Cześć dziewczyny
wiem, że wam się mogę również pożalić, u mnie to jest tak że jedna rzecz jest ok a inna się wali
ostatnio się dowiedziałam, że jestem zdrowa ale zostawił mnie facet i to z takiego powodu ah szkoda gadać bo jak to uslyszałam to zaniosłam się śmiechem...pomimo młodego wieku jestem już po rozwodzie, mąż znalazł sobie pocieszenie kiedy ja chorowałam i zostałam sama ze swoimi skarbami, a teraz znów powtórka
wierzę, że jeszcze dużo przede mna i w końcu powiem, że jestem szczęśliwa w pełni. Przepraszam, że wam tutaj smęce, ale widzę, że kiedy się wygadam jest mi lepiej. Moje przyjaciółki niestety daleko mieszkają, a nie ma to jak winko z babami
Całuje was mocno