Wikiam kochana moja , przeplatają się Twoje wiadomości te złe z lepszymi ...... a ja wciąż miałam nadzieję usłyszeć te lepsze , tak jak to było w styczniu ...
Przykro mi tak strasznie, że tym razem znowu gorsze
Jestem Ci bardzo wdzięczna, że pamiętasz o nas i w tych trudnych chwilach i pozwalasz nam być z Tobą tak bardzo bliziutko
Pozwalasz nam się uściskać choć wirtualnie
ale na szczęście mam w pamięci te uściski prawdziwe z naszego spotkania i mogę poczuć się tak samo jak wtedy pod sławnym poznańskim muralem, kiedy to uściskałam Cię z ogromną radością po raz pierwszy
Wspomnij w trudnych chwilach tamten czas kiedy byłaś tak radosna oprowadzając nas po zaułkach Poznania
Pamiętam Twój promienny uśmiech
i z całego serca życzę Ci, żeby gościł na Twojej buzi jak najczęściej
Cóż więcej prócz modlitwy mogę Ci ofiarowć .... Tę obiecuję jak zawsze i niezmiennie
Bardzo , bardzo mocno Cię przytulam
i całuję
i życzę dużo sił i oby nie bolało