Strona 5 z 6

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 24 paź 2019, o 21:32
przez Anita71
Anulek fajnie, że jesteś @};-

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 25 paź 2019, o 08:32
przez anulek
💛💛💛 dziękuję

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 25 paź 2019, o 19:20
przez Anita71
:-*

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 10 gru 2019, o 20:09
przez Anita71
Anulek pewnie upierdliwa jestem, ale co jakiś czas będę męczyć z tą ziarniną. Powiedz, czy u Ciebie ona traktowana jest jako wygojona?

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 10 gru 2019, o 20:21
przez Anita71
Anulek doczytałam już, wprost napisałaś że jest wygojona, ale niestety nie umiem usunąć powyższego wpisu #-o

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 10 gru 2019, o 20:56
przez anulek
Anitko kocham Cię😄Tak była wygojona a teraz nawet o tym nie wspominają. Miałam ostatnio USG u operatora powiedział że wszystko ok i nic o ziarninie nie wspomniał. Ja nie czuje żadnych dolegliwości więc to zostawiłam

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 10 gru 2019, o 22:29
przez Anita71
:-* Nasza Anulek @};-

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 14:07
przez anulek
Właśnie wracam z USG brzuszka. Wszystko ok, no dobra przyznam się:wątroba trochę obtłuszczona nie wiem dokładnie jak to nazwać 🙃🙃🙃 Dietka i ma być lepiej. Mammografia też ok. Cieszę się bardzo

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 14:31
przez eli-50
Anulek i ja się cieszę razem z Tobą :) :-bd :ymhug: :x

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 14:42
przez Danka
Anulek super wieści :-bd oby tak dalej @};-

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 14:43
przez Marzena17
Super Anulek :x

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 16:41
przez monte
Dobre wieści...Super początek roku!
Ja czekam na usg piersi 😉

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 17:47
przez anulek
Dziękuję dziewczynki z całego serca. Dziś wracając do domu zajrzałam od początku do swojego wątku i miło było poczytać ile dobroci od Was dostałam. Niektóre z Nas są do dziś milutko. Bardzo się cieszę że Jesteście💛💛💛

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 19:32
przez Anita71
Anulek bardzo się cieszę z informacji, które nam przekazałaś. Życzę Tobie dalszego zdrowia i pogody ducha! @};- @};- @};-

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 19:40
przez Ana
Super Anulek,że badania wszystkie w porządku :kolobok_yahoo: Moja wątroba też odtłuszczoną,ostropest jest dobry :kolobok_yes:

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 20:07
przez Kasia1
Cześć ja Jestem tu co prawda nowa ,ale już czuje się jak trochę „stara”,bo są tu same fajne Syrenki ciepłe i otwarte ..😀
Dobrze słyszeć , ze u Ciebie wszystko jest dobrze , oby więcej takich fajnych informacji 👍🏽

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 21:12
przez anulek
Dziękuję Ana spróbuję. Dziękuję jeszcze raz za to że jesteście🌞🌞🌞

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 21:14
przez Anita71
Dziękuję za to że Ty jesteś @};- @};- @};-

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 21:21
przez anulek
Będę sobie tu siedzieć cichutko i grzać się wasza obecnością bo mi tu po prostu dobrze 💛💛💛chociaż czasami myślę że nie chciałabym dziś wejść na forum przed operacją bo często wieje strachem, którego wcale nie musi być. "Za moich starych czasów" nie miałam się czego bać czytając forum a mnóstwo dobrych słów stawiało na nogi i dawało nadzieję. Dziękuję za to.....co otrzymałam

Re: Nowotwór złośliwy trzonu macicy - Anulek

PostNapisane: 13 sty 2020, o 21:22
przez anulek
Kasiu1 witam serdecznie 💛