Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Jakie zabiegi borowinowe i inne w sanatorium??
dziewczyny podzielcie sie doświadczeniami na pewno nam się przyda ,bo syrenki się wybierają

Oj wpisałam w głównym wątku! już kopiuję:
Aniołeczku borowinka po naszej operacji to majtki borowinowe czyli dupcia/goła/ w krowim placku z błota przykryta z góry beż błotem, bardzo ciepłym, zawinięta w ceratę i kocyk.Tak leżymy 20 minut.drugi to tampony borowinowe tak, tak błotko w formie tamponu do środka a potem sprawnie wypłukane przez obsługę- w Połczynie z tamponem się leży na takim śmiesznym łóżeczku ok 30 min pod kocykiem. Oba zabiegi rozluźniają zrosty a tampony świetnie przywracają nawilżenie.Walcz o te zabiegi.

dzięki Viki
fajnie to opisałaś i jak kochana się czułaś po tych zabiegach a dawno byłas ?

ja byłam w sierpniu 2012 tampony mi dały najwięcej! co najbardziej zauważył mąż!!!!bardzo fajnie się wszystko rozluźniło tam w środku. A przy majtkach poprosiłam obsługę o większego kleksa i przy okazji mi zrobili dobrze na kręgosłup.Po borowinie od razu bierzesz prysznic, bez mydła! dobrze mieć ciemną bieliznę bo borowina brudzi a jeszcze lepiej w tym dniu nie myć się mydłem aby dobre wartości błota weszły w głąb,Ja zawsze biorę szlafrok i o ile zabiegi są w tym samym budynku z pokoju wychodzę tylko w szlafroku.Rozgrzane i rozmoczone ciało ciężko się ubiera

W Dusznikach miałam okłady borowinowe na podbrzusze, taki gruby ciepły plaster, później trzeba się owinąć podkładem (takim jakby z fizeliny) który się kupuje za 4 zł (starcza na cały pobyt) ręcznikiem i kocem i leży właśnie ok. 20 minut i tampony borowinowe, które aplikuje pani położna, przygotowuje wcześniej takie metalowe rurki, które napycha ciepłą borowiną (to wygląda trochę jak szpryca do kremu do tortu) wkłada do pochwy - popycha tłoczkiem i już w pochwie masz tampon borowinowy. Czasami tak się trafiało, że najpierw aplikowały tampon, później kładłam się na wyrko (leżaki) i pani przynosiła jeszcze okład borowinowy. Później zapraszała na kozę i pod ciśnieniem wypłukiwała wężykiem z ciepłą wodą to co nam wcześniej zaaplikowała. U nas żadnych majtek borowinowych nie było i kąpać się nie potrzeba było bo te okłady wcale nie ciekły, a po tamponie A po tamponie wystarczyło mieć w majtkach zwykłą wkładkę higieniczną. I faktycznie pochwa jest super zrelaksowana
Takie okłady borowinowe ludziom obili na różne części ciała.
A oprócz tego, co mi się jeszcze bardzo podobało to kąpiel igiełkowa (bardzo ciepła woda, z wyciągiem z igliwia różnego, pachnąca świerkiem, super relaksująca).

Syrenki kochane piszcie o tych wszystkich zabiegach. Pierwszy raz mogłam przeczytać co i jak, co jest potrzebne i co ważne, co dobrze ze sobą zabrać, co włożyć idąc na zabiegi itd. Niby nic ale jeżeli ktoś taki jak ja nigdy nie był w sanatorium, to skąd ma wiedzieć z czym mogę się spotkać w sanatorium.
Wiem już , że są okłady borowinowe, tampony borowinowe,kąpiel igiełkowa. Co jeszcze??

Lenko zabiegów babskich nie mialam nigdy, ale chyba już dziewczyny opowiedziały o nich sporo, więc napiszę o innych jakie miała w sanariach
Moje zabiegi dotyczyły stawów i kręgosłupa.
Nie bede opisywała na czym polegają, bo informacji na ten temat jest sporo w internecie, ale powiem jakie mi najlepiej służą i jakie najbardziej lubię
Dla mnie najlepsza na stany zapalne stawów jest krioterapia i kąpiele siarkowe, oraz solankowe.
Na dolegliwości bez stanów zaplanych dobra jest borowina, to ze srodków naturalnych.
Na problemy z kręgosłupem super jest aquavibron, Interdyn – Intervac, masaż ręczny, kąpiele wirujące, perełkowe, wszelkie masaże podwodne i oczywiście basen..
Miałam jeszcze laser, magnetronik, lampę Bio, gimnastykę indywidualną.
Wiem że absolutnie nie służą mi na stany zapalne okłady z parafiny, borowiny i ultradzwięki
Jest jeszcze wiele innych zabiegów, ale może o nich napiszą Syrenki, które miały z nimi do czynienia

Oliku bardzo dziękuje za informacje , którymi podzieliłaś się. Pozdrawiam serdecznie

Lenko liczę, że i Ty podzielisz się swoimi doświadczeniami , ale też Iwonka, Aniołeczek i pozostałe Syrenki
Jak znajdę czas , napiszę więcej o naszym sanatorium i o Polanicy

Ja nigdy nie byłam w sanatorium.....

Właściwości borowiny ,skuteczne przy zabiegach senatoryjnych,mi bardzo pomogły kąpiele borowinowe..

Organiczne bogactwo

Co wpływa na niezwykłe właściwości borowiny? Choć torf zawiera sporo cennych składników nieorganicznych, m.in. związki magnezu, potasu, sodu, żelaza, krzemu i wapnia, to swoją sławę zawdzięcza przede wszystkim unikalnym substancjom organicznym: bituminom (woski, żywice i tłuszcze), pektynom (garbniki i produkty rozkładu błonnika oraz białek roślinnych) i kwasom humusowym.



Na uwagę zasługuje obecność w borowinie związków o działaniu estrogennym, które oddziałują na korę nadnerczy i stymulują czynności jajników, co wykorzystuje się w leczeniu chorób kobiecych: przewlekłych stanów zapalnych narządów kobiecych, niepłodności czy zespołu klimakterycznego.



Kwasy organiczne i sole nadają borowinie właściwości ściągające, przeciwzapalne, bakteriostatyczne i bakteriobójcze. Dlatego zabiegi z użyciem borowiny powodują regenerację naskórka i uszkodzonych tkanek, a także zwiększenie ukrwienia skóry. Ten naturalny surowiec działa też ujędrniająco, nawilżająco, regenerująco, antycellulitowo i odchudzająco, dlatego bywa wykorzystywany do zabiegów modelujących sylwetkę.



Torf sprzed tysięcy lat pomaga również w leczeniu zwyrodnień stawów i chrząstek stawowych oraz stanów pourazowych kości i mięśni. Pomaga złagodzić dolegliwości związane z dyskopatią czy rwą kulszową. Borowina jest skuteczna w walce z chorobami układu pokarmowego, wątroby i dróg żółciowych.

A nie mówiłam!!! Każdej kobiecie to potrzebne, chwila dla siebie.....