Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

My wygrałyśmy, Ty też wygrasz :)

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez olikkk » 26 sty 2014, o 00:11

Kata napisałaś coś cudownego :x
Potwierdziłaś to, co często powtarzam, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :)
Plany Boskie są nie do ogarnięcia przez nas i zawsze nawet z największego zła, można wyprowadzić dobro :)
Już chyba kiedyś o tym wspominałam na forum, ale powtórzę ;)
Przykład dość mi bliski.
Rodzina skłócona podobnie jak u Was i przez naście lat nie spotykali się wcale :(
Umiera dziadek a przed śmiercią prosi, żeby jego rodzina się pogodziła.
Umiera przed świętami Bożego Narodzenia.
Rodzina skłócona spotyka się po latach w wigilię Bożego Narodzenia na stypie ...
Padają słowa przepraszam, rodzina znowu zaczyna być rodziną jak dawniej.
Przypadek ? Dla mnie nie ... tak miało być ....
I dobra rada z serca dla Was. Nie zepsujcie tego, co udało się odrodzić w Waszej rodzinie :ympray:
Macie ogromną szansę na nowe i dobre relacje, niestety w tamtej rodzinie nie docenili tego co się udało naprawić :(
Wam życzę, żeby wszystko się dobrze ułożyło z całego serca :-*
Pozdrowienia dla mamy i całej Waszej rodzinki z życzeniami zdrowia dla wszystkich i wielu jeszcze wspólnie spędzonych Świąt Bożego Narodzenia :kolobok_girl_in_love:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19222
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez aguha » 26 sty 2014, o 10:05

Kata, czytałamTwoje słowa z łezką w oku, pora i na moją opowieść.
Rodzina moja nigdy nie była zbyt mocno zżyta ze sobą a to za sprawą ojca alkoholika,choć w Naszym domu były częste awantury to mama z całego serca organizowała nam piękny dom i ciepło, powiem że za jej sprawą miałam cudowne dzieciństwo. Ojciec z czasem nieco przysiadł na czterech literach i w domu zrobiło się spokojniej, ale jak to zwykle bywa pojawiają się przeciwności,zmarła moja babcia, kolejna cudowna osoba, ja wyszłam za mąż, szczęście ,które trwało kilka lat uleciało w siną dal,pojawiły się moje dzieci, trzy boskie baby, niestety szczęście nie trwało długo. Pierwsza zdrowa, druga -wrodzona wada kręgosłupa,lekarze wizyty, sanatoria, najmłodsza- niestety okropna alergiczna, uczulona na wszystko, niejednokrotnie siedziałam w nocy z nią na rękach i zastanawiałam się czy dotrwamy wspólnie do rana,mijały noce, mijały dni jesteśmy razem i znowu lekarze, sanatoria ,kolejne testy ale jest i to jest najważniejsze. Zaczęło się układać i bach, śmiercią tragiczną zmarła moja cioteczna siostra, 3 miesiące później moja ciocia na białaczkę,za kolejne dwa mój siostrzeniec. Otrząsanie się z tego pasma nieszczęść było długie i nie zakończyło się sukcesem,dochodzi mój rozwód, pół roku później umiera na raka mój ojciec, moja najmłodsza siostra jest w ciąży,radość i niestety kolejny kopniak,chłopiec rodzi się z poważną wadą serca,lekarze, diagnozy, czekanie. Moja siostra wariuje, ja ciągle na telefonie, nija rok i na nasze głowy spada kolejna wiadomość, mój brat ma problemy zdrowotne, pada kolejna diagnoza- choroba BERGERA, diagnoza powalająca,ja wiem co to jest moi najbliżsi,powoli się o niej dowiadują. Zabiegi,leczenie i nieuchronne- amputacja kończyny dolnej na wysokości podudzia,znowu wiszę na telefonie, tłumaczę, rozmawiam ,wspieram. W międzyczasie dochodzą moje problemy zdrowotne, kilka operacji z powodu guza sutka, ale ja toja, moi bliscy są na pierwszym miejscu. Siostra zachodzi w drugą ciążę, szczęście ,które odgania smutki nie trwa długo, po 4 miesiącach ciąża obumiera,znowu strach znowu łzy, i kolejne telefony( niestety nie mieszkam blisko rodziny i to mój największy problem). Siostra wariuje, myśli o adopcji ale pojawia się światełko w tunelu leczenie, i bach ciąża,radość. Wszystko zaczyna się układać, radość zadowolenie, ale niestety nie jest tak łatwo i przyjemnie, moja średnia córka ulega wypadkowi, na pasach dla pieszych wpada na nią rozpędzony samochód, a przecież wyszła przed chwilą z domu, nic nie mogło jej się stać, gnam jak szalona na miejsce, zastanawiam się czy żyje, Jest ok żyje, kręgosłup cały, obita ja ulęgałka trafia do szpitala, nie ma dramatu kości całe psychika tylko szwankuje, naprawiamy co się da. Jest dobrze. Dziewczyna dochodzi do siebie. Moja siostra rodzi w dniu mojego zabiegu piękną córeczkę, ja obolała cieszę się jak durna, po raz kolejny jestem ciocią, za 6 miesięcy zostanę babcią, trudności,przeciwności odchodzą w zapomnienie, ale przypomina się los- dziewczynka ma wadę serca, niestety. Znowu wiszę na telefonie,uspokajam , tłumaczę, wspieram. Powiem Wam tak, nie zastanawiam się Dlaczego to wszystko spotyka moją rodzinę, robię wszystko aby ich wspierać, dodawać otuchy, chyba taką rolę przypisał mi stwórca-pocieszyciela. Czasem tylko jak nikt nie widzi , nikt nie słyszy siadam w kąciku i cicho płaczę, ale po chwili ocieram łzy, podnoszę głowę do góry i idę przez życie z uśmiechem, a teraz mam Was, wspaniałe kobiety ,każda z inną historią, przeżyciami i bagażem. Pamiętajcie, że słońce świecie każdemu należy tylko czasem nieco się natrudzić aby te promienie dotarły do naszej twarzy. Ja swoje słońce mam
szłam ulicą wieczorem, niosłam bułki i pasztet,
przed wystawą stanęłam, a on z boku tak nadszedł,
długo to nawet mi się nie przyglądał,
tylko z miejsca powiedział GIOCONDA
Czy wyglądam jak Gioconda?
nie wyglądam?
ale on tak do mnie mówił cały czas.
Avatar użytkownika
aguha
 
Posty: 251
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 13:44
Lokalizacja: Braniewo
Wiek: 43
Data operacji: 14 stycznia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: torbiele jajnika
Zakres operacji: usunięcie macicy bez przydatków
Wynik HP: wszystko OK
Terapia hormonalna: nie potrzebuję

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez cios » 26 sty 2014, o 10:24

Aguha chciałam napisać mądrego ale wszytko co mogłabym napisać nie miałoby z mądrąścia nic wspólnego dlatego zamilknę i pochyle się na d Twoim postem jeszcze raz . I nic nie powiem bo co? :ymhug: :ymhug: :ymhug:
Obrazek
Avatar użytkownika
cios
 
Posty: 2197
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 20:00
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 53
Data operacji: 16 sierpnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami, znieczulenie ogólne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: climara 50 przez 1,5 roku w styczniu lekarz zdecydował się na femoston, a potem na estrofem... a teraz sobie sama odstawiłam hormony i...

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez Diara » 26 sty 2014, o 10:24

Kobietki kochane
Ja już nic nie dodam ... już dawno postanowiłam nie zadawać sobie pytania "dlaczego ja" ( z tego czy innego powodu, a było ich też wiele), skoro tam na górze taki był na mnie plan to trudno ... trzeba znajdować te małe szczęścia w ogromie nieszczęść i do przodu ...
Trzymajcie się kochane i gorące uściski dla Was razem i każdej osobno :ymhug:
Obrazek
Avatar użytkownika
Diara
 
Posty: 2568
Dołączył(a): 18 kwi 2013, o 19:59
Lokalizacja: woj.warmińsko-mazurskie
Wiek: 54
Data operacji: 10 kwietnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki
Zakres operacji: trzon macicy i jajowody
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Estrofem - tabl. przez 6 m-cy, od lutego NIC i jest o.k.

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez cios » 26 sty 2014, o 10:27

cios napisał(a):Aguha chciałam napisać mądrego ale wszytko co mogłabym napisać nie miałoby z mądrościa nic wspólnego dlatego zamilknę i pochyle się na d Twoim postem jeszcze raz . I nic nie powiem bo co? :ymhug: :ymhug: :ymhug:

Kata :)
Obrazek
Avatar użytkownika
cios
 
Posty: 2197
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 20:00
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 53
Data operacji: 16 sierpnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami, znieczulenie ogólne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: climara 50 przez 1,5 roku w styczniu lekarz zdecydował się na femoston, a potem na estrofem... a teraz sobie sama odstawiłam hormony i...

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez ismena » 26 sty 2014, o 11:01

ja tez nic nie powiem, kazda z nas ma jakas historie :ymhug:
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez iwon62510 » 26 sty 2014, o 11:42

Aguha życie Cię nie rozpieszcza,ale tak jak piszą kobietki ,każdy z nas ma przypisane od góry co nas czeka i nigdzie nie jest różowo...i właśnie dzięki takim Aniołom jak Wy wszystkie,człowiek jest silniejszy,musi przeciwności losu brać za bary iść do przodu i przedzierać się przez chmury ,co by dojrzeć promienie słońca...jesteście kochane.. :x :x
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez 4wiesia » 26 sty 2014, o 14:59

Kochane, jak fajnie, że jesteście. Naprawdę potraficie podnieść na duchu i sprawić, że człowiekowi lżej na sercu. Uściski przesyłam. :)
4wiesia
 
Posty: 52
Dołączył(a): 12 lut 2013, o 22:15
Wiek: 50
Data operacji: 11 października 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, krwotoczne miesiączki, anemia z niedoboru żelaza
Zakres operacji: usunięcie trzonu macicy i jajowodów, znieczulenie ogólne
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: nie ma potrzeby

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez olikkk » 26 sty 2014, o 15:29

aguha napisał(a):Powiem Wam tak, nie zastanawiam się Dlaczego to wszystko spotyka moją rodzinę, robię wszystko aby ich wspierać, dodawać otuchy, chyba taką rolę przypisał mi stwórca-pocieszyciela. Czasem tylko jak nikt nie widzi , nikt nie słyszy siadam w kąciku i cicho płaczę, ale po chwili ocieram łzy, podnoszę głowę do góry i idę przez życie z uśmiechem, a teraz mam Was, wspaniałe kobiety ,każda z inną historią, przeżyciami i bagażem. Pamiętajcie, że słońce świecie każdemu należy tylko czasem nieco się natrudzić aby te promienie dotarły do naszej twarzy. Ja swoje słońce mam

Chyba taką rolę przypisał mi stwórca-pocieszyciela.
Taki właśnie i ja wyciągam wniosek, najwyraźniej jesteś darem dla Twojej rodziny, dla rodzin w trudnej sytuacji rodzinnej ( kurator),
a teraz jeszcze stałaś się darem dla Forumkowa :x
Szef wie co robi ;) i jestem pewna, że to On daje Ci siłę, żeby to wszystko udźwignąć :x
Dziękuję, że jesteś :kolobok_girl_in_love:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19222
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez sylwia_z_1978 » 26 sty 2014, o 18:44

Olikk, wyszłam już ze szpitala... Na miała napisze wiecej...
Pozdrawiam Was Kobietki.. Każda z nas ma swoją historie.. To fakt...
Pozdrawiam ciepło.. cios... Buziaki...
sylwia_z_1978
 
Posty: 39
Dołączył(a): 27 mar 2013, o 20:36
Wiek: 35
Data operacji: 3 września 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Rak szyjki macicy 1b1, G3
Zakres operacji: Radykalną histerektomia, z obustronna limfadenektomia i repozycja jajnikow. Dodatkowo 15.10.2012 limfadenektomia węzłów pachwinowych. Radiochemioterapia.

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez cios » 26 sty 2014, o 18:50

Ja tam Olikkku nie wiem czy ten szef aby zawsze ma rację...pewnie mało rozumiem ale nie zawsze pojmuje sens Jego działań. I bynajmniej nie bluxnie, po prostu nie rozumiem...
Obrazek
Avatar użytkownika
cios
 
Posty: 2197
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 20:00
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 53
Data operacji: 16 sierpnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami, znieczulenie ogólne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: climara 50 przez 1,5 roku w styczniu lekarz zdecydował się na femoston, a potem na estrofem... a teraz sobie sama odstawiłam hormony i...

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez olikkk » 26 sty 2014, o 20:47

Ciosku jak większość z nas :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19222
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez aguha » 27 sty 2014, o 11:01

Dziekuje, Ciosku nawet nie wiesz jak ja z Nim dyskutuje, czasem kloce sie starajac sie zrobic wszystko aby mnie zrozumial, mam pretensje, ale nikt nam nie powiedzial, Ze z Bogiem nie mozna dyskutowac, slepa wiara to hanatyzm, po to mamy rozum, wolna wole aby sie zastanawiac a czasem miec pretensje, wane ,ze ktos tam nas slucha, a jesli nie, to pewnie sa inni, ktorzy akurat maja wiecej do powiedzenia albo maja wieksze problemy i tam skupienie uwagi jest wieksze.
szłam ulicą wieczorem, niosłam bułki i pasztet,
przed wystawą stanęłam, a on z boku tak nadszedł,
długo to nawet mi się nie przyglądał,
tylko z miejsca powiedział GIOCONDA
Czy wyglądam jak Gioconda?
nie wyglądam?
ale on tak do mnie mówił cały czas.
Avatar użytkownika
aguha
 
Posty: 251
Dołączył(a): 20 sty 2014, o 13:44
Lokalizacja: Braniewo
Wiek: 43
Data operacji: 14 stycznia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: torbiele jajnika
Zakres operacji: usunięcie macicy bez przydatków
Wynik HP: wszystko OK
Terapia hormonalna: nie potrzebuję

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez wanda77 » 28 sty 2014, o 08:54

Aguha jesteś wspaniała. Nie będę mędrkować i rozpisywać. Jednym no może 3 zdaniami powiem tak. Oby więcej takich ludzi jak ty i świat będzie lepszy i piękniejszy. Ostatnio usłyszałam na kazaniu zdanie które zapadło mi w pamięci że człowiek planuje a pan Bóg krzyżuje, trochę smutne ale kaznodzieja dodał że c Bóg umiłował człowieka jak własnego syna i często nie rozumiemy jego decyzji ale należy mieć wiarę że chce dla nas dobrze. I ostatnie co cie nie zabije to cie wzmocni.
Wiary siły nadziei i miłości sobie i Wam syrenki życzę
Avatar użytkownika
wanda77
 
Posty: 314
Dołączył(a): 26 lis 2013, o 14:00
Wiek: 37
Data operacji: 20 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Zakres operacji: radykalna operacja wycięcie jajników, węzłów , oraz macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: estrofem

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez cios » 28 sty 2014, o 10:12

No własnie Wando to krzyżowanie mnie najbardziej niepokoi. Pół biedy jesli chodzi o spóźniony pociąg, zgubioną torebkę czy niedogodności finansowe. Jesli pojawia się np śmierć i to młodej osby, niewyobrażalne i nikomu niepotrzebne cierpienie chorej osoby, nieodpowiedzialnych i nie dbajacych o swoje dzieic rodziców, przemoc w obojętnie jakiej postaci to ja zaczynam mieć wątpliwości kto i po co tym światem rządzi i jak odczytywać te sygnały i jak wyciągnąć pozytywne wnioski, że ktoś nas kocha.....
Obrazek
Avatar użytkownika
cios
 
Posty: 2197
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 20:00
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 53
Data operacji: 16 sierpnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami, znieczulenie ogólne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: climara 50 przez 1,5 roku w styczniu lekarz zdecydował się na femoston, a potem na estrofem... a teraz sobie sama odstawiłam hormony i...

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez wanda77 » 28 sty 2014, o 11:42

Ciosku kochany Wiem wymandrzam się a w praktyce wcale to nie jest takie proste do zaakceptowania. W około tyle zła, złych ludzi po prostu , dzieją się tragedie , wypadki choroby wojny i człowieka wrażliwego na krzywdę ludzka to boli. Wiem po sobie bo często zdarzy mi się zapłakać nad losem ludzkim i zwierzęcym słuchając chociażby wiadomości w telewizji. Ale ciosku czy bez wiary byłoby nam lżej ? .....
Avatar użytkownika
wanda77
 
Posty: 314
Dołączył(a): 26 lis 2013, o 14:00
Wiek: 37
Data operacji: 20 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Zakres operacji: radykalna operacja wycięcie jajników, węzłów , oraz macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: estrofem

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez wanda77 » 28 sty 2014, o 11:43

Ciosku ja Cie kocham :x
Avatar użytkownika
wanda77
 
Posty: 314
Dołączył(a): 26 lis 2013, o 14:00
Wiek: 37
Data operacji: 20 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Zakres operacji: radykalna operacja wycięcie jajników, węzłów , oraz macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: estrofem

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez cios » 28 sty 2014, o 15:24

O kurczę Wandziu ale wyznanie................A jakie miłe @};-
Obrazek
Avatar użytkownika
cios
 
Posty: 2197
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 20:00
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 53
Data operacji: 16 sierpnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami, znieczulenie ogólne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: climara 50 przez 1,5 roku w styczniu lekarz zdecydował się na femoston, a potem na estrofem... a teraz sobie sama odstawiłam hormony i...

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez olikkk » 29 sty 2014, o 20:53

cios napisał(a):No własnie Wando to krzyżowanie mnie najbardziej niepokoi. Pół biedy jesli chodzi o spóźniony pociąg, zgubioną torebkę czy niedogodności finansowe. Jesli pojawia się np śmierć i to młodej osby, niewyobrażalne i nikomu niepotrzebne cierpienie chorej osoby, nieodpowiedzialnych i nie dbajacych o swoje dzieic rodziców, przemoc w obojętnie jakiej postaci to ja zaczynam mieć wątpliwości kto i po co tym światem rządzi i jak odczytywać te sygnały i jak wyciągnąć pozytywne wnioski, że ktoś nas kocha.....


Ciosku
w takich sytuacjach zawsze przypomina się wiersz księdza Jana Twardowskiego


Kiedy mówisz

Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka --- to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

Jan Twardowski
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19222
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

Postprzez basia65 » 29 sty 2014, o 22:28

Oliczku :) :ymhug: :x @};- %%- :kolobok_heart:
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wygrywamy z rakiem



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości