Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
ASAJ75 napisał(a):Myślę, że dlatego nie opisał za pierwszym razem, bo nie do oceny w TK. Tak jakby TK było zbyt mało obrazowe, albo jest zamazany obraz w tym miejscu, albo inne narządy, lub pełen pęcherz lub jelita mu zasłaniają widok. Zdarza się tak.
Guzki w płucu monitorujcie- ja po covidzie miałam w rentgenie i w pierwszym rezonansie, też podejrzewali pozapalne, a potem w dwóch kolejnych PETACH i tomografii już zniknęły…
Trzymam nieodmiennie kciuki za Was.
Joanna80 napisał(a):To dobrze, że lekarka mówi, że te guzki w płucu mogą być odzapalne. A czy Twoja mama pali albo była narażona na bierne palenie? Jeśli tak, ja bym na Waszym miejscu sprawdziła, co to za.
Joanna80 napisał(a):ASAJ75 napisał(a):Jeśli gruczolak jest tylko miejscowo, jest szansa, źe każą obserwować albo usuną operacyjnie, albo dadzą samą radioterapię i będzie po kłopocie.
Samą radioterapię robi się tylko wtedy, kiedy stan pacjentki nie pozwala na operację. Samej obserwacji nie robią chyba nawet przy wczesnym stadium, lekarze robią operacje nawet u młodych kobiet, które nie mają dzieci. U mnie zrobiono operację, kiedy miałam 37 lat i wczesne stadium raka G1. Wolałabym samą obserwację, ale nie było to w ogóle brane pod uwagę.
ASAJ75 napisał(a):Anno T- wszystko wycięte, przerzutów brak. Świetne rokowania!
Ciekawa jestem, czy zaordynują jeszcze jakieś leczenie uzupełniające. Daj znać po wizycie.
Świetnie, że mama taka dzielna i wyniki dobre. Oby tak dalej!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 28 gości