Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Witam Wszystkich z forum!


Pisze w imieniu mojej Mamy, bo ona nie ogarnia internetu, a potrzebuje wsparcia. To nasz pierwszy post. Przez ostatnie 3 tyg duzo sie wydarzylo, lakarz ginkolog stwierdzil nowotwor zlosliwy sromu u Mamy, byla na wycinku do badania malej czesci z lewej wargi. Po dwoch tygodniach dostalismy wyniki z rozpoznaniem: dobrze zroznicowany, rogowaciejacy rak plaskonablonkowy sromu (Squamous cell carcinoma, G1, HPV independent) Pani, ktora wydawala wyniki powiedziala ze jest zle i ze mamy sie jak najszybciej skontaktowac z lekarzem prowadzacym po skierowanie do szpitala, pewnie bedzie wyciac, dodala. Czekamy na wizyte ktora jest we wtorek. Mama ma leczona depresje i bardzo sie martwi o to co ten wynik znaczy.
Moze ktos na forum jest w stanie powiedziec co to znaczy? Albo gdzie szukac pomocy w tej diagnozie? Zapomnialam dodac ze jestesmy w tym zieloni, stad nazwa uzytownika.

Z gory dziekujemy za odpowiedzi!
Zielona123 i Mama

G1to niski stopień złośliwości, znaczy że rzadko się przerzuca, wolno rośnie i jest najmniej groźny. Nie denerwujcie się tak bardzo, choć wiem że to trudne, mama dostanie leczenie i szybko zapomni o chorobie. Wtorek przyjdzie szybko i dostaniecie na pewno rzetelną wiedzę. A dlaczego mama zgłosiła się na pobranie wycinków? Coś znalazła, coś bolało, była zła cytologia?