Re: Czy to się wszystko dobrze skończy...? KRUKENBERG - wi
Napisane: 7 gru 2015, o 18:46
witajcie, znowu jest zle, zmiany sie zwiekszyly, mialam KT, zbiera sie tez plyn
....niech sie to wszystko juz skonczy, blagam, na nic naturalne metody, znow pewnie chemia, az mnie dreszcze biora na sama mysl...niech to wszystko szlag, zaczelam pracowac, wloski pieknie rosna, doszlam do siebie po tylu chemiach i znow od nowa to samo, nie znajde juz sil, nie chce!!!!
....niech sie to wszystko juz skonczy, blagam, na nic naturalne metody, znow pewnie chemia, az mnie dreszcze biora na sama mysl...niech to wszystko szlag, zaczelam pracowac, wloski pieknie rosna, doszlam do siebie po tylu chemiach i znow od nowa to samo, nie znajde juz sil, nie chce!!!!