Oliczku naturalnie że zaznaczę dziś swoją obecność.Spakowana już jestem to prawda ale ciągle myslę że o czymś zapomniałam.
Dzisiaj na 12 godzin przed pójściem do szpitala wiem jakie mnie szczęście w tym całym nieszczęściu spotkało ze trafiam do Syrenkowa.
Krocząc szpitalnym korytarzem bedę miała za sobą sznur Aniołów pod kierownictwem Oliczka - mówię o tym z przekonaniem
Na obecną chwile dziękuje Wszystkim którzy mnie wspierali do momentu operacji , codzienne logowania + wasza obecność=uśmiech na mojej twarzy.
Jak tylko będę potrafiła najszybciej dam znać co u mnie.