Strona 10 z 11

Re: Rak gruczołowy szyjki macicy FIGO Ib1- Kasia1

PostNapisane: 8 maja 2020, o 22:16
przez Stynka
Kontrole z czasem mogą być co raz rzadziej - co pół roku, co rok.

Re: Rak gruczołowy szyjki macicy FIGO Ib1- Kasia1

PostNapisane: 8 maja 2020, o 22:52
przez Kasia1
U mnie to dopiero początek niestety .😫

Re: Rak gruczołowy szyjki macicy FIGO Ib1- Kasia1

PostNapisane: 1 sie 2020, o 09:48
przez Kasia1
Cześć Kobietki

Jestem tydzień po tomografie ,a wizytę mam dopiero wyznaczoną na 13.08 . Czy może się orientujecie jak to wyglada w przypadku gdyby wyszły złe wyniki ? (odpukać)Czy dzwonią wcześniej do pacjenta ,żeby go o tym poinformować i wyznaczyć szybszy termin w poradni onkologicznej ,czy jednak się czeka i dopiero tam lekarz się zapoznaje z badaniem ??.

Re: Rak gruczołowy szyjki macicy FIGO Ib1- Kasia1

PostNapisane: 1 sie 2020, o 09:56
przez Danka
Kasiu ja miałam TK jamy brzusznej i miednicy małej. Też wizytę miałam 4 tygodnie po badaniu. Wyniku sama nie mogłam odebrać bo idzie prosto do onkologa. Ale mi powiedzieli że jak do tygodnia nie zadzwonią to znaczy że jest dobrze. Nie wiem czy u Ciebie jest tak samo. Ja z malopolski jestem, w mieście wojewódzkim się leczę. Trzymaj się kochana na pewno będzie dobrze. :ymhug:

Re: Rak gruczołowy szyjki macicy FIGO Ib1- Kasia1

PostNapisane: 1 sie 2020, o 10:55
przez Kasia1
Ja lubelskie ,ale mam cicha nadzieje,ze będzie wszystko dobrze w końcu 3 miesiące temu miałam robiony rezonans i było Ok ,ale zawsze strach jest z tylu głowy . Zreszta tak powinno być ,ze pacjent nie powinien tak długo czekać w końcu tu chodzi o jego życie .. Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam

Re: Rak gruczołowy szyjki macicy FIGO Ib1- Kasia1

PostNapisane: 1 sie 2020, o 16:48
przez Anita71
Cześć Kasiu! :ymhug:

Zdrowie

PostNapisane: 11 lut 2021, o 22:43
przez Kasia1
Cześć Dziewczyny
Jestem już półtora roku po operacji i miesiąc z okładem po leczeniu radioterapią. Niestety moja psychika jest jeszcze w gorszym stanie -tak mi się wydaje przynajmniej . Już miesiąc przed wizytami u lekarzy odczuwam strach,niepokój i chowam się w sobie z głupimi myślami . Po za tym od niedawna zauważyłam ,ze mi puchnie pod koniec dnia raz więcej, raz mniej wzgórek łonowy z prawej strony. A wcześniej tego nie odczuwałam.Czy Wy także macie podobne problemy ,a jak tak tobą chęcią wysłucham jak sobie z tymi problemami radzicie ,bo ja chyba coraz gorzej niestety .. 😱. Pozdrawiam Kasia

Re: Zdrowie

PostNapisane: 11 lut 2021, o 23:44
przez Stynka
Kasiu, też się przejmuję przed wizytami i kontrolnymi badaniami. Tak to już jest... Z psychiką różnie bywa zwłaszcza, że jeszcze kowid, pogoda i polityka nam dowala. Co do puchnięcia to myślę, że powinnaś skontaktować się z lekarzem. A może spróbuj przemywać naparem z rumianku, nagietka?

Re: Zdrowie

PostNapisane: 12 lut 2021, o 09:50
przez Kasia1
Cześć
Tak spytam na onkologii . Chociaż zagadnęłam ginekologa to stwierdził,ze tak może być po usunięciu węzłów chłonnych i tyle . Ja wiem,że to może najmniejszy problem w tej całej chorobie ,ale jak by można było coś z nim zrobić to było by świetnie 🤗. A na onkologii to przyjmuje u nas strasza już pani doktor i co ją spytam to ona nie wie także tam to czuje się jak któraś tam w kolejce i aby szybciej ... Nic pomęczę jeszcze tego mojego ginekologa przy następnej wizycie .

Re: Zdrowie

PostNapisane: 12 lut 2021, o 12:36
przez Anita71
Kasia! Nie możesz na swoich wizytach czuć się jak kolejny przypadek. Miałaś schorzenie onkologiczne i musisz czuc się i być zaopiekowana. Może ten wzgórek to pierdoła nie wiem, ale lekarz ma obowiązek Ciebie wysłuchać, zbadać i zlecić jeśli są potrzebne badania, a jeśli nie to wytłumaczyć tak żeby to Ciebie przekonało, że wszystko jest ok. Jeżeli nie czujesz tego komfortu i Ci to przeszkadza i nie masz zaufania to trzeba chyba zmienić poradnię albo chociaż lekarza. :kolobok_yes3:

Re: Zdrowie

PostNapisane: 12 lut 2021, o 12:48
przez Kasia1
Z chęcią bym zmieniła ,ale problem jest taki ,ze to jedyna poradnia onkologiczna w (......) i jest tutaj jedna pani doktor,która się zajmuje przypadkami ginekologicznymi. Także nie ma wyboru. Kiedyś zapytałam co może być przyczyną,ze często odczuwam takie ciepło w nodze to ona ,ze nie wie. Jestem trochę obeznana w lekach ,więc zaczęłam stosować Diosminę i przeszło ,czyli było to związane z krążeniem w tej nodze pewnie zaburzenie po radioterapii. Wiadomo,ze muszę chodzić do tej poradni onkologicznej ,bo dostaje badania z nfz i gdyby coś ... , a i tak prywatnie jeszcze uczęszczam do ginekologa i on mi powiedział ze to pewnie wynik leczenia .. Tak mysle ,ze powinnam się udać do fizjoterapeuty z tym tematem i tak chyba zrobię . Dzięki za wspieranie mnie na duchu 😘

Re: Zdrowie

PostNapisane: 12 lut 2021, o 23:40
przez hugnonot
Kasia1 napisał(a):Z chęcią bym zmieniła ,ale problem jest taki ,ze to jedyna poradnia onkologiczna w (......) i jest tutaj jedna pani doktor,która się zajmuje przypadkami ginekologicznymi. Także nie ma wyboru. Kiedyś zapytałam co może być przyczyną,ze często odczuwam takie ciepło w nodze to ona ,ze nie wie. Jestem trochę obeznana w lekach ,więc zaczęłam stosować Diosminę i przeszło ,czyli było to związane z krążeniem w tej nodze pewnie zaburzenie po radioterapii. Wiadomo,ze muszę chodzić do tej poradni onkologicznej ,bo dostaje badania z nfz i gdyby coś ... , a i tak prywatnie jeszcze uczęszczam do ginekologa i on mi powiedział ze to pewnie wynik leczenia .. Tak mysle ,ze powinnam się udać do fizjoterapeuty z tym tematem i tak chyba zrobię . Dzięki za wspieranie mnie na duchu 😘


Po usunięciu węzłów może się gromadzić limfa w tkankach jeśli usunięte z jednej strony to po tej stronie limfa się zbiera, zobacz czy masz opuchnięcie w pachwinie, jakieś mrowienie, lekkie drętwienie?
Może też być tak że jelito się rozłożyło z jednej strony. Zobacz czy gdy jesteś mało najedzona i po wypróżnieniu to się zmniejsza a po najedzeniu jakby powiększa.
Czy tak jest od początku? Może to też kwestia szycia, oni nie zszywają idealnie równo. Popatrz na poziome kreski na łonie, te naturalne, zwykle po cięciu pionowym nie pasują - nie patrzą na siebie.

Re: Zdrowie

PostNapisane: 13 lut 2021, o 08:32
przez Kasia1
Jesteś Kopalnią Wiedzy jak zwykle zresztą. 🤗Bardzo Ci dziękuje za porady . Mrowienia ,drętwienia nie mam. Pojawia się ta opuchlizna na wieczór np.wczoraj była mniejsza ,a z rana jest ładnie . Faktycznie jest trochę nierówno jak tak się przyjrzeć , a to bardziej widać u mnie ,bo chudzielec jestem.. Ale nie było tego po operacji i wydaje mi się ,ze w sumie niedawno się pojawiło chyba ,ze nie zwróciłam uwagi ..Myślisz ,ze fizjoterapia ,ćwiczenia coś by pomogły ?. Myślałam tez ,żeby chociaż trochę spłycić tą bliznę przez laser ,czy któraś z dziewczyn to robiła i jakie są efekty ?. Lekarz wydał pozwolenie ..

Re: Zdrowie

PostNapisane: 13 lut 2021, o 12:46
przez hugnonot
Kasia1 napisał(a):Jesteś Kopalnią Wiedzy jak zwykle zresztą. 🤗Bardzo Ci dziękuje za porady . Mrowienia ,drętwienia nie mam. Pojawia się ta opuchlizna na wieczór np.wczoraj była mniejsza ,a z rana jest ładnie . Faktycznie jest trochę nierówno jak tak się przyjrzeć , a to bardziej widać u mnie ,bo chudzielec jestem.. Ale nie było tego po operacji i wydaje mi się ,ze w sumie niedawno się pojawiło chyba ,ze nie zwróciłam uwagi ..Myślisz ,ze fizjoterapia ,ćwiczenia coś by pomogły ?. Myślałam tez ,żeby chociaż trochę spłycić tą bliznę przez laser ,czy któraś z dziewczyn to robiła i jakie są efekty ?. Lekarz wydał pozwolenie ..

Pomogłyby pewnie silniejsze mięśnie brzucha. Ruch powinien też pomóc na rozprowadzanie limfy.
Co do lasera nie wiem, nie miałam, jednym pomaga innym chyba nie. Wiem, że w przypadku bardzo brzydkich blizn jedyne wyjście to wycięcie starej blizny i ponowne zszycie ale nie ma gwarancji, że nowa nie będzie jeszcze bardziej paskudna. Teoretycznie blizna spłycieje i zblednie z czasem, tyle teoria. Można stosować plastry na blizny - niektórym się sprawdziły, mi nie pomogły.

Re: Zdrowie

PostNapisane: 13 lut 2021, o 14:00
przez Kasia1
Plastry stosowałam długi czas po operacji ale wiadomo , ze cudów nie ma. Spróbuje chyba z tym laserem jak ktoś się podejmie ,bo pewnie lekarze będą się bać jak im powiem jako to historia .,Tak przynajmniej mnie uprzedzał mój ginekolog . Zobaczymy . W każdym razie zmobilizowałaś mnie jeszcze bardziej do ćwiczeń brzucha i za to dziękuje 🤗🤗

Re: Zdrowie

PostNapisane: 13 lut 2021, o 22:36
przez eli-50
Kasiu są ćwiczenia rehabilitacyjne tzw. mobilizacja blizny. Ponoć skuteczne do 5 lat po zabiegu.

Re: Zdrowie

PostNapisane: 14 lut 2021, o 10:45
przez Kasia1
Te ćwiczenia to sama mogę wykonywać ,czy z fizjoterapeutą ?

Re: Zdrowie

PostNapisane: 14 lut 2021, o 10:48
przez eli-50
Z fizjoterapeutą na pewno, a czy sama to nie wiem.

Re: Zdrowie

PostNapisane: 14 lut 2021, o 13:18
przez Kasia1
Oki dziękuje za pomoc . Wszystkie Jesteście niezastąpione 🤗. Miłego dnia życzę i dużo słoneczka na codzień .

Re: Zdrowie

PostNapisane: 14 lut 2021, o 15:39
przez hugnonot
Kasia1 napisał(a):Te ćwiczenia to sama mogę wykonywać ,czy z fizjoterapeutą ?

możesz sama wdrażać