Strona 6 z 11

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 23 lip 2018, o 06:04
przez Wiewiórka
Po pierwsze Kochane dziękuje za wszystkie słowa wsparcia i otuchy ❤️ Po drugie jeszcze jestem do dziś w szpitalu. Chemie zakończyłam wczoraj, ale jeszce mnie dziś nawadniaja i dopiero po zastrzyku na mobilizacje białych krwinek idę do domu. Póki co czuje się podejrzanie dobrze 😀

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 23 lip 2018, o 09:19
przez belli812
Witaj Wiewioreczko 😘😍
To cudowna wiadomość, że czujesz się coraz lepiej i niedługo do domku👍🙏tzn. Że idzie ku dobremu jak mówiła moja babcia :kolobok_girl_in_love: Przesyłam całuski i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia :kolobok_kiss2: :kolobok_girl_dance:

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 23 lip 2018, o 10:53
przez olikkk
Wiewióreczko dzielna i odważna, trzymaj tak dalej :-bd 💋💋💋

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 23 lip 2018, o 11:55
przez maria
Wiewióreczko cieszę się ,że czujesz się dobrze ,wiem jak to ważne by uniknąć skutków ubocznych chemii
życzę Ci by następne cykle były takie same,będzie dobrze zobaczysz ,jesteś silną wiewiórką
i za to Cię podziwiam ,bardzo mi pomogłaś gdy czekałam na TK płuc ,teraz ja trzymam za Ciebie kciuki :-bd :-bd

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 23 lip 2018, o 21:24
przez belli812
DZIEWCZYNY JESTEŚCIE WIELKIE, podziwiam Was :kolobok_girl_in_love: :kolobok_give_heart: :ymhug:

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 5 wrz 2018, o 09:27
przez olikkk
Kochane moje Syrenki , w minioną sobotę miałam kolejną okazję spotkać się z naszą kochaną, dzielną i cudowną Wiewióreczką :D
Przy tej okazji dowiedziałem się o wielu szczegółach dotyczących dalszego leczenia, które niestety nie jest refundowane przez NFZ a koszt jest kosmicznie wysoki 150 000zł =((

Wiewióreczka założyła własną stronę internetową, na której pisze o swoich zmaganiach z chorobą i tam też można znaleźć konto fundacji, na które można wpłać pieniążki, jakie pozwolą na dalsze leczenie.
Jestem tu już 8 lat i wiem, że na Was zawsze można liczyć :x
Bo jak nie my to kto :-bd

http://wiewiorawygrywazrakiem.pl

Wiewióreczko :kolobok_girl_in_love:

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 12 wrz 2018, o 20:25
przez olikkk
Naszą Wiewióreczkę możemy wspomóc jeszcze na inny sposób, wystawiając na aukcję przedmioty lub usługi, z których dochód również jest przeznaczony na zakup bardzo drogich leków x_x

Pancerz dla Wiewióry
https://m.facebook.com/groups/2061137844200629?multi_permalinks=2063788923935521&notif_t=group_activity&notif_id=1536770206643926&ref=m_notif

Super pomysł :-bd

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 17 wrz 2018, o 16:59
przez Karolina1982
Kochana Wiewioreczko aż mi nogi podcielo jak przeczytałam że znowu chemia...Dziewczyno jestem z Toba myślami, trzymam kciuki razem z innymi Syrenkami, wszystkie razem nakopiemy do tyłka tej wstretnej chorobie @};-

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 23 wrz 2018, o 20:28
przez olikkk
Wiewióreczko kochana :x
Przyjmij proszę najserdeczniejsze życia urodzinowe :kolobok_give_rose:
Dziś najważniejsze jest Twoje zdrowie, więc życzę Ci z całego serca, żeby to trudne leczenie, które wciąż trawa, przyniosło spodziewane rezultaty🙏
Wracaj do zdrowia, realizuj swoje plany i marzenia, ciesz się życzliwością wspaniałych ludzi , którzy Cię otaczają i oceanem miłości, która niech zalewa Cię nieustannie z każdej strony :kolobok_girl_in_love: :kolobok_give_heart2: @};-

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 23 wrz 2018, o 22:13
przez belli812
Też się dołączam Wiewioreczko, wszystkiego najlepszego samych słonecznych i uśmiechniętych dni, realizacji planów, spełnienia marzeń i zdrowia oczywiście. 100 LAT 😍😍😍😍😘😘😘😘
A najważniejsze to wygrania walki, a tak będzie na pewno bo takiej wojowniczki jak Ty jeszcze nigdy nie spotkałam. Trzymam kciuki, słonko :kolobok_kiss2: :kolobok_give_heart: :ymhug:

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 29 wrz 2018, o 23:51
przez olikkk
U Wiewióreczki kolejna chemia, a co więcej u niej, można przeczytać na blogu :kolobok_yes:
Wiewióreczko :kolobok_give_heart2:

http://wiewiorawygrywazrakiem.blox.pl/2018/09/Weekendowe-SPA.html

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 4 paź 2018, o 18:31
przez monte
😑😑😑😑

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 5 paź 2018, o 23:24
przez eli-50
Wiewióreczko %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- :kolobok_heart:

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 8 paź 2018, o 21:57
przez basia65
Wiewióreczko :kolobok_give_heart2: :ympray: :x %%- :kolobok_give_rose: :-bd :x :ymhug:

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 19 lut 2019, o 15:00
przez olikkk
Nasza Wiewióreczka w TV :-bd
Dzięki Bogu z cudownymi wiadomościami o jej zdrowiu :kolobok_yahoo:
Dzięki Bogu 🙏

http://pytanienasniadanie.tvp.pl/41376995/rak-szyjki-macicy-rozwinal-sie-mimo-regularnych-badan
Wiewióreczko tak trzymaj :kolobok_girl_in_love:

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 19 lut 2019, o 17:17
przez Anita71
To właśnie dzięki Wiewioreczce dowiedziałam się o prawidłowości pobierania wymazu szczoteczka. Nie przyszłoby mi do głowy, że tu też trzeba patrzeć na ręce. Jestem teraz na to wyczulona szczególnie z uwagi na moje córki. U mojego operatora tak dla wzoru taka jedna na biurku leży i mojej córce pokazywał ją i wyjaśniał, że trzeba właśnie taką szczoteczką pobierać materiał. Super, że Wiewiórka z takim uporem to propaguje dziękujemy Wiewiorko. :) :)

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 19 lut 2019, o 20:32
przez Kalliope
O rany, cudowne wiadomości!!! Cieszę się ogromnie, że Wiewiórka zdrowa!!! Wygląda kwintnącą. W programie lekarz jak zwykle swoje - "regularnie wykonywana cytologia chroni przed rakiem..". No właśnie nie! Mh. bardzo często cytologia raka nie wykrywa i nad tym problemem lekarze powinni się pochylić. Dobrze, że Wiewiórka o tym głośno mówi. Kochana dziewczyna.

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 20 lut 2019, o 01:07
przez belli812
Wiewioreczko wyglądasz kwitnąco, cieszę się, że wszystko się pomału układa na prostą drogę do całkowitego wyzdrowienia :kolobok_yahoo:
Super fryzurka, pozytywne nastawienie, jesteś de best.
Pozdrawiam cieplutko :kolobok_kiss2:

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 20 lut 2019, o 11:38
przez maria
Wiewióreczko jesteś przykładem na to ,że rak to nie wyrok
mobilizujesz mnie do pozytywnego myślenia :x

Re: Czekając na diagnostykę... Wiewiórka

PostNapisane: 20 lut 2019, o 11:50
przez eli-50
Wiewióreczko... to wspaniała walka z choróbskiem, super efekty. I tylko tak trzymać :ympeace: .
Jak napisała Maria mobilizujesz i zmieniasz nastawienie i to wielu kobiet. Jesteś wielka :ymhug:
Pozdrawiam serdecznie kochana Syrenko %%- %%- %%- :kolobok_heart: