Strona 2 z 5

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 2 mar 2015, o 18:42
przez Fiollka
vika45 napisał(a):W moim szpitalu każdy poziom się robi osobno, a że z ostatnim implantem się nie polubiłam to skręcili mnie płytą. W domu mówią na mnie robokop :)) :)) a masaże klasyczne mam na ramionka, obręcz barkową tylko szyjki nie dotykają :)

To przeszłaś.Ja miałam dwa poziomy za jednym zamachem o tyle dobrze... :) :) :) choć do dzisiaj ta szyja bardzo sztywna pomimo ciągłej rehabilitacji... ;) Pozdrawiam

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 3 mar 2015, o 13:18
przez eli-50
Vika szrocik czy robokop, ale jak świetnie się prezentujący ;) ...dowód focie ;) :-*

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 3 mar 2015, o 14:20
przez olikkk
Masz rację Elu :-bd a na żywo wygląda jeszcze lepiej :D
Trudno uwierzyć, że tak posklejana ta nasza Viki :kolobok_girl_wink:

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 3 mar 2015, o 23:56
przez hopeless
Najważniejsze, że humor Wam dopisuje ;)

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 11 mar 2015, o 19:34
przez olikkk
Fiollko ponieważ świętujesz dziś rocznicę urodzin, proszę więc przyjmij serdeczne życzenia z tej okazji :x
Zdrówka Ci życzę, nie tylko w tych rejonach, które sprowadzily Ci na nasze forum ;) ale też we wszystkich innych, bo jak piszesz masz sporo innych problemów zdrowotnych :-( oby z każdym dniem było coraz lepiej u Ciebie, ale też u Twojej mamy , którą tak troskliwie się opiekujesz :x
Wszelkiej pomyślności Ci życzę, a zwlaszcza dużo, dużo miłości :-*

Obrazek

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 11 mar 2015, o 21:08
przez eli-50
Fiollka dużo zdrowia i spełnienia wszystkich Twoich pragnień w Dniu Urodzin Ci życzę :ymhug: :-* :x @};- %%-

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 11 mar 2015, o 21:19
przez zyta
:x

Przegapiłam przywitanie!!! Już się poprawiam Witaj Kochana

Zyta

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 11 mar 2015, o 22:00
przez Grażyna57
FIOLLKA .....WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ZDROWIA :ymhug: :ymhug: :-*

Obrazek

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 5 maja 2015, o 11:33
przez Fiollka
Kochane Syrenki witam Was w słoneczny dzień :ymhug: :ymhug: :ymhug: Mam pytanie może Wy mnie uspokoicie robiłam badania z krwi żeby sprawdzić OB przed operacją miałam 25 myślałam że teraz będzie już ok niestety OB 40.Byłam dzisiaj u rodzinnej odsyła mnie do onkologa a wizytę mam 4 czerwca..Nie wiem co mam mysleć ale jestem trochę podłamana.W piątek mam usg tarczycy żeby sprawdzić czy guz nie urósł może to od tarczycy hmm ale badania na tarczyce w normie... :( Wiecie o czym ja teraz mogę myśleć :(

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 5 maja 2015, o 12:52
przez ismena
Fiolka to nie myśl!!!!! OB 40 jest duzo za duże, ale gdyby było to o czym masz nie mysleć to byłoby znacznie, znacznie, znacznie wyższe.

A nie byłaś ostatnio przeziębiona??? Z zębami masz wszystko w porządku????

A od tarczycy tez w sumie może być.....

Nie próbuj sama siebie diagnozować bo nic dobrego z tego nie wyjdzie :ymhug: :ymhug: :ymhug:

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 5 maja 2015, o 13:24
przez Fiollka
Ismenko dziękuję Ci że mnie uspokoiłaś...z zębami u mnie wszystko ok...przeziębiona byłam dużo wcześniej...rodzinna dała mi jeszcze na badanie moczu ale nie wiem czy to ma związek...zostaje jeszcze ta tarczyca a jak nie to tylko czekanie...pozdrawiam :ymhug: :ymhug: :ymhug:

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 5 maja 2015, o 13:28
przez ismena
oczywiście że może mieć związek, jak pęcherz przeziębiony, albo jakaś flora bakteryjna za bardzo się namnożyła....

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 5 maja 2015, o 13:56
przez Fiollka
Nic mi nie dolega ...jeśli chodzi o pęcherz ale zrobię badanie...zobaczymy :-*

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 15 cze 2015, o 08:16
przez olikkk
Fiolko zaniedbałas swój watek, choć jesteś z nami na bieząco :ymsmug:
Mozesz napisać jak po wizycie u onkologa, co z tarczycą no i co slychać u mamy ?
Calkiem mozliwe, ze pisalas o tym w innym wątku, ale jak nie ma wiadomosci tutaj, to nie ogarniam ;)
Pozdrawiam Cię cieplutko :-*

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 15 cze 2015, o 16:08
przez Fiollka
Olikkk dziękuję za przywrócenie mnie do porządku :ymhug: jestem z Wami ale jakoś tu nie pisałam ;) byłam u onkologa na tą chwilę ok ,tarczyca też nie najgorzej raz w roku usg muszę pilnować ale na usg tarczycy wyszło mi że jest duży odczyn zapalny węzła na szyi muszę pójść do otolaryngologa ale to po ślubie syna 26 czerwca (piątek) też byłam zdziwiona ;) ze w piątki można brac slub ale czasy się zmieniły.Dzisiaj byłam z mamą w szpitalu miała zabieg urologiczny.Nerki przestają pracować zalega mocz ,miała zakładaną rurkę już do drugiej nerki.Jest bardzo schorowana łzy mi się cisną do oczu...Dużo z nią rozmawiam staram się ją wspierać ale sama też psychicznie nie najlepiej się czuje..Wróciłam dzisiaj po 5 godzinach oczekiwania z mama w szpitalu i dopadł mnie dolek...Wiem że muszę jak najszybciej sprawdzić co się dzieje z tym węzłem bo mam dolegliwości ucha od czasu do czasu...nastraszyła mnie doktorka ta co robiła mi usg ,bo mówi miejmy nadzieje ze to nie rak i tak odwlekam bo się boję...

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 15 cze 2015, o 16:10
przez Fiollka
Olikkk dziękuję że napisałaś do mnie i gorąco Cię pozdrawiam życzę dużo zdrówka :-* :-* :-*

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 15 cze 2015, o 16:19
przez olikkk
Fiolko chyba intuicyjnie wyczułam, że coś się dzieje bo wlaśnie dziś byłas z mamą w szpitalu ..... =((
Ważne, ze dużo z nią rozmawiasz, to jest najważniejsze , bo opiekę już jej i tak zapewniasz :x
A jesli chodzi o Ciebie i Twoje problemy, to nie rób tak, ze nie idziesz, bo się boisz czego się dowiesz [-x
Jest problem, trzeba wziąc się za niego, a moze się okazac, ze problemu nie ma, a Ty chodzisz miesiacami i się niepotrzebnie zamartwiasz =((
Tak bylo z Evita, dopiero jak ją postawilam do pionu z Waszą pomocą, zrobila wszystkie zalegle badania i okazalo się ze wszystko jest ok, a ona już pisala testament .....
Teraz ze spokojem zyje z dnia na dzień, czego i Tobie i mamie życzę z całego serca :kolobok_give_heart2:

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 15 cze 2015, o 16:26
przez Fiollka
Dziękuję Ci Olikkku za ciepłe słowa..Obieuję że w sierpniu się tym zajmę bo teraz ten ślub a pózniej 12 lipca mój partner zabiera mnie na wakacje muszę trochę się zresetować...Buziaki :-* :-* :-* :ymhug: Pozdrawiam

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 15 cze 2015, o 22:16
przez olikkk
Ok, trzymam Cię za słowo , najpierw weselicho, potem urlop i do lekarza :-bd
Moja corka miala slub 24 czerwca, ale to już 9 lat :-o
Życzę Ci, żeby Twoje dzieciaki tak się kochaly jak moje :kolobok_give_heart:

Re: Rak trzonu macicy G2 - Fiollka

PostNapisane: 16 cze 2015, o 09:51
przez Anetta R.
Fiolko, strach ma wielkie oczy, więc pędem do lekarza, żeby przekonać się, że ten odczyn zapalny to nic wielkiego. Dużo zdrowia dla mamy - jak ona toleruje rurki w nerkach? Ma jakieś dolegliwości z nimi związane? Domyślam się, że to cewnik DJ inaczej zwany JJ jest, założony żeby odbarczyć nerki.Też taki od lipca ubiegłego roku w mojej jedynej nerce noszę i bywa z nim różnie - na przykład dzisiejszą noc mi zepsuł ciągłą potrzebą korzystania z toalety i bolącą cewką moczową.