Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Anita71 napisał(a):Raz na tydzień?! jakoś mi się nie chce wierzyć żeby to mogło wspomóc moją wysuszona pustynię podczas stosunku. W ogóle nie mam śluzu to byłoby ostre tarcie na sucho. Piszę tak obrazowo bo tu możemy sobie na pozwolić, bo z kim tak pogadamy jak nie ze sobą tu na Forum o tych naszych problemach? U mnie żel i to na krótko przed zbliżeniem żeby nie wysuszył się i nie kleił. Twinmama nie czekaj z seksem aż tak długo przyszlosciowo
Anita71 napisał(a):Tak zapewne, ale nie ma szyjki macicy, więc chyba ze śluzem też może mieć trudną sytuację O tym zresztą wspomina prawda?
Anita71 napisał(a):No to pociągnę temat nie żeby polemizować, ale ze zwykłej ciekawości. Hug Twinmama nie ma szyjki. Są jajniki, ale czym niby ten śluz, który rozumiem uważasz, że wytwarzają jajniki ma spływać do pochwy. Przypominam- brak szyjki, co tu można porównać to wymienionej przez Ciebie rurki jako porównania do czegoś Dla mnie brak łączenia, kładki pomiędzy jajnikami a pochwą żeby śluz się przedostał. No a zobacz już kiedyś rozmawiałyśmy o tym, gdzie ucieka jajeczko z jajnika, jak nie ma macicy, i mówiły tu Syrenki, że raczej do otrzewnej. No nie? Czyli Skoro jajeczko nie wpada do pochwy, to niby jak może tam przedostać się śluz. coś tu nie gra! Brak rurki, pomostu, kładki, łączenia , czy tego tam.
olikkk napisał(a):A jak ja nie mam macicy, szyjki, jajników, a nie wiem co to suchość pochwy to dlaczego ?
Czy te moje pół plasterka na tydzień załatwia sprawę
Powrót do Usunięcie macicy z powodu komplikacji okołoporodowych
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość