Witajcie ...
Troszkę czasu mnie nie było ale opowiem Wam co u mnie ...
Po pierwszej konizacji ... myslalam ze bedzie dobrze ...
I się pomylilam..
Wyniki nadal były zle i 10 października 22' przeszłam kolejna konizacje ...
Hpv caly czas się utrzymuje ...
Czekam w marcu na kolejne badania aby sprawdzić czy pozbyłam się dziadostwa ...
Bóle faktycznie były od kręgosłupa...
Nikt mi nie mógł ziagnozowax przyczyny bolu więc wzielam życie za fraki i zrobilam sobie prywatnie rezonans kręgosłupa ... co wyszło.
4 przepukliny i torbiel Tarlova...
Chodzę na blokady bo rehabilitację nie wiele dawały...
Jestem pozytywnie nastawiona do życia i chyba uodporniłam się na zabiegi ginekologiczne ...
Co mq być to będzie...
Pracuje zawodowo ...
Uśmiecham się często i tym uśmiechem chciałabym zarazic Was ...
Glowy do góry.
Buziaczki