Strona 2 z 26

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 4 paź 2019, o 20:33
przez Danka
Hej Ana. Mnie nie proponowali laparoskopis.Tak prawdę powiedziawszy nie wiem czemu.Po czyszczeniu jak mi wyszedł wynik zły zadzwonił do mnie mój gin tak prywatnie.Chyba słyszał źe się boję i kazał mi przyjechać do siebie do gabinetu prywatnego.Przyjął mnie bez kolejki i bez kasy(czasem trafia się lekarz człowiek) i od razu mówił o cięciu.A źe zachował się po ludzku to zaczęłam mu wierzyć.Nie byłam jego długoletnią pacjentką.Przed czyszczeniem raptem 2 wizyty.Nie znałam Syrenkowa i nie bardzo umiałam się odnaleźć w tej sytuacji. :D

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 4 paź 2019, o 20:44
przez Ana
Jak długo dochodziłam do siebie po tym cięciu poprzecznym,jak szybko goiła się rana? Super,że już dobrze się czujesz,rozumiem,że radioterapii już nie mialas

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 4 paź 2019, o 21:06
przez Danka
Ja goiłam się całkiem dobrze .Szwy wyjeli mi w 8 dobie,jak wychodziłam ze szpitala.Nie miałam radioterapii tylko brachyterapie to jest takie wewnętrzne naświetlanie.Pierwszy raz o tym słyszałam i znowu pomogło Syrenkowo.Ale o tym nie myśl narazie bo są tu dziewczyny z G 2 i nie miały źadnego leczenia.To zależy od wielu czynników.Polsce samej operacji czułam się całkiem dobrze ,nawet bardzo szybko wybierałam się do pracy(a pracuje fizycznie) :kolobok_laugh2: i teź dziewczyny mnie trochę ustawiły :kolobok_dash2: a potem lekarz.Po brachach trochę czułam się słabo.Ale Ana wszystko po kolei najpierw operacja potem reszta. ^:)^

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 07:44
przez Ana
Cudowne dziewczynki jesteście,tyle Was spieszy mi pomóc i pocieszyć w tym nie najlepszym dla mnie czasie 😏 Wiem,że wszystko po kolei i w swoim czasie,ale pytam o metody cięcia z punktu widzenia pacjentki,wiem,że na pewno ja nie będę decydować o metodzie operacji😉Może być planowana laparoskopia,a w trakcie i tak mogą zmienić😟 W sumie tyle co już wiem,to każde cięcie ma plusy i minusy,jak wszystko.Dzisiaj to ja martwię się ,czy ta operacja dojdzie do skutku w wyznaczonym terminie. Cała noc mój mężuś kasłał,katar i takie tam,tzn wirus jest obecny w domu😟

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 07:58
przez anulek
Ja jestem tym samym przypadkiem medycznym 😄 Pytaj jeżeli chcesz...4 lata nowego życia💛💛💛

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 10:21
przez Marzena17
Ana, nie martw się cięciem, ja miałam pionowe, dowiedziałam się w dniu przed operacją, trochę mnie to podłamało i ta blizna...ale ładnie się wygoiłam. Jestem ponad 4 miesiące po i nie myślę o bliźnie, czuję się dobrze, pracuję i nie widać po mnie , że miałam operację... Musisz zaufać lekarzom, to oni będą operować. I ważne, czy miałaś jakieś zabiegi brzuszne, bo są wtedy zrosty i laparoskopia jest raczej wykluczona. Będzie dobrze. Trzymam kciuki :-bd

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 10:21
przez monte
Witaj

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 13:20
przez Ana
Witam wszystkie syrenki,będę od Was chłonąć wiedzę i pozytywne myślenie😃
Marzenko,zrostów raczej nie mam,żadnej operacji nie było,3 porody naturalne☺️
Ale mam trochę tłuszczyku i on może przeszkodzić😏

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 13:28
przez Ana
Anulko, czy Twoje leczenie skończylo się na operacji?

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 14:59
przez Marzena17
Ana, tłuszczyk raczej nie pezeszkadza, z tego, co widziałam w szpitalu. Nie doceniałam porodów naturalnych(u mnie 2), a cesarka to przecież operacja. Będzie dobrze :-bd

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 15:49
przez Ana
U mnie z tymi porodami to zawsze była niewiadoma do końca.Przy dwójce miałam mieć właśnie cesarkę,ale w szpitalu na patologii wieczorem dostawałam boli i z cesarki nici🤣
Dzieci widocznie wolały inną drogę wyjścia😀

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 16:45
przez Marzena17
Dzieci wiedziały, co dobre dla mamy. Mnie przy drugim dziecku groziła cesarka, ale obyło się bez

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 17:23
przez Anita71
Moja mama miała ze mną bardzo długi poród nie chciałam opuścić tego bezpiecznego schronienia :) i kiedy szykowali już na mnie kleszcze :-o mamcik tak się przeraziła, że mi też się chyba udzieliło bo wylazlam w końcu i kleszcze poszły w odstawkę :ymparty:

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 17:41
przez Marzena17
Anitko, Brawo dla Ciebie i dla mamci. :ymapplause:

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 5 paź 2019, o 17:58
przez Anita71
:ymdaydream:

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 6 paź 2019, o 07:45
przez anulek
Tak moje leczenie skończyło się na operacji. Zamknięto kartę DILO. Pozostały badania kontrolne. Jestem4 lata po operacji i jest ok.

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 6 paź 2019, o 08:12
przez Ana
To cudownie Anulko,że ominęły Cię radioterapia czy brachy,też bym sobie tego zyczyla😃Ale wiadomo każdy przypadek jest inny, nawet jak jest G1 to leczenie też jest różne😉

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 6 paź 2019, o 08:22
przez Ana
U mnie dzisiaj nieciekawie,wirus mnie dopadł,w sensie przywędrował od męża,mimo separacji naszej,jednak troszkę spóźnionej😟
Mam katar, pokasluje i kicham😡

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 6 paź 2019, o 12:44
przez Anita71
Ana nie wiem czy pracujesz ale jeżeli tak to weź chociaż wolne na wyleczenie przeziębienia, żebyś nie załatwiła się przed operacją choróbskiem!
I mam pytanie pisałaś o TK i rezonansie, jak odczulas inność kontrastu przy rezonansie? Miałam TK kontrast dawał uczucie ciepła w żyłach. Dobrze, że mnie o tym uprzedzono, bo odczucie było dziwne. Teraz czekam na rezonans też z kontrastem, dlatego pytam :)

Re: PRZED OPERACJA- Ana

PostNapisane: 6 paź 2019, o 13:18
przez Ana
Anitko kochana nie pracuje,więc mogę się wygrzać w łóżeczku🤣Może wydobrzeje,jeszcze 2 tygodnie.
Jeśli chodzi o rezonans to wiadomo,że badanie dłuższe i nie dla osób z klaustrofobia.Jezeli tylko to Co nie przeszkadza,to kontrastu w ogóle nie poczujesz,kiedy Ci go wstrzyknie.Nastepuje to po około 20 minutach badania i jeszcze potem leżysz około 10 min.Ja wiedziałam kiedy to nastąpiło,no żyłka od wenflonu posmyrala mi rękę.Bo wiadomo ,że wenflon od razu że strzykawka wbija Ci przed badaniem.Ten kontrast jest lżejszy mogą go stosować i u dzieci i u starszych,także luzik😀Słuchawki tylko miałam słabe,następnym razem wziąć ze sobą stopery i byłoby większe wygłuszenie tych okropnych dźwięków.Jak będziesz jeszcze miała pytania to pytaj.Przy tomografii zaczęło mi serce lopotac,wiadomo szybko minęło,ale przez moment nie było fajnie,no i to picie wody przez😉