Dirit 1.pobyt jaki załatwiłaś przez NFZ jest pobytem typowym dla osób, które są świeżo po operacji i właśnie wtedy obowiązują takie zasady o jakich piszesz. Wystarczy skierowanie wystawione przez lekarza rodzinnego lub ginekologa, na podstawie wyników z wypisu szpitalnego.
2. Leczenie sanatoryjne przyznawane przez ZUS dotyczy osób, które są czynne zawodowo i leczą się przez dłuższy okres czasu na przewlekle choroby.
Wtedy skierowanie wypisuje specjalista , u którego się leczysz i składasz je w ZUSie. Procedura jednak wymaga, żeby się wstawić na komisję orzekającą zasadność skierowania. Tak jak piszą Syrenki, chodzi o prewencję, żeby podleczyć pacjenta, aby oddalić perspektywę przewlekłego pobytu na chorobowym, lub przyznania mu renty chorobowej.
3. Jest jeszcze inna inna forma skorzystania z rehabilitacji w szpitalu, a polega na tym, że Twój lekarz specjalista np.reumatolog , wypisuje skierowanie na leczenie na oddziale rehabilitacyjnym w konkretnym szpitalu i wtedy to skierowanie składasz osobiście , bądź poleconym listem w danym szpitalu i tam już bez procedur NFZ oczekujesz na termin wyjazdu.
4. I typowe leczenie w sanatorium, które wypisuje lekarz rodzinny , lub specjalista na podstawie historii Twojego leczenia na konkretną chorobę, lub choróby.
Wersja pierwsza i druga jest szybka jeśli chodzi o termin i oczekiwanie jest bardzo krótkie, nawet kilka tygodni.
Wersja trzecia i czwarta niestety już wymaga dłuższego oczekiwania, obecnie nawet powyżej dwóch lat
Jeśli chodzi o koszty , to 1, 2 i 3 wersja to pobyt bezpłatny i w ramach zwolnienia chorobowego, wersja trzecia już tylko w ramach urlopu i ponosi się część kosztów.
Mam nadzieję, że dobrze napisałam, jeśli nasze Syrenki mają większą wiedzę, to poproszę o korekty