Nowotwór złośliwy jajnika prawego Jagoda-1971

My wygrałyśmy, Ty też wygrasz :)

Nowotwór złośliwy jajnika prawego Jagoda-1971

Postprzez jagoda-1971 » 9 kwi 2013, o 20:04

Autor: jagoda-1971 04.04.13, 10:54

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,1 ... tml?wv.x=2

Witajcie dziewczyny.
Jestem tutaj nowa i bardzo zaciekawiło mnie ów forum jak również Wy i wasza pomoc i serdeczność. Miałam usuniętą macicę z przydatkami 13.02.2013 i jak do tej pory nie mogę złapać równowagi. Ze względu, że miałam nowotwór złosliwy jajnika mam jeszcze chemioterapię (jestem po drugim kursie a wszystkich jest 6 w odstępach co trzy tygodnie).
Chemioterapię jakoś znoszę, raz lepiej raz gorzej. Jednakże ciagle utyrzymują mi się bóle jelit, brzucha. Dodam, że zrobił mi się krwaik nad kikutem pochwy i po drenowaniu - niby ma się wchłonąć. Wiem, że każdy przypadek jest indywidualny i inny, kazdy człowiek też inaczej znosi ból. Wydawało mi się, że jestem silna i szybko dojdę do zdrowia bo to nawet zapewniał lekarz, który robił mi operację. Według niego powinnam już smigać jak fryga a tu klops, z jednego nieszcześcia w drugie. Krwiak uwiera, homoroidy wylazly jak wisnie bolą strasznie i utrudniają funkcjonowanie. Jelita odmawiają posłuszeństwa i boli kręgosłup. Jestem szczupłą kobitką obecnie waże 43 kg (po operacji schudłam 4 kg) więc i aktywność powinna być w miarę pozytywna. Jestem już wykończona bólem, od operacji nie było dnia spokoju, ciągle przeciwbólowe leki. Zawsze byłam aktywną i ruchliwą osobą, zawodowo też gdyż uwielbiam swoją pracę (jestem konstruktorem, technologie odzieżowym). Również odporna byłam na ból i nigdy nie użalałam się nad sobą a tu prach ciach i skrzydła opadly . Na wizytach przy kazdej chemioterapii bada mnie ginekolog i ocenia krwiak, który zmniejsza się w powolnym tempie a na moje alarmy o bólach reaguje zdziwieniem. Kochane dziewczyny..czy ten ból jest naprawdę normalny? Czy może jest inna przyczyna? Może to typowe sprawy gastryczne? Jestem badana tylko ginekologicznie i dziwi mnie, że nikt nawet nie wspomnie o sprawdzeniu innych narządów. Wiem, że podczas chemioterapii narazie zabiegu innego mieć nie mogę, ale chce jakoś przetrwać chemioterapię chociaż z pomocą farmakologiczną..może sposobami domowymi, naturalnymi. Pozdrawiam Was wszystkie i z góry dziekuję za odpowiedź i pomoc.

13.02.2013 r - usunięcie macicy z przydatkami, 42 lat, lubelskie.
jagoda-1971
 
Posty: 1
Dołączył(a): 6 kwi 2013, o 09:43
Wiek: 42
Data operacji: 13 lutego 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: guz jajnika prawego
Zakres operacji: operacja radykalna, usunięcie macicy z przydatkami

Re: Jagoda-1971

Postprzez bulbinka536 » 9 kwi 2013, o 22:09

Jagódko witam Cię cieplutko nowa Syrenko :-* :ymhug:
żaden ból nie jest normalny (takie jest moje zdanie ) ja też nigdy nie byłam histeryczką i mam wysoki próg bólu ,a traktowano mnie w szpitalu i na wizytach jak bym spadła z księżyca :( Tak się zastanawiam czy przy chemiach mogliby Ci zrobić kolonoskopię ? Może powinnaś mieć zbadane jelita ? Tak miała moja szwagierka ....przy operacji ginekologicznej wykryto guzy w jelitach ....
Jagódko tak jak piszesz każdy organizm jest inny ,więc nie chcę Cię skarbie straszyć ale z pewnością nie pozwól aby
lekarze wmawiali Ci ,że te bóle są NORMALNE :(
Pozdrawiam i życzę Ci dużo zdrówka i wspaniałej opieki medycznej :-* :-* :ymhug:
ObrazekBulbinka
Avatar użytkownika
bulbinka536
 
Posty: 2529
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 23:30
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 43
Data operacji: 2 czerwca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki.
Operacja IV -02.06.2014
NIEZŁOŚLIWY NOWOTWÓR JAJNIKA
TORBIEL JAJNIKA LEWEGO
Zakres operacji: III OPERACJA 17.10.2011 r.usunięcie macicy bez przydatków ,usunięcie zrostów
po ciąży ektopowej .Znieczulenie dolędźwiowe
IV OPERACJA; USUNIĘCIE OBUSTRONNE JAJNIKÓW I JAJOWODÓW.
UWOLNIENIE ZROSTÓW JELIT W MIEDNICY.
Znieczulenie ogólne .
CIĘCIE POPRZECZNE
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: systen 50

Re: Jagoda-1971

Postprzez eli-50 » 9 kwi 2013, o 23:23

Witaj Jagódko kochana :-*
Dobrze, że krwiak się zmniejsza. Podczas chemioterapii organizm jest dodatkowo osłabiony, więc z samopoczuciem jest wtedy różnie. Z czasem wszystko dochodzi do normy, jak było u niektórych naszych Syrenek. Natomiast nieustanny przedłużający się ból nie jest zapewne rzeczą normalną. Trzeba znaleźć jego przyczynę. Ale o tym może więcej napisze nasza ekspertka, gdy znowu zajrzy ;) . Pozdrawiam Cię gorąco i życzę dużo zdrowia %%- :kolobok_heart:
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5721
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona


Powrót do Wygrywamy z rakiem



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości