Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Gabi17 napisał(a):Czesc dziewczynki! 😘 na początku dziękuję za slowa otuchy. Chce tez poinformować, ze jestem świeżo po wizycie u ginekologa onkolog, na chwile obecna jest w porządku😆💪 następna wizyta w kwietniu. Jednak nie czuje się w pelni wyleczona. Caly czas cos mi dolega, najbardziej dokucza bol prawej nogi i w pachwinie. Nie wiem czy to wina węzłów, ale tylko 7 mam usunietych. Czy ktoras Syreneczka tak miala? Z meno jest znacznie lepiej w zimie,.nic nie biorę i jest ok. Boje sie jednak o skutki braku hormonów w innych organach. Radiolog mowila zeby zapisac sie do kardiologa. Lykam tez wit d 4000jednostek. Cytologia rok po operacji, tak twierdził gin. Pozdrawiam Was wszystkie rrazem i z osobna. Zagladam na Syrenkowo codziennie!!😍❤
Gabi17 napisał(a):Dzięki Hugus Kupię w takim razie magnez z witb. Polecasz cos? Lekarz wspominal cos o nerwie, ale myślałam ze to przy cięciu, a ja mialam laparoskopie. A moze to wiezadla? Gdyby nie ta noga to moze szybciej bym zapoomniala o chorobie.
Graż-Anna napisał(a):Z ciekawostek- odbyłam ostatnią wizytę u onkologa .Upłynęło 5 lat od operacji i Pan doktor pogratulował mi wyzdrowienia.To podobno była ostatnia wizyta.
Graż-Anna napisał(a):Bardzo dziękuję.Moje drogie dziewczyny.Też będziecie w pełni zdrowe. Tak się składa, że mam kilku zaprzyjaźnionych ginekologów i byłego męża, więc zasięgnęłam języka. Wszystkie ich pacjentki(a było ich kilkanaście) z rakiem endometrium żyją i mają się dobrze.Niektóre są po operacji po kilkanaście lat.Więc głowa do góry.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości