Strona 7 z 10

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 20 maja 2015, o 21:12
przez Grażyna57
MARZENKO....Życzę Tobie z całego serca powodzenia na ZIELONYM ŚWIETLE :-bd :-bd wszystko będzie dobrze :-bd :kolobok_give_heart2: :kolobok_give_rose: :-h :-h

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 22 maja 2015, o 14:01
przez Marzenka
Codziennie wychodzę na spacery,ale niepokoi mnie ból w lędźwiach.Zastanawiam się czy to jakiś objaw po znieczuleniu.Brzuch jest ok ,a ten kręgosłup dokucza od momentu po operacji :(

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 22 maja 2015, o 14:31
przez iwon62510
Marzenko ja się dowiedziałam,że po operacji są osłabione mięśnie brzucha,i zwiększa się obciążenie lędźwi i dlatego może Ci dokuczać taki ból..wszystko minie... :-* :-*

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 22 maja 2015, o 14:43
przez Marzenka
Iwonko.....że też o tym nie pomyślałam ,logiczne przecież :D Chciałabym już fruuuuuwać

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 22 maja 2015, o 20:39
przez Anetta R.
No to fruwaj, Marzenko, fruwaj, tylko tak rozsądnie. Udanego zielonego światła ;-)

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 2 cze 2015, o 18:26
przez Danuban
Marzenko zaczęłam zwiedzać Syrenkowo :D i oczywiście zaczęłam od Ciebie jako Syrenki bliżniaczki z podobną diagnozą :)
Jak Ty się teraz kochana czujesz i co z obrzękami ?? no bo węzły też Ci zabrali ??
Ja poszłam na żywioł z wynikiem HP po łyżeczkowaniu macicy ale teraz jestem koszmarnie przerażona tym co się ze mną dzieje ,a najbardziej obrzękami zwłaszcza warg sromowych i dołu :kolobok_cray: i chwilowo czarno to wszystko widzę ja która nigdy nie potrafilam spokojnie usiedzieć ,a teraz ....

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 11 cze 2015, o 13:57
przez Marzenka
Danuban,doczytałam swój wynik HP i z niego wynika,że lekarz wyciął sieć większą i 7 węzłów biodrowych.I ja nie mam żadnej opuchlizny,jedyne co mi doskwiera,to potliwość w pachwinach-ale czy to ma związek z brakiem węzłów ,to nie wiem...

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 14 cze 2015, o 12:56
przez Danuban
Chyba Marzenko to wszystko jest osobnicze i kazdy organizm trochę inaczej reaguje na zawirowania.
Powiedziałabym ,ze u mnie wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie , opuchlizna zdecydowanie jest mniejsza tylko to brzuszysko okropne :( :D ,a ja nigdy brzucha nie miałam no w ciąży oczywiście to tak no i teraz tak się czuje jak w 6 miesiacu co najmniej :D

:-* @};-

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 14 cze 2015, o 22:12
przez olikkk
Marzenko jak się mają Twoje lędźwie ?
Skarżyłaś się, ze Ci dokuczają =((
Mam nadzieję, że już jest lepiej :-*

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 15 cze 2015, o 11:35
przez Marzenka
Lędźwie lepiej ,ale zastanawiam się czy przypadkiem kanapa na której śpimy nie jest głównym winowajcą.Zobaczymy jak przywiozą nasze nowe łózko z dobrym materacem :)

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 15 cze 2015, o 11:57
przez iwon62510
Marzenko łóżko do sprawdzenia koniecznie.. ;)

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 15 cze 2015, o 15:44
przez olikkk
Trzymam paluchy, żeby nowe łóżko się sprawdzilo :-bd

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 15 cze 2015, o 15:49
przez Fiollka
Marzenko odczujesz różnice ja po operacji kręgosłupa kupiłam łóżko i bardzo dobry materac teraz wiem co to dobry sen :-* na pewno się sprawdzi :-bd

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 15 cze 2015, o 15:51
przez olikkk
I jeszcze poduszkę ortopedyczną o ile jeszcze nie posiadasz ;)

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 15 cze 2015, o 16:14
przez Fiollka
Poduszkę to ja też zakupiłam porządną z Tempura teraz na niej śpię bo przez dłuższy czas po operacji kręgów szyjnych wzmagała moje dolegliwości ...spinała mi mięsnie barkowe...szyja dokucza nie powiem że nie od sierpnia zaczynam zabiegi masaż obręczy barkowej i ćwiczenia...

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 15 cze 2015, o 16:24
przez vika45
Fiolko, ja już dłuższy czas śpię na takiej podusi ale z miesiąc po operacji szyjki tylko jasiek tolerowałam

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 15 cze 2015, o 16:29
przez Fiollka
Vika45 dokładnie tak jak Ty spałam na jasku bardzo długo choć poduszkę ortopedyczną już miałam...u nas w tej chwili grzmi i pada więc wiadomo że i marnie sie czuję ale nie ja jedna z pewnością ...Pozdrawiam Cię Kochana

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 15 cze 2015, o 16:33
przez vika45
u nas smaży słonko-deszczu ani widu ani słychu....teraz moja szyjka bez podusi nie funkcjonuje.Nawet na spotkanie do Wrocka jechała :)) :)) szyjka najbardziej lubi tortury masażowe ramionek i wieszanie na takiej specjalnej uprzęży :)

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 15 cze 2015, o 16:40
przez Fiollka
Vika45 nawet nie wiesz jak Cię rozumie :-* u mnie taka sama sytuacja z tą szyjką :ymhug:

Re: Adenocarcinoma clarocellulare endometrii - rak trzonu ma

PostNapisane: 21 cze 2015, o 14:42
przez Marzenka
Zmieniam temat z podusi na wynik TK :
" W segmencie VIII wątroby podtorebkowo widoczne dwie sąsiadujące zmiany ogniskowe wielkości ok.24x17mm oraz 21x13mm o typie unaczynienia obwodowego guzkowego,rozpoczynającego się w fazie tętniczej i narastającego z kolejnymi fazami-obraz TK odpowiada naczyniakom.
Podtorebkowo w segmencie VII widoczne jest drobne(6mm) hipodensyjne ognisko o charakterze prawdopodobnie torbieli".
Pozostały opis bez żadnych patologicznych zmian.
Nigdy z wątrobą nie miałam żadnych problemów....
Jutro kierowniczka weźmie mój wynik i ordynator chirurgii grzecznościowo objaśni o co chodzi i czy mam przyspieszać wizytę u swojej onkolog (mam na 7 lipca wyznaczoną).
Również koleżance z Warszawy (jest prezesem rady nadzorczej jakiejś kliniki) wysłałam skan i obiecała pokazać wynik lekarzowi.
No i takim sposobem nie mam sił ani fiz.ani psych. :(