Mięsniaki, obfite krwawienia, anemia wtorna - Evita
Napisane: 31 mar 2014, o 21:45
O Boże, Witam Was kochane, nie macie pojecia, jak Was rozumiem.... Tak bardzo sie boje.... operacji, znieczulenia, smierci.....
Mam atak paniki, nie moge sobie miejsca znależć, operacja za dwa dni. Pocieszam się, ze przeciez moge nie pójść do tego szpitala, nikt mnie tam wołami nie zaciagnie... Juz sama nie wiem.
W zyciu miałam juz dwie operacje brzuszne, cesarke i przepukline pepkową, Pierwsza znisłam psychicznie dobrze, bo moje słoneczko urodziło sie 15 lat temu, ale fizycznie byłam wrakiem, pozniej przyplatała sie przepuklina, po tej cesarce i dzwiganiu wozka i wanienki. Po tej operacji czułam sie fatalnie kilka lat, a teraz juz kompletnie nie wiem co myślec.
Mam atak paniki, nie moge sobie miejsca znależć, operacja za dwa dni. Pocieszam się, ze przeciez moge nie pójść do tego szpitala, nikt mnie tam wołami nie zaciagnie... Juz sama nie wiem.
W zyciu miałam juz dwie operacje brzuszne, cesarke i przepukline pepkową, Pierwsza znisłam psychicznie dobrze, bo moje słoneczko urodziło sie 15 lat temu, ale fizycznie byłam wrakiem, pozniej przyplatała sie przepuklina, po tej cesarce i dzwiganiu wozka i wanienki. Po tej operacji czułam sie fatalnie kilka lat, a teraz juz kompletnie nie wiem co myślec.