Witam,
Zaciekawił mnie temat "uzdrowiskowy".
Ja mam w tym zakresie inne doświadczenia, otóż w przypadku gdy był operowany nowotwór,(tak jak w moim przypadku) a staramy się nie o szpital uzdrowiskowy tylko o zwykłe sanatorium, NFZ " każe "odczekać" (nie pamiętam chyba 1 rok od zakończenia tzw. kuracji jeśli była chemia lub naświetlania), złożyć dodatkowe zaświadczenie od gina, że nie ma przeciwwskazań do zabiegów
(oczywiście w trakcie pobytu w sanatorium odpada wszelka fizykoterapia i laser do końca życia, także podczas wszelkich rehabilitacji jak np. w terapii schorzeń układu ruchu). A więc zabiegi ograniczają się do kąpieli, masaży, gimnastyki itp.
Takie dokumenty złożyłam na początku ub. roku i czekam do tej pory
(W-wa, więc może tutaj trzeba dłużej czekać).
Jeśli macie jakieś inne doświadczenia w tej kwestii to proszę piszcie.
mioduszka