Strona 1 z 2

Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 00:24
przez Doba1
Dobry wieczór,
Jestem po histerektomii, którą miałam dziś rano. Po operacji krew nie spływa do drenu. Wypływa swobodnie z rany. Czy któraś z Pań tak miała?. Czy będzie konieczne ponowne założenie drenu? Poza tym jest chyba w porządku. Pozdrawiam

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 00:46
przez Doba1
Mam jeszcze jedno pytanie, czy po zabiegu dobrze jest się przewracać? Z pleców na boki np, i która pozycja jest najlepsza i najwygodniejsza?
Pozdrawiam serdecznie 🙂

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 01:56
przez hugnonot
Doba1 napisał(a):Mam jeszcze jedno pytanie, czy po zabiegu dobrze jest się przewracać? Z pleców na boki np, i która pozycja jest najlepsza i najwygodniejsza?
Pozdrawiam serdecznie 🙂

Najbezpieczniej na plecach wtedy nic nie rozciągniesz, nie naruszysz. Może niezbyt wygodnie ale bezpiecznie. Gdy leżysz na boku naciągasz więzadła w środku i brzegi rany.

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 02:00
przez hugnonot
Doba1 napisał(a):Dobry wieczór,
Jestem po histerektomii, którą miałam dziś rano. Po operacji krew nie spływa do drenu. Wypływa swobodnie z rany. Czy któraś z Pań tak miała?. Czy będzie konieczne ponowne założenie drenu? Poza tym jest chyba w porządku. Pozdrawiam


powinna sączyć się do drenu być może dren się zapchał skrzepem i trzeba odessać/przepłukać, zgłoś pielęgniarce/lekarzowi

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 06:28
przez Doba1
Dzień dobry, dziękuję za informacje🙂. Dziś wstaje rano. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 10:38
przez Aneczka15
@};- Witaj Doba 1:)Trzymam kciuki:) Rób to stopniowo i z asekuracją, bo się w główce może zakręcić. Mnie nie bolało, bo mocne przeciwbolowe dawali, ale osłabiona byłam. Bardziej cierpiałam w następne dni z powodu wzdęć. No i ani kichnąć ani się pośmiać ani zakaszleć, a w pokoju fajne babki miałam :)

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 11:40
przez eli-50
Doba witaj :ymhug:
Mam nadzieję, że zgłosiłaś problem z odpływem krwi i się unormowało %%- . Na początku zdecydowanie najlepiej jest leżeć na plecach.
Pomyślnego pionizowania i powrotu do formy %%- :)

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 13:17
przez Doba1
Dziękuję bardzo za dobre słowa😊. Wstałam. Dren usunięty, cewnik też. Poszłyśmy wszystkie z sali na usg nerek. Nie doczekałam. Prawie zemdlałam czekając na korytarzu. Szybko wróciłam i mam glukozę. Usunięty trzon i jajowody, jajniki zostały. Zastanawiam się nad jajowodami czy konieczne było usunięcie 🤔

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 13:31
przez Aneczka15
%%- Doba, miałam taki sam zakres. Ważne, że jajniki zostały. U mnie na jajowodzie była niegroźna torbiel. Dzisiaj już prawie nie pamiętam, że miałam operację. Została brzydka blizna i objawy meno, wiadomo. Poza tym ok. Duża korzyść to przyjaźnie zawarte w Syrenkowie:)

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 14:04
przez hugnonot
Doba1 napisał(a):Dziękuję bardzo za dobre słowa😊. Wstałam. Dren usunięty, cewnik też. Poszłyśmy wszystkie z sali na usg nerek. Nie doczekałam. Prawie zemdlałam czekając na korytarzu. Szybko wróciłam i mam glukozę. Usunięty trzon i jajowody, jajniki zostały. Zastanawiam się nad jajowodami czy konieczne było usunięcie 🤔

Lepiej, że ich nie ma na nich lubią tworzyć się torbiele i endometrioza, a same jajowody bez macicy nic nie dają i tak.

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 14:38
przez Stynka
Powodzenia Doba w dochodzeniu do sprawności :ymhug: %%-

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 15:24
przez Doba1
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie
hugnonot napisał(a):
Doba1 napisał(a):Dziękuję bardzo za dobre słowa😊. Wstałam. Dren usunięty, cewnik też. Poszłyśmy wszystkie z sali na usg nerek. Nie doczekałam. Prawie zemdlałam czekając na korytarzu. Szybko wróciłam i mam glukozę. Usunięty trzon i jajowody, jajniki zostały. Zastanawiam się nad jajowodami czy konieczne było usunięcie 🤔

Lepiej, że ich nie ma na nich lubią tworzyć się torbiele i endometrioza, a same jajowody bez macicy nic nie dają i tak.

Pociesza mnie ta informacja. Dziękuję 🙂

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 17:21
przez hugnonot
Doba1 napisał(a):Dziękuję Wam bardzo za wsparcie
hugnonot napisał(a):
Doba1 napisał(a):Dziękuję bardzo za dobre słowa😊. Wstałam. Dren usunięty, cewnik też. Poszłyśmy wszystkie z sali na usg nerek. Nie doczekałam. Prawie zemdlałam czekając na korytarzu. Szybko wróciłam i mam glukozę. Usunięty trzon i jajowody, jajniki zostały. Zastanawiam się nad jajowodami czy konieczne było usunięcie 🤔

Lepiej, że ich nie ma na nich lubią tworzyć się torbiele i endometrioza, a same jajowody bez macicy nic nie dają i tak.

Pociesza mnie ta informacja. Dziękuję 🙂

Ważne jest to, że jajniki zostały - niezależnie od Twojego wieku, jak podejmą pracę to będzie dobrze.

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 19:27
przez Doba1
Mam 43 lata. Mam nadzieję że będzie dobrze. Pozdrawiam

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 20:18
przez hugnonot
Doba1 napisał(a):Mam 43 lata. Mam nadzieję że będzie dobrze. Pozdrawiam


Daj sobie czas, nie forsuj się, nie szarżuj, nie noś, zwolnij, zaopiekuj się sobą i nie spiesz się z powrotem do pracy, nawet gdy lekarz będzie mówił, że możesz wybierz ile się da.
W środku wszystko goi się długo około 2 lat, na wierzchu szybko, ale ważny jest ten środek.

:ymhug:

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 10 lis 2020, o 21:40
przez Doba1
hugnonot napisał(a):
Doba1 napisał(a):Mam 43 lata. Mam nadzieję że będzie dobrze. Pozdrawiam


Daj sobie czas, nie forsuj się, nie szarżuj, nie noś, zwolnij, zaopiekuj się sobą i nie spiesz się z powrotem do pracy, nawet gdy lekarz będzie mówił, że możesz wybierz ile się da.
W środku wszystko goi się długo około 2 lat, na wierzchu szybko, ale ważny jest ten środek.

:ymhug:


Bardzo dziękuję 🤗

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 11 lis 2020, o 01:01
przez eli-50
Doba w tym wieku dobrze, że masz zostawione jajniki :) . I ja mam nadzieję, ze będzie dobrze %%- . Pozdrawiam ciepło :x

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 12 lis 2020, o 19:24
przez Anita71
Doba witam się z Tobą, pewnie już jesteś bardziej na chodzie z godziny na godzinę, trzeba się ruszać a faktycznie leżało się najlepiej na plecach. No i ważna technika wstawania, gdzieś tu są stosowne posty nt prawidłowej techniki wstawania z łóżka. Hug endometrioza na jajowodach czy też gdzie indziej jak już nie ma trzonu skąd mogłoby się wydostać endometrium? :-?

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 12 lis 2020, o 20:06
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Doba witam się z Tobą, pewnie już jesteś bardziej na chodzie z godziny na godzinę, trzeba się ruszać a faktycznie leżało się najlepiej na plecach. No i ważna technika wstawania, gdzieś tu są stosowne posty nt prawidłowej techniki wstawania z łóżka. Hug endometrioza na jajowodach czy też gdzie indziej jak już nie ma trzonu skąd mogłoby się wydostać endometrium? :-?


Endometrioza może rozwinąć się na nerce, jelicie, pęcherzu, wystarczy, że gdzieś były pojedyncze komórki i zaatakuje błonę śluzową w zasadzie dowolną, a małe ognisko łatwo przeoczyć.

Re: Dren po operacji

PostNapisane: 13 lis 2020, o 17:39
przez Anita71
Tak to wiem, że mogą być objęte różne miejsca endometriozą, ale jeżeli trzonu już nie ma a miejsca objęte endometriozą zostały oczyszczone to raczej już się nie rozsieje :)