Strona 6 z 8

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 7 maja 2014, o 23:03
przez olikkk
Evita napisał(a):Pozddrawiam. Kiedy jakies spotkanie? :)

Evito a masz jakąś propozycję ?
Ślązaczki spotykają się często spontanicznie, więc jest propozycja, jest spotkanie ;)

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 12 maja 2014, o 12:39
przez Evita
Może jakis letni termin, wakacyjny? jestem otwarta...
:)

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 12 maja 2014, o 16:19
przez antonina_j
mowilam ci przeciez ze wroclaw dopiero w pazdzierniku :(

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 12 maja 2014, o 21:26
przez olikkk
Tosiu Wrocław to zlot ogólnopolski, a południe licznie reprezentowane , może spotka się wcześniej jak bedzie takie pragnienie Syrenek ;)

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 31 paź 2014, o 13:01
przez olikkk
Evita .......
Nie odzywała się pół roku ....
Od jej korespondenta wojennego w zaufaniu dowiedzialam się, że miała złe wyniki :-(
Wczoraj od Evity dowiedziałam się, że Tosia przez cały czas była, jest jej jedynym wsparciem w tej trudnej sytaucji ....
Tosiu kolejne ukłony :kolobok_curtsey: :-*
Rozmawiałyśmy bardzo długo, sporo się dowiedziałam, ale o jednym tylko tu napiszę i mam nadzieję Evito że mi wybaczysz, bo to w trosce o Twoje zdrowie i życie :kolobok_give_heart2:
Niestety był nowotwór ..... :-(
Piszę, że był, byłaś zoperowana i co złego wyrzucili.
Ale teraz powinnas tak jak wszystkie tu obecne Syrenki w podobnej sytuacji do Twojej, poddawać się na bieżąco kolejnym badaniom diagnostycznym , a nie trzymac w szufladzie skierowań :-(
Gdybys od razu jak kazda tu obecna, napisała o swoich wynikach i problemach, robiła kolejne badania, może byloby Ci łatwiej przez te minione pól roku i bylabys spokojniejsza mając w ręku wyniki badań, ktore przecież mogą być dobre i nie musiałabyś się zamartowiać tyle czasu :-(
Evito wybacz, że pozwoliłam sobie napisać tu o Tobie, ale zrobiłam to dlatego, żeby dziewczyny mnie wsparły w zmotywowaniu Cię do dalszego kontrolowania Twojego zdrowia, a w razie koniecznosci do leczenia.
Wazne to jest o tyle, że masz dla kogo żyć .....
Proszę napisz, czy tak jak obiecałaś poszłas dzis do lekarza i czy załatwiłas sobie termin badania ?
Czekam z nadzieję, że nasza wczorajsza rozmowa nie poszła na marne :ymsmug:
Mocno Cię przytulam :ymhug:

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 31 paź 2014, o 14:26
przez ismena
ja rowniez EVITO Cie MOCNO przytulam i przykro mi zetak zamknelas sie przed nami. W takich chwilach rozne mysli tluka sie po glowie, roznie postepujemy, raz dobrze, raz zle, ale nie do przecenienia jest w takich chwilach obecnosc, nawet wirtualna, osob, ktore Cie wespra, czasami opieprza, sprowadzana ziemie i zmotywuja. Do dzialania. Do walki. Do tego aby sie nie poddawac.
EVITKO mam nadzieje ze jednak za namowa naszego kochanego OLICZKA poszlas do lekarzai bedziesz tego juz pilnowala.

Buziaki Kochana i nie zamykaj sie w sobie :kolobok_heart: :kolobok_heart:

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 31 paź 2014, o 15:44
przez laguna
Evito kochana, koniecznie musisz się leczyć, a przede wszystkim nastawić pozytywne myślenie :) Może to i jest banał, ale dobre myśli w głowie bardzo pomagają w terapii. Kochanie, raka się leczy! Mamy XXI wiek, ludzie latają w kosmos, medycyna też do przodu poszła. NIe możesz chować skierowań do szuflady, koniecznie trzeba być pod kontrolą lekarską :ymhug:
Odzywaj się do nas proszę :)
Przy okazji - wyrazy szacunku dla posiadaczki wielkiego serducha- Tosi :x :x :x

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 31 paź 2014, o 18:39
przez eli-50
Evito %%- Kobietko rób co tylko w Twojej mocy %%- . Walka jest niezbędna do uleczenia :-*
Tosiu @};- :-*

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 1 lis 2014, o 10:20
przez Diara
Ja również przyłączam się do apelu Oliczka i innych kobietek - Evitko kochana podejmij walkę :ymhug: bo jest do wygrania. Dużo zdrówka :ymhug:

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 2 lis 2014, o 10:44
przez 5anioleczek5
Evita
ja wiem ,że Ci cieżko , że może straciłaś nadzieję czujesz bezsilność złość i wszyskiego masz dość , ale spróbuj odrobinę w sobie wykszesać nadziei tak nie wolno się bez walki poddawać wiem łatwo nam pisać , ale przynajmiej idz do lekarza zrób wyniki dziewczyny wychodzą z trudnych sytuacji , a przede wszystkim nie uciekaj od nas mocno ciebie :ymhug: :ymhug: :ymhug: :ymhug: %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%-

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 21 lis 2014, o 14:41
przez Evita
Witam,
wrociłam jakos do zycia ,albo powoli wracam, zaczely sie badania, jakies swinstwo wyskoczylo na kosci ogonowej, na razie rozcieli, jak sie wygoi ma byc wieksza operacja pod znieczuleniem.
No coz, nigdy łatwo nie bylo, wiec nawet mnie to niedziwi...
Ide sie zrelaksowac do Ojców Oblatów, spokój mnie ukoi.
Dzieki za slowa otuchy, jestescie kofane!!!!!!!!!! @};-

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 21 lis 2014, o 15:16
przez olikkk
Dzięki Bogu :ympray:
Evito witam Cię wreszcie po wielomiesięcznej przerwie :ymhug: i dziękuję , że wracasz :x może być powoli , ale wracaj O:-)

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 21 lis 2014, o 17:30
przez eli-50
Evita :-* spokój koi bez dwóch zdań :ymhug:
%%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%-

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 21 lis 2014, o 17:45
przez laguna
Akurat dzisiaj, jak jechałam samochodem, to w Trójce był wywiad z ks. Janem Kaczkowskim, czyli tzw. "onkocelebrytą". Bardzo mądry i ciepły człowiek.
I on powiedział między innymi, że chory powinien się leczyć, żeby dać Bogu szansę na dokonanie cudu uzdrowienia :)
Sam żyje już na kredyt, bo z jego rozpoznaniem średnia długość życia to ok. 14 miesięcy, a on żyje, jak sam powiedział, w dobrym komforcie już dwa lata.
Jak go słuchałam ( niestety nie całą audycję, bo pracować trzeba), to od razu mi się Evitko przypomniałaś :ymhug:
Wróciłam do domu, zaglądam do Twojego pokoju, a tu bardziej optymistyczne wieści.
Życzę Ci ukojenia i wyciszenia i wszystkiego, czego potrzebujesz :x

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 21 lis 2014, o 19:06
przez Lena
Evito :D
Dobrze,ze się odezwałaś.Przesyłam buziaki i dużoooooooo dobrej energii %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- :ymhug: :ymhug: :ymhug:

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 21 lis 2014, o 19:11
przez antonina_j
:-* całuję wirtualnie ale serdecznie Evitko

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 25 lis 2014, o 00:50
przez olikkk
Evito ojcowie Oblaci zdolali Cię ukoić ? Mam taką nadzieję :ympray:
A co z kolejnymi badaniami ?
Pisz nam proszę jak wygłada dalsze leczenie :x
Buziaczki od olikkka :-*

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 8 gru 2014, o 17:24
przez olikkk
Evito z tego co napisałaś na FB wynika, że zbiliża się termin kolejnej operacji, która ma mieć miejsce 17 grudnia, czyli dwa dni po operacji Wikiam. ....
Będzie to jak widać czas gorącego wspierania naszych Syrenek przy kolejnych operacjach ....
Mocno trzymam kciuki i będę Ci wspierać modlitwą :ympray:
Proszę odzywaj sie, bo chcemy być blisko z Tobą :-*

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 8 gru 2014, o 18:40
przez Lena
Wikiam...Evito....przed Wami kolejne pobyty w szpitalu. Dlatego będę z Wami myślami bliziutko.... %%- @};-

Re: Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita

PostNapisane: 9 gru 2014, o 00:35
przez eli-50
Evito trzymaj się %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- :kolobok_heart: