Rak trzonu macicy G2 - Elza13

My wygrałyśmy, Ty też wygrasz :)

Rak trzonu macicy G2 - Elza13

Postprzez Elza13 » 2 lis 2017, o 11:11

Dzień dobry, mam na imię Ela, w moim nicku (Elza13) umieściłam moją ulubioną liczbę.
Jestem tu od dzisiaj. choć już wcześniej przeglądałam forum. Na razie chcę serdecznie przywitać
i pozdrowić wszystkie z Was i powiedzieć, że Wasze historie, Wasze problemy są mi bliskie.
Odezwę się - Elza13
Ostatnio edytowano 2 lis 2017, o 20:10 przez Elza13, łącznie edytowano 1 raz
Elza13
___________________________________________________
Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśli.
(Marek Aureliusz
)
Elza13
 
Posty: 278
Dołączył(a): 2 lis 2017, o 02:21
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 66
Data operacji: 13 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G2
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami i 21 węzłów chłonnych
Wynik HP: zmiany nie przekroczyły 1/2 grubości ściany macicy, przydatki i węzły chłonne OK
Terapia hormonalna: nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez monte » 2 lis 2017, o 11:16

Witaj :)
monte
 
Posty: 1893
Dołączył(a): 17 paź 2017, o 08:11
Wiek: 39
Data operacji: 11 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Dysplazja (H-Sil), CIN II/CIN III,PAP IV
Zakres operacji: Usuniecie resztek szyjki,macicy i jajowodów
Wcześniej (2016 i 2017 rok) 2 nieskuteczne Leep-y
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez Karolina1982 » 2 lis 2017, o 12:03

Witaj Elu w Syrenkowie, pisz jeśli tylko masz ochotę %%- @};- :kolobok_girl_in_love:
Karolina1982
 
Posty: 362
Dołączył(a): 28 wrz 2017, o 21:05
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 36
Data operacji: 17 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Macica mięśniakowata, anemia, obfite miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie macicy
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez Elza13 » 2 lis 2017, o 19:59

Oto moja historia:
W grudniu 2016 zaczęły się krwawienia, niewielkie, więc myślałam, że może to nic takiego, jednak niepokojące, bo byłam już w okresie menopauzy. Zaraz były święta, chwilę później Nowy Rok, więc do lekarza poszłam w styczniu. Po różnych rutynowych badaniach (wszystkie na cito) skierowano mnie do szpitala na histeroskopię, bo stwierdzono u mnie przerost endometrium. Wszystko było na cito, a miałam wrażenie, że czas wlecze się niemiłosiernie. W szpitalu na zabiegu byłam w kwietniu, po dwóch tygodniach kazano mi się zgłosić po wyniki HP do pokoju takiego a takiego. Planowałam pojechać po nie po powrocie ze służbowego wyjazdu.

Telefon ze szpitala: „Proszę przyjechać. Najlepiej jutro”. Już wiedziałam, że jest nie tak, inaczej nie wzywaliby. Rozmawiałam z kimś z oddziału (ale nie z lekarzem) i umówiłam się na rozmowę i odbiór moich wyników na jakiś kolejny dzień po powrocie do Warszawy. Kiedy dotarłam do szpitala, lekarz, z którym miałam rozmawiać akurat operował, poprosiłam, żebym mogła poczekać aż skończy operację, skoro już i tak tam byłam. – Po jakimś czasie przyszła jakaś pani doktor i natychmiast odniosłam wrażenie, że nie jestem mile widzianą pacjentką: „Dlaczego pani dziś przyszła? Nie wie pani, że mamy …. (jakiś dzień, nie pamiętam, który) na rozmowy z pacjentami?” Nie wiedziałam. Nie powiedziano mi! „Jeszcze stawia pani warunki, że będzie tu czekać, żeby rozmawiać z lekarzem po operacji” Nie stawiałam! Po prostu zapytałam czy mogę poczekać. Chciałam wyjaśnić. „Nie interesuje mnie, co pani ma mi do powiedzenia, ani kto pani kazał tu dziś przyjechać.” Pani doktor mówiła to wszystko podniesionym tonem, jakby ze złością. Płakać mi się chciało. Zadałam tylko pytanie, kiedy w takim razie mogę przyjechać. Dalej usłyszałam, że skoro już tu jestem … „Pewnie pani się domyśla (domyślałam się), po co została pani wezwana. Ma pani złośliwego raka trzonu macicy!!!” To ostatnie zdanie zostało prawie wykrzyczane, przynajmniej tak mi się zdawało.

Wmurowało mnie najpierw, ale potem zadałam kilka pytań. Muszę stwierdzić, że na każde z nich dostałam wystarczającą odpowiedź. Dostałam skierowanie na dalsze badania (TK jamy brzusznej, miednicy małej rutynowo i jeszcze płuc bo było podejrzenie przerzutu - pani doktor wyczytała coś niepokojącego w opisie rtg). Czekanie na tomografię, a potem na jej wynik to był chyba najgorszy czas w moim życiu. Z wynikiem wróciłam do szpitala i trafiłam ponownie na tę samą lekarkę. Upewniła mnie, że nie ma przerzutów, tak wynikało z opisu TK. Tym razem już bez takich silnych emocji, aczkolwiek z jakąś irytacją (tak mi się zdawało) poinformowała mnie co dalej, szybko zadzwoniła na oddział ustalając najbliższy możliwy termin przyjęcia mnie do operacji. Szkoda, że nie da się drugi raz zrobić pierwszego wrażenia, bo to było już lepsze. Już później na spokojnie stwierdziłam, że jednak ta lekarka była konkretna, rzeczowa i cierpliwa - sporo pytań jej zadałam, i że po prostu może jest przepracowana albo ma mało czasu dla pacjentów, stąd ta jej irytacja, albo ma po prostu taki styl bycia.

Wyniki HP po operacji wykazały to, co w opisie o mnie, więc jest całkiem dobrze. Szybko doszłam do siebie, prowadzę normalny tryb życia, pracuję, znajduję czas na to, co lubię. Mam wiele optymizmu i nadziei na dalsze życie w dobrym zdrowiu i kondycji. Wyobrażam sobie, co fajnego może być moim udziałem. Te myśli są łatwe i przyjemne.
Jednak … do dziś brzmią mi w uszach te ostro wypowiedziane słowa: „Ma pani ZŁOŚLIWEGO raka trzonu macicy!”. Mam często myśli lękowe. Pojawiają się zwykle wieczorem kiedy już jestem w łóżku i zgaszę światło. Wtedy czuję się oplątana różnymi trudnymi myślami, tworzą mi się w głowie jakieś czarne scenariusze, nie umiem się ich pozbyć. W mojej rodzinie było bardzo dużo osób chorujących na choroby nowotworowe, większość z nich to były nowotwory złośliwe.

Może macie sposoby na takie myśli? Ogólne stwierdzenia – „przekieruj swoje myśli na inne tory” nie działają, bo nie wiem, jak to zrobić.
Elza13
___________________________________________________
Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśli.
(Marek Aureliusz
)
Elza13
 
Posty: 278
Dołączył(a): 2 lis 2017, o 02:21
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 66
Data operacji: 13 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G2
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami i 21 węzłów chłonnych
Wynik HP: zmiany nie przekroczyły 1/2 grubości ściany macicy, przydatki i węzły chłonne OK
Terapia hormonalna: nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez monte » 2 lis 2017, o 20:45

Elza żyjesz masz się dobrze brak przerzutow...
monte
 
Posty: 1893
Dołączył(a): 17 paź 2017, o 08:11
Wiek: 39
Data operacji: 11 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Dysplazja (H-Sil), CIN II/CIN III,PAP IV
Zakres operacji: Usuniecie resztek szyjki,macicy i jajowodów
Wcześniej (2016 i 2017 rok) 2 nieskuteczne Leep-y
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez Elza13 » 2 lis 2017, o 20:49

Masz rację Monte. To najważniejsze :)
Elza13
___________________________________________________
Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśli.
(Marek Aureliusz
)
Elza13
 
Posty: 278
Dołączył(a): 2 lis 2017, o 02:21
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 66
Data operacji: 13 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G2
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami i 21 węzłów chłonnych
Wynik HP: zmiany nie przekroczyły 1/2 grubości ściany macicy, przydatki i węzły chłonne OK
Terapia hormonalna: nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez Karolina1982 » 2 lis 2017, o 22:22

Witaj Elza :kolobok_give_heart:
Chyba mało kto umie wyrzucić z głowy słowa "masz raka" i przejść odrazu do normalnego życia. Nie jestem dobrym doradcą Elza bo sama mam swoje demony (moje lęki) z którymi staram się walczyć. Jesteś silną kobietą już tyle przeszłaś, staraj się powtarzać sobie na głos " nie mam przerzutów, wszystko będzie wporządku z moim zdrowiem, muszę się cieszyć życiem ".
Myślę, że jest tu parę fajnych dziewczyn, które doradzą Ci i pomogą jak walczyć ze złymi myślami.
Mam nadzieję, że w Twoim otoczeniu są osoby z którymi możesz dzielić swoje obawy i które podtrzymują Cię na duchu.
Ściskam serdecznie :x
Karolina1982
 
Posty: 362
Dołączył(a): 28 wrz 2017, o 21:05
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 36
Data operacji: 17 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Macica mięśniakowata, anemia, obfite miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie macicy
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez maria » 3 lis 2017, o 12:41

Witaj ELZA wiem co czujesz bo sama przechodziłam to samo
lekarce która Cię przyjmowała ,powinni odebrać prawo do wykonywania zawodu ,
wiem jak trudno jest usłyszeć taką wiadomość ,do tego jeszcze opryskliwość lekarza
ja miałam więcej szczęścia, moja lekarka jest naprawdę lekarzem z powołania
niestety szczęścia nie miałam do lekarki radiologa, która prowadziła mnie w czasie naświetlań
bo ja mam gorszy wynik G3 i miałam 25 sesji naświetlań i 3 brachyterapie
,ale pytałaś jak uspokoić nerwy ,nie wiem czy będę potrafiła Ci pomóc
ale napiszę Ci jak ja sobie radzę ,niestety są dni, np przed badaniami, że umieram ze strachu
ale ja żeby nie myśleć ,zajmuję głowę czymś innym ,sprzątam ,czytam ,słucham muzyki ,mam troje kochanych wnuków
i to oni nie pozwalają mi myśleć o najgorszym ,chyba nie można całkiem się wyłączyć od tego wszystkiego
ale myślę pozytywnie ,mam gorsze i lepsze dni ,ale i osoby zdrowe nie zawsze są uśmiechnięte
ELZO pozytywne myślenie to połowa sukcesu ,więc nie daj się :x MARIA
maria
 
Posty: 2347
Dołączył(a): 24 lis 2015, o 16:33
Lokalizacja: śląsk
Wiek: 55
Data operacji: 16 września 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: rak trzonu G3
Terapia hormonalna: brak

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez Elza13 » 3 lis 2017, o 14:27

Mario, bardzo dziękuję za Twój komentarz - myślę, że będzie mi pomocny, przypomniałaś mi, że lepsze i gorsze nastroje dotyczą wszystkich, nie tylko tych po przejściach. W dzień radzę sobie dobrze, zawsze znajduję sobie coś, co mnie zajmuje i daje odpór trudnym myślom. A na wieczorne strachy też coś wymyślę!!! Mam taką nadzieję. Niech się te strachy boją! Lepiej się trzymać tego, co pozytywne. A propos "lepiej", znalazłam tu, w Syrenkowie LEPIEJE i teraz ciągle je "lepię" :)

Lepiej niech się strachy boją,
zamiast brać energię moją. :D :D :D

Co do tej pani doktor, chociaż miałam bardzo trudne doświadczenie, ale nie oceniałabym jej aż tak ostro. Myślę, że jest dobrym lekarzem - trafnie stawia diagnozy i dostosowuje właściwe leczenie dla swoich pacjentek. Jak pisałam, może ma taki styl bycia, taki sposób rozmawiania z innymi - ostro i bez sentymentów. Może akurat wtedy miała zły dzień. Cóż, nie można mieć wszystkiego.
Elza13
___________________________________________________
Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśli.
(Marek Aureliusz
)
Elza13
 
Posty: 278
Dołączył(a): 2 lis 2017, o 02:21
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 66
Data operacji: 13 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G2
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami i 21 węzłów chłonnych
Wynik HP: zmiany nie przekroczyły 1/2 grubości ściany macicy, przydatki i węzły chłonne OK
Terapia hormonalna: nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez Elza13 » 3 lis 2017, o 20:51

Swoją drogą lekarze, chyba zwłaszcza onkolodzy, powinni być przygotowywani do przekazywania chorym, także ich rodzinom, trudnych informacji. Słowa jakie chory usłyszy, ton głosu czy język ciała mogą być bardzo pomocne w poradzeniu sobie z diagnozą albo wręcz przeciwnie, bardzo dołujące.
Elza13
___________________________________________________
Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśli.
(Marek Aureliusz
)
Elza13
 
Posty: 278
Dołączył(a): 2 lis 2017, o 02:21
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 66
Data operacji: 13 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G2
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami i 21 węzłów chłonnych
Wynik HP: zmiany nie przekroczyły 1/2 grubości ściany macicy, przydatki i węzły chłonne OK
Terapia hormonalna: nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez basia65 » 3 lis 2017, o 21:01

Elzo miałaś trudne doświadczenia, a teraz jak rozumiem jesteś już zdrowa :-\ mam nadzieję, że z lękami też sobie poradzisz, niestety nie bardzo potrafię Ci w tym pomóc, bo nie mogę sobie wyobrazić jak duży to problem :-\ a może przydałaby się pomoc psychologa lub psychiatry :-\ życzę Ci dużo zdrowia, pozdrawiam :x :-* :ymhug:
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez Elza13 » 3 lis 2017, o 21:10

Dziękuję Basiu :)
Do psychatry pewnie nie pójdę, bo nie chcę żadnych prochów, ale psychologa nie wykluczam.
Jakoś muszę sobie poradzić. Pozdrawiam ciepło :x
Elza13
___________________________________________________
Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśli.
(Marek Aureliusz
)
Elza13
 
Posty: 278
Dołączył(a): 2 lis 2017, o 02:21
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 66
Data operacji: 13 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G2
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami i 21 węzłów chłonnych
Wynik HP: zmiany nie przekroczyły 1/2 grubości ściany macicy, przydatki i węzły chłonne OK
Terapia hormonalna: nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez Wiewiórka » 3 lis 2017, o 21:24

Elza, ja bardzo polecam wizytę u psychologa, zwłaszcza jeśli masz mozliwosc rozmowy z takim psychologiem klinicznym. Ja znalazłam swoją Panią psycholog w ( ..........) i spotkania z nią bardzo mi pomogły - przestałam się obwiniać o to ze mogłam zrobić cos więcej np cytologię i usg co pol roku nie co rok... u mnie tez pojawiły się problemy ze snem. W takich okolicznościach jak u Ciebie. Przez cały dzień byłam twarda i optymistyczna a gdy gasło światło z katów wychodziły najgorsze lęki i obawy. No i poszłam do psychiatry, która dała mi trittico na sen. Biorę najmniejsza dawkę 1/3 tabletki ale śpię i jestem bardzo zadowolona. To musi być oczywiście Twoja decyzja, ale są sytuacje kiedy trudno się mierzyć z problemem samemu. A i co ważne te tabletki w żaden sposób nie wpływają na moje funkcjonowanie: normalnie pracuje, jeżdżę samochodem i nie jestem senna ;)
Wiewiórka
 
Posty: 157
Dołączył(a): 29 lip 2017, o 07:11
Wiek: 33
Data operacji: 10 sierpnia 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Diagnoza taka szyjki 2b1
Zakres operacji: Wycięcie macicy wraz z jednym jajnikiem
Wynik HP: Nowotwór szyjki macicy G3, przerzuty do 9 węzłów
Terapia hormonalna: Nie

Re: Dzień dobry Wszystkim

Postprzez Wiewiórka » 3 lis 2017, o 21:29

A o dodam jeszcze, ze zaczęłam od psychologa, z którym dalej mam spotkania. Wizytę u psychiatry zasugerowała psycholog słysząc o problemach ze snem. Ona również mnie umówiła, wiec było to takie jednorazowe uzupełnienie wizyt u psychologa:)
Wiewiórka
 
Posty: 157
Dołączył(a): 29 lip 2017, o 07:11
Wiek: 33
Data operacji: 10 sierpnia 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Diagnoza taka szyjki 2b1
Zakres operacji: Wycięcie macicy wraz z jednym jajnikiem
Wynik HP: Nowotwór szyjki macicy G3, przerzuty do 9 węzłów
Terapia hormonalna: Nie

Re: Dzień dobry Wszystkim - Elza13

Postprzez olikkk » 9 lis 2017, o 01:07

Elzo i ja chciałam Cię serdecznie przywitać wśród nas :ymhug:
Jestem pełna podziwu dla Ciebie za tyle optymizmu i wyrozumiałości dla lekarki, która nie wykazała się profesjonalizmem przynajmniej w sposobie potraktowania pacjentki i przedstawienia jej diagnozy =((
Kiedy jest się lekarzem, nie powinno się zapominać, że to służba i nie wolna pacjenta traktować jak intruza , a do tego bez cienia empatii podawać mu informacji o tym , że ma raka złośliwego =((
Jeśli ktoś ma słabą psychikę, szybciej odejdzie z tego świata od tak podanej informacji niż od samej choroby =((
Cieszę się, że Ty jesteś silna i poradziłaś sobie nawet w tak trudnej sytuacji :x
Co Cię nie zabije , to Cię wzmocni i mam nadzieję, że u Ciebie tak właśnie będzie, czego Ci mocno życzę :kolobok_give_heart2:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Dzień dobry Wszystkim - Elza13

Postprzez Elza13 » 11 lis 2017, o 01:00

:-bd

Witajcie :)
Jest lepiej. Ze zdrowiem tak, jak było, czyli dobrze.
Ale jest lepiej, bo nie męczą mnie już aż tak moje ciemne myśli.

Nie poszłam na razie do psychologa, radzę sobie. Może pójdę, kiedy poczuję taką potrzebę, ale na razie jest OK. Poczytałam tutaj na forum i gdzie indziej w internecie wszystko, co tylko mogłam znaleźć na temat mojej choroby i nie wiedzieć czemu nabrałam przekonania, że wszystko będzie dobrze. Nie wiedzieć czemu, bo wcześniej też przeglądałam takie strony. Myślę, że Wasze komentarze, Wasze dobre słowa Wiewiórko, Basiu, Mario, Monte, Oliku oraz historie wielu z Was bardzo mi pomogły. Poczułam, że nie jestem sama, miałyście lub macie podobne przeżycia do moich, więc czuję się rozumiana. Czytam Wasze historie, i czerpię od Was siłę. Mario, zarażasz optymizmem :)

Jeszcze przyszło mi do głowy, że może pomógł mi też sam fakt wypowiedzenia na głos moich lęków, napisania o nich na forum. Myślę, że tłamszenie w sobie trudnych myśli i emocji jeszcze je nakręca. Wypowiedziane, napisane jakby tracą swoją "moc sprawczą".

Mam ostatnio dużo optymizmu i radości. I mam nadzieję, że zostanie tak na długo.

Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za pomoc :x @};-

Elza13
Elza13
___________________________________________________
Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśli.
(Marek Aureliusz
)
Elza13
 
Posty: 278
Dołączył(a): 2 lis 2017, o 02:21
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 66
Data operacji: 13 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G2
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami i 21 węzłów chłonnych
Wynik HP: zmiany nie przekroczyły 1/2 grubości ściany macicy, przydatki i węzły chłonne OK
Terapia hormonalna: nie

Re: Dzień dobry Wszystkim - Elza13

Postprzez monte » 11 lis 2017, o 01:10

Elza13 napisał(a)::-bd

Witajcie :)
Jest lepiej. Ze zdrowiem tak, jak było, czyli dobrze.
Ale jest lepiej, bo nie męczą mnie już aż tak moje ciemne myśli.

Nie poszłam na razie do psychologa, radzę sobie. Może pójdę, kiedy poczuję taką potrzebę, ale na razie jest OK. Poczytałam tutaj na forum i gdzie indziej w internecie wszystko, co tylko mogłam znaleźć na temat mojej choroby i nie wiedzieć czemu nabrałam przekonania, że wszystko będzie dobrze. Nie wiedzieć czemu, bo wcześniej też przeglądałam takie strony. Myślę, że Wasze komentarze, Wasze dobre słowa Wiewiórko, Basiu, Mario, Monte, Oliku oraz historie wielu z Was bardzo mi pomogły. Poczułam, że nie jestem sama, miałyście lub macie podobne przeżycia do moich, więc czuję się rozumiana. Czytam Wasze historie, i czerpię od Was siłę. Mario, zarażasz optymizmem :)

Jeszcze przyszło mi do głowy, że może pomógł mi też sam fakt wypowiedzenia na głos moich lęków, napisania o nich na forum. Myślę, że tłamszenie w sobie trudnych myśli i emocji jeszcze je nakręca. Wypowiedziane, napisane jakby tracą swoją "moc sprawczą".

Mam ostatnio dużo optymizmu i radości. I mam nadzieję, że zostanie tak na długo.

Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za pomoc :x @};-

Elza13


A ja się prawie wzruszyłam że moje wypociny komuś pomogły.Szkoda że nie pomyślałam o forum przed operacją 😉
monte
 
Posty: 1893
Dołączył(a): 17 paź 2017, o 08:11
Wiek: 39
Data operacji: 11 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Dysplazja (H-Sil), CIN II/CIN III,PAP IV
Zakres operacji: Usuniecie resztek szyjki,macicy i jajowodów
Wcześniej (2016 i 2017 rok) 2 nieskuteczne Leep-y
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Dzień dobry Wszystkim - Elza13

Postprzez Elza13 » 11 lis 2017, o 11:10

Któraś Kobietka w jakimś komantarzu napisała, że to forum czyni cuda. Myślę, że miała rację! Dostałam tu zrozumienie i wsparcie. :ymhug:
Więc pisz Monte, piszcie Dziewczyny. To pomaga :-bd

Prawdę mówiąc w rodzinie nie rozmawiam o sobie za dużo. Mam wrażenie, że mąż mnie nie rozumie, czasem też mam poczucie, że chyba umniejsza moje problemy, bo widzi, że jestem w dobrej formie fizycznej, a tego, co dzieje się w mojej głowie nie widać :D . Starszy syn nie wie o mojej chorobie (konkretnie o tym, co zdiagnozowano), nie chciałam go obciążać - jest bardzo chwiejny emocjonalnie. Wie tylko, że musiałam przejść operację ginekologiczną. Młodszy syn rozumie mnie najbardziej i wspiera. Od niego też, tak jak od Was, zaczerpnęłam dużo siły. Przed operacją. Z resztą i po operacji również. Ale nie chciałam dokładać mu jeszcze moimi lękami i nie rozmawiałam z nim o tym. A poza tym synowie mają własne życie, nieszkają poza domem, to i okazji do rozmów o mnie jest mniej. W pracy wiedzą, ale też nie rozmawiam, bo raz, że nie ma kiedy, dwa - każdy ma swoje problemy, a poza tym mam wrażenie, że niektórzy boją się takiego tematu, jakim jest choroba nowotworowa. Więc jakby trochę byłam sama z tym wszystkim.

Dziękuję, że tu jesteście. @};- :x @};-
Elza13
___________________________________________________
Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśli.
(Marek Aureliusz
)
Elza13
 
Posty: 278
Dołączył(a): 2 lis 2017, o 02:21
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 66
Data operacji: 13 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G2
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami i 21 węzłów chłonnych
Wynik HP: zmiany nie przekroczyły 1/2 grubości ściany macicy, przydatki i węzły chłonne OK
Terapia hormonalna: nie

Re: Dzień dobry Wszystkim - Elza13

Postprzez monte » 11 lis 2017, o 15:21

Oj tak mój też niby płakał że mną przed operacją ale po jak zobaczył że z domu wyszłam to już wdg niego byłam gotowa w maratonie biec 😁
monte
 
Posty: 1893
Dołączył(a): 17 paź 2017, o 08:11
Wiek: 39
Data operacji: 11 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Dysplazja (H-Sil), CIN II/CIN III,PAP IV
Zakres operacji: Usuniecie resztek szyjki,macicy i jajowodów
Wcześniej (2016 i 2017 rok) 2 nieskuteczne Leep-y
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Dzień dobry Wszystkim - Elza13

Postprzez Elza13 » 11 lis 2017, o 15:24

:D :D :D :D :D :D
Elza13
___________________________________________________
Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśli.
(Marek Aureliusz
)
Elza13
 
Posty: 278
Dołączył(a): 2 lis 2017, o 02:21
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 66
Data operacji: 13 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G2
Zakres operacji: usunięta macica z przydatkami i 21 węzłów chłonnych
Wynik HP: zmiany nie przekroczyły 1/2 grubości ściany macicy, przydatki i węzły chłonne OK
Terapia hormonalna: nie

Następna strona

Powrót do Wygrywamy z rakiem



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości