chyba nie muszę się nikomu tłumaczyć co mi jest a w mojej firmie plotkują ze udaje chora i siedzę na zwolnieniu takie to
Przykre ze aż mnie dziś zmroziło
Co do pęcherza tak staram się grzać , ale nie wiem czy nie mam anemi bobte zawroty głowy dziś mam okropne a wiem ze troszkę tej krwi straciłam ale lekarze tylko uzupełnienie żelaza dawali w szpitalu potem już nie

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 19 mar 2021, o 20:22
przez hugnonot
NanaM napisał(a):[dziekuje Wam bardzo dziś chyba za dużo podchodziłam i ból jest okropny a nawet zawroty głowy mam . Zaraz wezmę leki i się położę . Miałam ciężki dzień ...przykro mi bo chyba nie muszę się nikomu tłumaczyć co mi jest a w mojej firmie plotkują ze udaje chora i siedzę na zwolnieniu takie to
Przykre ze aż mnie dziś zmroziło
Co do pęcherza tak staram się grzać , ale nie wiem czy nie mam anemi bobte zawroty głowy dziś mam okropne a wiem ze troszkę tej krwi straciłam ale lekarze tylko uzupełnienie żelaza dawali w szpitalu potem już nie


Kup sok z buraków z jabłkiem albo sam sok z buraków i pij, jeśli nie lubisz to tabletki Burak forte. Dobrze działa Floradix żelazo, można kupić w aptece.

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 19 mar 2021, o 22:18
przez Stynka
Witaj NanaM w Syrenkowie :ymhug:
Mnie pomagał, rozluźniał i uspokajał ciepły prysznic. Brałam natrysk 2 razy dziennie i po każdym się "wylegiwałam" osuszając bez mocnego pocierania ręcznikiem. Piłam ciepłe herbatki albo wodę niegazowaną. Mało siedziałam, często leżałam, trochę chodziłam i stałam w kuchni. Nie schylałam się i nie naciągałam w górę!
Co do pracy zawodowej, to ludzie zawsze gadali, gadają i będą gadać ;) Specjalnie nie mamy wpływu na to co będą mówić i trzeba się z tym pogodzić. Trudne, ale konieczne, żeby nie zwariować :|

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 20 mar 2021, o 00:39
przez eli-50
Witaj Nana :ymhug:
Ruch wskazany, ale z umiarem i oszczędzaniem się. Starałam się unikać posiadywania. Co do znajomych z pracy jeśli nic nie wiedzą to podejrzewają, że kombinujesz ze zwolnieniem. Ale to tylko świadczy o nich. To przykre, ale zdrowie ważniejsze. Trzymaj się dzielnie.
Pozdrawiam ciepło i życzę szybkiego powrotu do formy %%-

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 22 mar 2021, o 16:02
przez NanaM
Witajcie ja dziś ledwo żywa nie wiem co się dzieje ale w nocy nie śpię bez silnych leków a nie chce się do nich przyzywaczaic mam wrażenie ze te kilka dni po operacji lepiej funkcjonowałam niż teraz ledwo chodzę po mieszkaniu a do tego ten pęcherz i wczoraj ból ucha doszedł dziś czekam na teleporade bo chyba mysze mieć jakiś antybiotyk , ciśnienie tez mi często spada a na kawę przeszła mi ochota . Nigdy nie byłam taka osłabiona i ten brzuch jak ponton , eh kiedy to wszystko wróci do normy

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 22 mar 2021, o 16:48
przez Enia
NanaM napisał(a):Witajcie ja dziś ledwo żywa nie wiem co się dzieje ale w nocy nie śpię bez silnych leków a nie chce się do nich przyzywaczaic mam wrażenie ze te kilka dni po operacji lepiej funkcjonowałam niż teraz ledwo chodzę po mieszkaniu a do tego ten pęcherz i wczoraj ból ucha doszedł dziś czekam na teleporade bo chyba mysze mieć jakiś antybiotyk , ciśnienie tez mi często spada a na kawę przeszła mi ochota . Nigdy nie byłam taka osłabiona i ten brzuch jak ponton , eh kiedy to wszystko wróci do normy

Witaj. Mi lekarz w szpitalu polecił Apap. 4 razy po 2 tabletki .brałam na początku po 1:że trzy razy dziennie .a potem powoli odstawiłam .. u mnie jutro sześć tygodni i powoli czuję t lepiej .muszę często odpoczywać. Ciśnienie nadal mi skacze i puls też . Brzuch nadal mam duży .chodzę w szerokich """majtkach"""i w zaszerokich w pasie spodniach . Wszystko musi być luźne . Nie jedź surowych warzyw.wszystko gotowane . Śliwki suszone .sok z buraków,_ nawet jest smaczny ..gotowane buraki .warzywa .robię pulpety. U mnie pęcherz tylko popolewal to brałam ziołowe tabletki . Zobaczymy co Ci powie lekarz.. może da antybiotyk. Trzymaj się.

Re: Jestem syrenką

PostNapisane: 22 mar 2021, o 20:07
przez NanaM
    Enia napisał(a):
    NanaM napisał(a):Witajcie ja dziś ledwo żywa nie wiem co się dzieje ale w nocy nie śpię bez silnych leków a nie chce się do nich przyzywaczaic mam wrażenie ze te kilka dni po operacji lepiej funkcjonowałam niż teraz ledwo chodzę po mieszkaniu a do tego ten pęcherz i wczoraj ból ucha doszedł dziś czekam na teleporade bo chyba mysze mieć jakiś antybiotyk , ciśnienie tez mi często spada a na kawę przeszła mi ochota . Nigdy nie byłam taka osłabiona i ten brzuch jak ponton , eh kiedy to wszystko wróci do normy

    Witaj. Mi lekarz w szpitalu polecił Apap. 4 razy po 2 tabletki .brałam na początku po 1:że trzy razy dziennie .a potem powoli odstawiłam .. u mnie jutro sześć tygodni i powoli czuję t lepiej .muszę często odpoczywać. Ciśnienie nadal mi skacze i puls też . Brzuch nadal mam duży .chodzę w szerokich """majtkach"""i w zaszerokich w pasie spodniach . Wszystko musi być luźne . Nie jedź surowych warzyw.wszystko gotowane . Śliwki suszone .sok z buraków,_ nawet jest smaczny ..gotowane buraki .warzywa .robię pulpety. U mnie pęcherz tylko popolewal to brałam ziołowe tabletki . Zobaczymy co Ci powie lekarz.. może da antybiotyk. Trzymaj się.


    Tak dostałam antybiotyk , bieliznę nosze luźna a tabletki to ja mam na tramalu na noc ehh .Lekarka powiedziała ze jak to nie pomoże to muszę iść do gina bo być mize głębszy problem z pęcherzem po stronie ginekologicznej po operacji jest oby się myliła

    Re: Jestem syrenką-Mięśniaki macicy, zmiany w szyjce - NanaM

    PostNapisane: 23 mar 2021, o 11:45
    przez olikkk
    NanaM witaj w Syrenkowie :ymhug:
    Jak dziś się czujesz ?
    Bierzesz już antybiotyk ?
    Po cewnikowaniu często bywają problemy z drogami moczowymi, czego i ja doświadczyłam przez zatrzymanie moczu =((
    Antybiotyki pomogły i mam nadzieję, że Tobie również pomogą :kolobok_give_heart2:

    Re: Jestem syrenką-Mięśniaki macicy, zmiany w szyjce - NanaM

    PostNapisane: 24 mar 2021, o 15:30
    przez NanaM
      olikkk napisał(a):NanaM witaj w Syrenkowie :ymhug:
      Jak dziś się czujesz ?
      Bierzesz już antybiotyk ?
      Po cewnikowaniu często bywają problemy z drogami moczowymi, czego i ja doświadczyłam przez zatrzymanie moczu =((
      Antybiotyki pomogły i mam nadzieję, że Tobie również pomogą :kolobok_give_heart2:



      Hej tak o niebo lepiej tem antybiotyk to monural saszetka także mam nadzieje ze teraz już będzie tylko lepiej a powiedzcie mi proszę czy używaliście jakiegoś pasa ściągającego brzuch ?

      Re: Jestem syrenką-Mięśniaki macicy, zmiany w szyjce - NanaM

      PostNapisane: 24 mar 2021, o 19:36
      przez Enia
      Witaj Nana. Ja nie używałam pasa ale gdzieś na forum czytałam że ktoś używał..moi do odezwie .

      Re: Jestem syrenką-Mięśniaki macicy, zmiany w szyjce - NanaM

      PostNapisane: 24 mar 2021, o 22:03
      przez olikkk
      Super że się poprawiło :-bd
      Ja pasa nie nosiłam i większość z nas też nie nosiła.
      Są różne szkoły na ten temat...
      Zobacz ten wątek

      https://syrenki.net/viewtopic.php?f=10&t=787&start=20

      Re: Jestem syrenką-Mięśniaki macicy, zmiany w szyjce - NanaM

      PostNapisane: 3 kwi 2021, o 22:28
      przez NanaM
      Dziewczyny życzę Wam zdrowia w te Święta .
      Mam jeszcze jedno pytanie dziś jest miesiąc od operacji i od wczoraj mam takie dziwne bóle brzucha jakby prądy ukłucia a i idą w uda , są tak mocne ze potrafię się zwinąć i nawet krzyknąć z bólu co to może być ? Lekarza mam w środę kontrolnie po operacji .

      Re: Jestem syrenką-Mięśniaki macicy, zmiany w szyjce - NanaM

      PostNapisane: 3 kwi 2021, o 22:53
      przez Stynka
      NanaM,
      czy przypadkiem nie przepracowałaś się przed świętami ;) ?
      Czasem przy takich bólach pomaga ciepły prysznic.

      Re: Jestem syrenką-Mięśniaki macicy, zmiany w szyjce - NanaM

      PostNapisane: 3 kwi 2021, o 23:05
      przez olikkk
      Też tak pomyślałam....
      Teraz pora poleżeć i odpocząć aż przejdzie, a że są święta to da się zrobić :-bd
      Spokojnych, zdrowych i wesołych Świąt Ci życzę :kolobok_give_heart2: