Strona 1 z 1

usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 3 cze 2019, o 08:12
przez wiola2214
Kochane, czekam na termin wyznaczenia operacji i w związku z tym postanowiłam zagłębić się troszkę w swoje ubezpieczenie w pracy.
W warunkach ubezpieczenia są następujące informacje
usunięcie macicy - 60%
usunięcie szyjki - 40%

Powiedzcie mi proszę z Waszego już doświadczenia, jak to wyglądało u was, jesli chodzi o odszkodowanie z ubezpiecznie? Kiedy można po operacji złożyć dokumenty?
Jakie macie ubezpiecznia i jakiej wysokości świadczenia otrzymałyście.
dziękuję i buziaki

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 3 cze 2019, o 11:04
przez Aneczka15
Cześć Wiolu:) Też jestem na etapie badania tych spraw. Masz sporo szczęścia. Bo u Ciebie chociaż jest wycięcie szyjki. U mnie jest tylko wycięcie zmiany szyjki macicy. Owo jedno słowo "zmiany" spowodowałoby, że za usunięcie całej szyjki nie dostalabym odszkodowanua. Bo tak jest w spisie moich operacji w PZU. Masakra. Szczęśliwie dla mnie szyjka zostaje, a reszta będzie usunięta, macica z jajowodami i jajnikami. A te rzeczy mam u siebie w spisie. Jesli chodzi o czas złożenia wniosku. Od razu, kiedy otrzymasz kartę wypisu ze szpitala. Nie musisz czekać do końca leczenua. Płacą za samą operację i za dni pobytu w szpitalu. Powinnaś mieć to też w ubezpieczeniu. Potem czekasz. Powodzenia. O samej szyjce dziewczyny na pewno Ci napiszą :)

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 3 cze 2019, o 11:36
przez wiola2214
wysokie macie te świadczenia w swoich ubezpieczeniach?

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 3 cze 2019, o 12:05
przez Szklanka
To zależy jakie masz Wiolu ubezpieczenie, w grupowych bywa różnie. Ja mam ubezpieczenie indywidualne i kwoty są duże. Zajrzyj do OWU i poczytaj.
Pozdrawiam,
Szklanka

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 3 cze 2019, o 14:43
przez Aneczka15
U mnie jajowody 1800, a macica też taka kwota, no chyba, że potraktują to jako trzon, bo szyjka zostaje , to 900, no i po 100 zl za kazdy dzień w szpitalu. Ale jeszcze do końca nie liczę, bo moge sie niemile zdziwić. To tylko moje przewidywanie.

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 3 cze 2019, o 18:24
przez Anita71
To dość ładne kwoty!

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 3 cze 2019, o 19:36
przez Aneczka15
Oby Anitko wyplacili... Jestem dość dobrze ubezpieczona u męża w hucie. U nas firmy ubezpieczeniowe mają raj na ziemi.Mieszkam w Zagłębiu Miedziowym, huty i kopalnie zrzeszone są w KGHM, a to dobry pracodawca. Rodziny górników i hutników korzystają z wielu fajnych możliwości. Ubezpieczenia, abonamenty w przychodniach, grzechem byłoby narzekać. W niektórych przypadkach część składek pokrywa zaklad pracy (abonentowa opieka medyczna).

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 3 cze 2019, o 20:29
przez Anita71
Nawet w kategoriach widzę że masz to bardziej rozszerzone i szyjka i trzon i tkanka i jajniki i u mnie była chyba tylko macica jako taka, tak mi się wydaje..

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 4 cze 2019, o 09:26
przez Pianka
Te 60% ,40% i kwoty które wymieniacie nie dotyczą przepadkiem usunięcia macicy lub szyjki w związku z nieszczęśliwym wypadkiem? Ja z PZU dostałam tylko za pobyt w szpitalu i operację. Za uszczerbek na zdrowiu mi nie przyznali bo nie było nieszczęśliwego wypadku.

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 4 cze 2019, o 11:04
przez Szklanka
Dlatego wszystko jest zależne od tego jakie jest ubezpieczenie. Zapoznać trzeba się dokładnie z OWU, bo to nie uszczerbek na zdrowiu spowodowany wypadkiem, ale zachorowanie, poważne zachorowanie. Albo pogadać ze swoim agentem ubezpieczeniowym. Ja mam takiego na medal, od Pana Pikusia :)

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 5 cze 2019, o 07:28
przez wiola2214
Wszystko sie okaże jak już będzie po operacji.

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 8 cze 2019, o 09:35
przez monte
No to bardzo ładne kwoty.
Ja w PZU niby nie najgorsze warunki bo moja firma zatrudnia 1350 osób a za operację szyjka macica i jajowody lut 610 zl i 80 zl za dobę w szpitalu.
A np za zabiegi na szyjce które miałam dwa przed operacją nic...

Re: usunięcie macicy i szyjki, a ubezpiecznie

PostNapisane: 8 cze 2019, o 10:41
przez Aneczka15
No niestety Monte, rzeczywiście sie nie popisali. Na pewno wiele zależy od umowy. I kwoty ubezpieczenia. Moje kwoty są wysokie, ale czy" zasłużę " na wypłatę, to już inna kwestia. Na razie nie dzielę skóry na niedzwiedziu, tylko skupiam się na operacji, jeszcze 8 dni... A za ewentualną szyjkę nic bym nie dostała, bo u nas samej szyjki nie ma wcale. Tylko jeśli usuwają cała macicę z szyjka, to się liczy jako cala macica.