Strona 4 z 4

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 8 lis 2013, o 11:41
przez cass80
Ewciu i ja czekam na wieści od Ciebie....jak się czujesz? Daj jakiś znak bo się martwimy kochana.....

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 2 sty 2014, o 03:02
przez pannamewa
Witam dziewczynki.
Przepraszam że tak długo się nie odzywałam, ale niestety strasznie mnie męczyło po naświetlaniach, nadal jestem na diecie choć już powoli wracam do normalnego jedzenia.
Najpierw nie miałam siły na pisanie, potem nie miałam neta, nim się obejrzałam przyszły święta a potem nowy rok!
Nie wiem kiedy czas zaczął tak szybko biec.
Jestem po wizycie kontrolnej i jak na razie jest oki. Następna mam 17 stycznia i myślę ze też będzie oki bo jak na razie dobrze się czuje.
Paradoksem jest fakt że jestem na diecie, praktycznie nic nie jem a tyje? Jak to jest możliwe? Przytyłam już jakieś 10 kg. Masakra. Mam w planach w 2014 r kupić sobie karnet na siłkę i zrzucić te 10 kg, ale jak na razie nie mam na to zgody lekarza!
Męczą mnie też uderzenia gorąca, no ale na to niema żadnej rady.
Dziękuję wam za troskę, za to że jesteście. Myślami cały czas jestem z wami.
Obiecuję poprawę w 2014 i będę pojawiać się tu częściej.
Papatki
Wszystkiego co najlepsze w 2014!!!

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 2 sty 2014, o 09:35
przez basia65
Ewciu wszystkiego najlepszego w 2014 roku, przede wszystkim dużo zdrowia :ymhug: :x Cieszę się z dobrych wyników i też mam nadzieję, że kolejne będą dobre, trzymam kciuki :-bd A co do tycia, to nie wiem jaka jest tego przyczyna, może to jest efekt uboczny leczenia, pozdrawiam cieplutko :ymhug:

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 2 sty 2014, o 11:12
przez bulbinka536
Pannamewo wszystkiego dobrego w Nowym Roku ,dużo zdrówka :ymhug:

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 2 sty 2014, o 14:11
przez pannamewa
Dziękuję za życzonka Wam też wszystkiego dobrego w nowym roku, przede wszystkim życzę wam ZDRÓWKA!

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 2 sty 2014, o 14:56
przez cass80
Witaj Ewciu, i ja życzę Ci dużo zdrówka w tym nowym roku :-)
A co do tycia to ostatnio czytałam taki artykuł o tyciu w czasie menopauzy.....właśnie go odszukałam:
http://fitness.wp.pl/dieta/abc-odchudza ... auzie.html
może to jest przyczyną......ja też ostatnio przytyłam, ale przyznaję się bez bicia, że rzucam się na wszelkiego rodzaju czekoladki....sporo tego ostatnio u mnie w domu niestety, a oboje z mężem mamy słabą "silną" wolę ;-) Pozdrawiam :-)

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 2 sty 2014, o 23:03
przez olikkk
O jak miło :D Witaj Pannamewa :-*
Widzę, że naświetlania nie były dla Ciebie zbyt łaskawe :(
Dobrze, że już masz to za sobą i czujesz się coraz lepiej :)
Uderzenia gorąca można by złagodzić hormonami, ale wiem, że w takim przypadku jak Twój nie każdy lekarz wyraża na nie zgodę :-?
Niektóre nasze Syrenki je stosują z powodzeniem, to może i Tobie z czasem pozwolą :)
Co do tycia to już nie wiem :-?? Kilka naszych Syrenek też ma z tym problem, może coś Ci podszepną :)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, życzę Ci dużo zdrówka w Nowym Roku i mam nadzieję, że dotrzymasz obietnicy wpadając do nas nieco częściej niż ostatnio :-*

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 9 sty 2014, o 13:03
przez pannamewa
Witam.
Olikkk niestety w moim przypadku hormony odpadają! oj onkolog powiedział że będą pobudzać rozrost komórek rakowych, i że on mi ich nie przepisze i raczej żaden inny lekarz mi też ich nie przepisze. Owszem terapia hormonalna jest stosowana u kobiet po usunięciu macicy, ale tylko u tych u których nie stwierdzono nowotworu. Ale że ja zawsze wszystko sprawdzam i mimo iż ufam i uwielbiam swojego onkologa to udałam się na rozmowę do innego i powiedział mi to samo. Badania jakie zostały przeprowadzone przez kilka ostatnich lat dowodzą że hormony nie są wskazane w moim przypadku.
cass80 bardzo dziękuje za link, świetny artykuł i bardzo pomocny. Oczywiście za to że tyję są winne hormony ale nie mogę na nie zrzucać całej winy. Ostatnio praktycznie się nie ruszam i mam straszną ochotę na słodkie. Oczywiście staram się ich nie jeść ale czasem przegrywam i zdarza mi się zjeść batonika raz na tydzień . No i w święta pozwoliłam sobie trochę zjeść. Byłam u dietetyka mam rozpisaną dietę. Na wizycie dowiedziałam się bardzo pomocnych rzeczy, i niestety potwierdziła że częściowa winę ponoszą hormony za to że tyję.
Zobaczymy czy nowa dieta pozwoli mi na utrzymanie wagi.
Mam zamiar też zacząć ćwiczyć, ale to dopiero pod koniec stycznia. Mam 17 wizytę kontrolną u onkologa, ginekologa i radiologa, i mam nadzieję ze pozwolą mi ćwiczyć bo na ostatniej wizycie takiej zgody nie dostałam.
Papatki uciekam robić obiadek dziś będzie botwinka, kto głodny to zapraszam.

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 9 sty 2014, o 13:49
przez olikkk
No waśnie Ewciu wiem, że nie każda po rozpoznaniu nowotworu może brać hormony :(
Pewnie to zależy od rodzaju nowotworu, bo z jakich powodów inne kobietki mogą je brać :-??
Bardzo Ci współczuję, bo sama doświadczyłam co to znaczy :(
Ważniejsze jest jednak życie od jego komfortu i choć trudne, to jednak jest i obyś dała radę znieść wszystkie trudności pooperacyjne :-*

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 9 sty 2014, o 14:58
przez cass80
Dziewczyny co do tych hormonów to ja też nie jestem pewna....ale pamiętam, że jak lekarz wypisywał mi skierowanie na operację to go zapytałam czy jajniki mi też wytną a on mi powiedział, że to nie jest rak hormonalny więc o jajniki mam walczyć. Więc to chyba faktycznie od rodzaju nowotworu zależy. Ja miałam raka płaskonabłonkowego, a jest jeszcze z tego co pamiętam rak gruczolakoraki i chyba przy tym hormony są zabronione. Ale to tylko tak na mój chłopski rozum;-) Pozdrawiam :ymhug:

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 9 sty 2014, o 18:20
przez eli-50
Ewo pomyślnych następnych wizyt Ci życzę i coraz lepszego samopoczucia %%- :x

Re: Witam! pannamewa

PostNapisane: 11 sty 2014, o 04:23
przez pannamewa
Witajcie!
Zapewne macie rację jeśli chodzi o hormony, pewnie to zależy jaki typ nowotworu się ma. Niestety w moim wypadku są nie wskazane, a nawet usłyszałam że surowo zabronione. Mam nadzieję że wszystko zacznie powoli wracać do normy.
Co do wagi to obyś karmagulo miała rację i żeby szybko spadła! No ale to nie takie proste. Zawsze byłam duża hahaha i waga mi nie przeszkadzała, ale od operacji przytyłam ponad 10 kg i po prostu przeszkadza mi w życiu codziennym. Podam się sobie nawet z tymi dodatkowymi kilogramami, ale bez nich lepiej mi się po prostu żyło.
Mam nadzieję że dieta pomoże i że jeśli nie stracę na wadze to chodziarz nie przytyję jeszcze.
Pozdrawia was Kochane!