Strona 4 z 5

Re: Rak szyjki macicy G3

PostNapisane: 30 maja 2015, o 21:30
przez olikkk
Ewo czyli na cały proces terapii będziesz w szpitalu ?
Niektore nasze Syrenki dojeżdżały , ale czy to jest lepsze ? Może jednak lepiej jak się jest w szpitalu, bo dojazdy po chemii nie są chyba zbyt ciekawe :-(
Wytrzymasz :-) Przeleci raz dwa i wrócisz do domciu :-*
Jak będziesz miała z nami kontakt, to nie damy Ci się nudzić ;)

Re: Rak szyjki macicy G3

PostNapisane: 31 maja 2015, o 17:12
przez Diara
Ewaelk :ymhug: Oj wynudzisz się w tym szpitalu ... chyba lepiej byłoby tam dochodzić niż całe dnie spędzać w szpitalu z innymi chorymi, to wydaje mi się bardzo stresujące. Moja ś.p. mama kiedy była chora (to było wiele lat temu) miała naświetlania w Białymstoku, ale zamieszkała u kuzynki, bo bardzo nie lubiła szpitali i psychicznie trudno byłoby jej przetrwać ten proces, ale np. moja kuzynka całkiem spokojnie wspominała taki pobyt tym bardziej, że miała dobre ubezpieczenie i dostała sporo kasy, tak na otarcie łez po tym pobycie.
Szybko zleci i będzie ok. najważniejsze, że wieści są dobre :ymhug:

Re: Rak szyjki macicy G3

PostNapisane: 31 maja 2015, o 17:31
przez Marzenka
Do Olsztyna na oddział też kobietki przyjeżdżały na chemie i np.po 3 do 5- ciu godzin po wracały do domu,oczywiście nie jako kierujące samochodem.Wszystko i tak omówisz z lekarzem.Pamiętaj tylko,żeby w miarę możliwości tu zaglądać ,zawsze na duchu będzie Ci lżej.Powodzenia Ewuniu :-* :kolobok_heart:

Re: Rak szyjki macicy G3

PostNapisane: 31 maja 2015, o 19:23
przez Innek
Ewuniu, dopiero teraz przeczytałam Twoją historię. Życzę Ci bardzo dużo zdrówka i cierpliwości.

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 1 cze 2015, o 18:04
przez olikkk
Ewoelk jakieś nowości po dzisiejszej wizycie ?
Pozdrawiam Cię cieplutko :-*

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 2 cze 2015, o 00:23
przez olikkk
ewaelk napisał(a):Witajcie Kochane! :ymhug:
Wczoraj mąż odebrał moje wyniki ,tak jak wspominałam margines czysty,Docencik stawiał na zaawansowane raka 1A ,a wyszedł 1B1
W tej sytuacji zalecana jest radio i chemioterapia Jadę do Docencika w poniedziałek ,po skierowanie do C.O. boję się ,,,,tej chemii,naświetlania ,skutków ubocznych ,ale najgorsze to :| przetrwać 6 tygodni po za domem.


Ewo zerknij sobie do wątków na temat radio i chemioterapii, gdzie sporo ciekawych rzeczy na te temat :-)
http://syrenki.net/viewforum.php?f=38

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 2 cze 2015, o 16:21
przez ewaelk
Dziękuję Olikk ,za link trochę już czytałam.
Dzisiaj byłam w C.O. ,jutro zbiera się konsylium,po 10 mam dzwonić co ustalili.w mojej sprawie,Docencik zaleca radiochemioterapię ,koniował z CO najlepiej by nic nie robił,dobrze że nie jest osobą decyzyjną L-)
Któraś Syrenka napisała że niezłą kasę można zgarnąć za leżenie w szpitalu,może i można tylko trzeba mieć ubezpieczenie szpitalne,moje wygasło 30 marca,a przy kontynuacji indywidualnej w PZU nie mam.
Więc ja nie zarobię na swojej chorobie ,a dojeżdzać co dziennie przez 6 tyg i robić 200 km ,to sory nie na moją kieszeń plus jeszcze kierowca,bo sama nie dam rady..Pozdrawiam Ewa z Ełku :)

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 3 cze 2015, o 10:57
przez morgi
Ewaelk :x
Miałam tak samo jak u ciebie rsm 1B1 i G3. Margines też był czysty. Dali mi naświetlania (25) i chemię (5), do tego dołożyli jeszcze 5 naświetlań na węzły brzuszne, bo tam już się coś przeniosło, a na koniec 4 brachy. Nawet lekarz się dziwił, że wcześniej tych brach mi nie zaaplikowali. Niedługo minie 5 lat od operacji. Nie martw się na zapas skutkami ubocznymi. Leczenie takie ma ci przede wszystkim pomóc, a nie zaszkodzić.

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 6 cze 2015, o 11:42
przez olikkk
Ewoelk jesli masz tak daleko dojeżdżać, to zdecydowanie lepiej jednak zostać w szpitalu :-)
Poradzisz sobie i niedługo będziesz tylko wspominała ten trudny okres, cieszac się, ze masz go za sobą :-*

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 6 cze 2015, o 17:35
przez ewaelk
Witajcie Kochane :)
Baterie naładowane 100% właśnie wróciłam z weekendu z mojej działeczki nad jeziorkiem.
Czuję się dobrze,jeszcze nie znam terminu pobytu w C.O.
Mam problem z moją gin z Ełku,poszłam zapisać się na wizytę kontrolną a ona że powinnam być pod kontrolą tych z B-stoku.Będę u onkologa z B.C.O.W Grajewie to poproszę aby mnie zbadał .
Kończy mi się zwolnienie 14 czerwca , nie wiem pójdę do rodzinnej.Bo muszę mieć ciągłość gdyż jestem na zasiłku chorobowym,a potem planuje iść na zasiłek rehabilitacyjny ,dosłownie wszystko pod górkę :kolobok_dash1: Teraz mam dylemat który lekarz ma wypisać papiery na zasiłek do Zus-u? :-s

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 6 cze 2015, o 23:11
przez olikkk
Ewo cieszę się bardzo, że się dobrze czujesz :x
Nie wiem jak to jest z dalszym leczeniem po operacji, jeśli operator nie jest Twoim lekarzem :-??
Nasze onkologiczne Syrenki powinny wiedzieć więcej na ten temat, ale wnerwia mnie takie przerzucanie pacjenta od jednego do drugiego lekarza, żeby się pozbyć klopotu, a Ty się miotasz i nie wiesz co dalej :-(
Mam nadzieję, ze znajdzie sie jakaś dobra dusza, która Cię przygarnie pod swoje skrzydła i tego Ci mocno życzę :-*

Rak szyjki macicy - uszkodzenie pęcherza podczas operacji ....

PostNapisane: 14 cze 2015, o 22:02
przez olikkk
Ewo napisz proszę co jutro Ci powie rodzinna i u jakiego lekarza bedziesz szukać dalszej pomocy :-*

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 10 lip 2015, o 16:58
przez eli-50
Ewa nadal czeka na miejsce w BCO. A poza tym wszystko u Niej w porządku :).

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 13 lip 2015, o 22:36
przez olikkk
Elu dzięki za wieście od Ewy :x
Pozdrawiam ją bardzo serdecznie :-*

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 27 sie 2015, o 19:03
przez eli-50
Ewa zakończyła kilkutygodniowy pobyt w szpitalu. Pozdrowienia przekazałam. Powiedziała, że coś napisze jak się ogarnie po powrocie do domu. Dobrym rozwiązaniem były weekendowe przepustki, które odrywały ją od szpitalnego łóżka.
Generalnie czuje się dobrze. A wygląda świetnie ;). To pełna energii pozytywnie myśląca Kobietka ;;). I tak trzymać kochana :kolobok_good2:. Dużo zdrowia Ci życzę i pozdrawiam i tu serdecznie %%- :-* :x

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 27 sie 2015, o 19:46
przez olikkk
Eluś bardzo Ci dziękuję za dobre wieści od naszej Ewuni :kolobok_give_heart2:
Cieszę się, że pobyt w szpitalu ma już za sobą i mam nadzieję, że wpadnie nam napisać jak przetrwała ostatnie trudne tygodnie ...
Ewuniu wracaj szybciutko do zdrowia :-*

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 27 sie 2015, o 19:48
przez Marzenka
Ewuniu,czekamy na wiesci :) :-*

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 7 wrz 2015, o 22:20
przez dylka
Witajcie
Ewo odezwij się , chciałabym zapytać o radioterapię jak się czulas w trakcie i jak się czujesz teraz ... ja swoją zaczelam dzisiaj. Mialam identyczny wynik HP jak twój.
Pozdrawiam

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 9 wrz 2015, o 10:46
przez ewaelk
Witajcie Kochane!!!
Już jestem :x Wróciłam w sam środek przygotowań do szkoły .Jako tako wracam do normy jeżeli to tak można nazwać.
Bardzo szybko się męczę operacja zabrała siły i energię a radio-chemioterapia zrobiła swoje.

Re: Rak płaskonabłonkowy G3 1B1- Ewaelk

PostNapisane: 9 wrz 2015, o 11:54
przez olikkk
Witaj Ewo :ymhug:
Jak dobrze, że jesteś i już zakonczyłaś leczenie :x
Wiadomo, że teraz jeszcze jesteś osłabiona, ale z każdym dniem będzie coraz lepiej :-)
Nabierzesz sił i zapomnisz o wszystkim , tylko badania jakie przed Tobą będą wracały wspomnienia .....
Ale trzeba je robić, żeby wszystko było pod kontrolą :x
Dużo sił i dużo zdrówka Ci życzę :kolobok_give_heart2: