Re: Mamy prawo do sanatorium po operacji :)
Napisane: 21 lis 2013, o 11:22
Dzięki olikkk.
No właśnie. Z tym symbolem czytałam tutaj, że ma być N99. Liczyłam po cichu, że jednak jest to jeden z wielu. No, ale wychodzi, że jednak nie.
I właśnie o to mi chodziło. Ja wyślę to skierowanie takie jak mam do NFZ, a oni odczekają urzędowy czas i odeślą jako odrzucone. Szkoda czasu. Lepiej od razu wrócić do lekarza, aby poprawił. Jeśli zechce Bo już słyszałam w naszej rejestracji, że pani doktor wyświadczyła mi przysługę, bo to nie ona powinna pisać, tylko ginekolog. Ale spróbuję.
Może jeszcze Diara się wypowie.
No właśnie. Z tym symbolem czytałam tutaj, że ma być N99. Liczyłam po cichu, że jednak jest to jeden z wielu. No, ale wychodzi, że jednak nie.
I właśnie o to mi chodziło. Ja wyślę to skierowanie takie jak mam do NFZ, a oni odczekają urzędowy czas i odeślą jako odrzucone. Szkoda czasu. Lepiej od razu wrócić do lekarza, aby poprawił. Jeśli zechce Bo już słyszałam w naszej rejestracji, że pani doktor wyświadczyła mi przysługę, bo to nie ona powinna pisać, tylko ginekolog. Ale spróbuję.
Może jeszcze Diara się wypowie.