Hej Dziewczyny, dawno do Was nie pisałam.
Zgłaszam się z problemem...W poniedziałek mam mieć pierwszy tomograf jamy brzusznej i miednicy od czasu leczenia naświetlaniami. Kazano mi wykonać dwa badania: kreatyninę i TSH. Jako, że mam Hashimoto i tarczycę kontroluję stosunkowo często nie przewidywałam szczególnych niespodzianek, tym bardziej, że w marcu miałam TSH o wysokości 0,9. Po odebraniu wyniku szok - TSH 9.9! Na drugi dzień postanowiłam powtórzyć badanie jeszcze raz i wyszło 5,3...Oba pomiary wykonywało to samo laboratorium jednego z oddziałów diagnostyki...Tylko w który wynik ja mam teraz wierzyć? Który pokazać? Co do kreatyniny też nie najlepiej - norma do 80, a ja mam 95.. (egfr 54) W ogóle nie wiem, czy uda mi się zrobić tą tomografię w bieżącej sytuacji..