Strona 27 z 54

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 17:15
przez Anita71
Anulek czyli G1 wyszło w his-pat po łyżeczkowaniu, a po operacji w opisie his-pat czysto? Czyli jak opisane bez G1, przepraszam, że pytam ale po moim przypadku tak jakoś krążę myślami wokół tego, mnie lekarze też przygotowywali, że mogło być to G1, ale pozostało na takim wyniku jak po łyżkach, stan przednowotworowy.

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 17:26
przez maria
Anitko nie wiem nie znam się na tym ,ale myślałam ,że oznaczenie stopnia zaawansowania i złośliwości
robią dopiero po operacji ,przynajmniej ja tak miałam
po łyżeczkowaniu gdy zgłosiłam się po wynik ,pielęgniarka powiedziała ,że lekarz chce ze mną rozmawiać
lekarz wręczył mi kartę Dilo a tam było napisane nowotwór złośliwy trzonu macicy
dopiero po operacji przyszedł wynik z oznaczeniem stopnia złośliwości i zaawansowania

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 17:38
przez Anita71
Tak jak podczytuję te wątki to wydaje mi się że jest chyba różnie u Naszych Syrenek. Tak w ogóle nawet opisy his-pat (biorąc oczywiscie pod uwagę różnorodność diagnoz) są często odmienne. Jakby ... no nie wiem jak to nazwać praktyki, metody opisu były inne dla różnych szpitali.

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 18:48
przez vika45
Anitko, tylko wycięli. Zakrwawiła w wieku 74 lat a po tygodniu byla na stole. Tylko plamka skorupiaka była

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 18:49
przez vika45
Mario. Mama po łyźeczkowaniu miała G1 i w hispacie tak samo.

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 21:53
przez hugnonot
Mam prośbę czy obniżenie WBC 4.24 przy normie od 4.5 to mocne czy nieznaczne?

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 21:57
przez KaSta
Droga Mario, całe popołudnie śledziłam Twoją historię. Ale przeszłaś!! Jak to dobrze, że ostatnie wieści pozytywne. Gorąco pozdrawiam. I Drogie Syrenki, dopiero od kilku dni zaglądam do Syrenkowa i tak się cieszę, że Was znalazłam. Wczoraj miałam jakiś zjazd i zaczęłam wpadać w panikę. Po łyżeczkowaniu rak trzonu G2/G3, po laparoskopii (18.dzień) wciąż czekam na wynik. Nie wiem, co będzie dalej. Ciągle trzeba czekać, o wszystko dopytywać, ciągle skołowana, słabe noce. Pomyślałam, że w tym pokoiku znajdę pocieszenie i nadzieję na wyleczenie, a na pewno wsparcie i dobrą energię. I tak się stało. Dziękuję Mario, Oliku i innym Syrenkom. Życzę wszystkim zdrowia i codziennie Dnia Kobiet @};- %%- :kolobok_heart:
P.S. Powinnam w dziale wygrywamy z rakiem założyć mój wątek :-*

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 22:01
przez hugnonot
KaSta napisał(a):Droga Mario, całe popołudnie śledziłam Twoją historię. Ale przeszłaś!! Jak to dobrze, że ostatnie wieści pozytywne. Gorąco pozdrawiam. I Drogie Syrenki, dopiero od kilku dni zaglądam do Syrenkowa i tak się cieszę, że Was znalazłam. Wczoraj miałam jakiś zjazd i zaczęłam wpadać w panikę. Po łyżeczkowaniu rak trzonu G2/G3, po laparoskopii (18.dzień) wciąż czekam na wynik. Nie wiem, co będzie dalej. Ciągle trzeba czekać, o wszystko dopytywać, ciągle skołowana, słabe noce. Pomyślałam, że w tym pokoiku znajdę pocieszenie i nadzieję na wyleczenie, a na pewno wsparcie i dobrą energię. I tak się stało. Dziękuję Mario, Oliku i innym Syrenkom. Życzę wszystkim zdrowia i codziennie Dnia Kobiet @};- %%- :kolobok_heart:
P.S. Powinnam w dziale wygrywamy z rakiem założyć mój wątek :-*

Miałaś wszystko laparoskopowo wycinane? Super lekarza masz :) Będzie dobrze !!!!

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 22:22
przez Anita71
Syrenki dziękuję za odpowiedzi, ^:)^

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 22:47
przez Stynka
KaSta,
pewnie jak Olikkk zajrzy do syrenkowa, to wygospodaruje dla Ciebie pokoik :)

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 8 mar 2019, o 22:55
przez olikkk
Już jest Kasta przeprowadzona do onkologicznych Syrenek :kolobok_yes:

https://syrenki.net/viewtopic.php?f=39&t=1237

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 9 mar 2019, o 00:00
przez KaSta
Dzięki :) .
Moja reflaksja dotyczyła tego, że powinnam mieć przekonanie/ postawę/ myślenie "wygrywamy z rakiem". I w zasadzie takie mam, oprócz kilku chwil zwątpienia :( .
Wygrywamy z rakiem!!!!!! :ympeace:

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 9 mar 2019, o 11:48
przez olikkk
KaSto na zwątpienia nie pozwalamy [-x wszystkie myślimy tylko o wygrywaniu :-bd :kolobok_air_kiss:

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 9 mar 2019, o 13:13
przez Anita71
Olikkk :ymapplause: :ymapplause: trafnie to dopowiedzialaś!!

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 9 mar 2019, o 14:25
przez maria
Kasto to normalne ,że masz czasem gorsze dni ,też je miewam
ale chyba każdy z takim rozpoznaniem choroby ma obawy
zobaczysz przejdziesz leczenie i mijać będą miesiące ,lata a Ty odetchniesz z ulgą
wiem nie będzie to oddech pełną piersią ,bo czasem coś tam zakłuje ,zaboli
i znowu czarne myśli ,ale to tylko chwile
musisz być silna i wierzyć ,że się uda ,bo się uda zobaczysz
za parę lat będziesz pisała jak ja że jest wszystko ok :x

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 9 mar 2019, o 16:56
przez anulek
Anita71 tak . Po łyżeczkowaniu miałam pełen opis: rak trzonu macicy płaskonabłonkowy G1, po operacji z badania hist-pat. : komórek nowotworowych brak.

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 9 mar 2019, o 17:47
przez Anita71
Bardzo dobrze to super, ale skoro były w wyskrobinach i ta sama macica badana po jej wycięciu a łyżeczkowanie chyba nie usuwa komórek rakowych, to czym się to tłumaczy, przepraszam Anulek, że pytam...

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 9 mar 2019, o 18:45
przez anulek
Nie przepraszaj 😊Nie wiem dokładnie ale po operacji to chyba pobrali wycinki że mnie a nie z wyciętej macicy po co mieliby ją badać. Musiałabym zajrzeć w papiery. Może w wolnej chwili

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 9 mar 2019, o 19:00
przez hugnonot
anulek napisał(a):Nie przepraszaj 😊Nie wiem dokładnie ale po operacji to chyba pobrali wycinki że mnie a nie z wyciętej macicy po co mieliby ją badać. Musiałabym zajrzeć w papiery. Może w wolnej chwili

Stopień G1 oznacza, że komórki raka są bardzo podobne morfologicznie do zdrowych komórek błony śluzowej macicy (endometrium).
Zapewne dwie różne osoby wykonywały badanie histop.

Re: Rak trzonu macicy G3 - Maria

PostNapisane: 9 mar 2019, o 19:15
przez anulek
Ojej jak mam to rozumieć.Nie miałam komórek nowotworowych?